DAnneMar Napisano 16 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Witam, mialam podobna sytuacje, tyle tylko, ze ja za pierwszym razem, czyli 11 lat temu dostalam, ale tylko na rok gdy moj syn byl poczatkujacym posiadaczem GC. Potem staralam sie 4 razy i na ostatniej rozmowie Pani Konsul odpowiedziala mi, ze i tym razem nie otrzymam wizy, wiec zrozumialam, ze "odlozono mnie na boczną połkę" Nadmienila, ze jesli chcę poleciec do stanow to może sponsorować mnie syn. Tak też zrobilismy, ale coś za dlugo to trwa, bo już prawie 9 m-cy, może u Ciebie bedzie im szlo sprawniej. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copako1 Napisano 17 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 No nic, rozpoczne w takim razie sponsorowanie. Z tego co zdazylam zauwazyc to jest jeden lekarz na caly region ambasady warszawskiej, ktory przeprowadza badania do wizy imigracyjnej. Ciekawe, ze tylko jeden. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2013 bo jeden chyba spelnia wymagania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VIOLASEK Napisano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 Dokładnie 2 lekarzy, Dr. Andrzej Gajer i Dr Ewa Swoboda-Kopeć ale zawsze może jeszcze pojechać na wycieczkę do Krakowa gdzie również ma do wyboru dwóch lekarzy....ja właśnie tak zrobiłam chociaż mieszkam w Trójmieście. Pozdrawiam i życzę szybkiego powitania Mamy w US. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ilya_ Napisano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2013 No nic, rozpoczne w takim razie sponsorowanie. Z tego co zdazylam zauwazyc to jest jeden lekarz na caly region ambasady warszawskiej, ktory przeprowadza badania do wizy imigracyjnej. Ciekawe, ze tylko jeden. Zamierzasz rozpocząc caly proces sponsorowania - dlugi bardzo zreszta po to aby Mama przyleciala do Was na 2 tygodnie ? Nie ma nic przeciwko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.