Życie W Poszczególnych Stanach

[Amy]

Georgia, Atlanta suburbs, 2 osobowa rodzina, wlasny dom w dobrej okolicy, 2 samochody , wydatki: jedzenie ok. 700$, oplaty ok. 2000$-3000$, itd. Jezeli chodzi o Atlante to mieszkac w niej bym nie chciala, ze tak powiem za duzo afroamerykanow mozna zyc taniej, jak ktos lubi towarzystwo afro i meksykanow, biale sasiedztwo duzo wyzsze ceny, duzo lepsze szkoly, lepsze warunki zycia.

[margolcia88]

no właśnie, w samym centrum Atlanty nie będziemy mieszkać jest to Kennesaw 5-10 min od uniwersytetu , narzeczony mieszka na osiedlu strzeżonym, darmowy basen oraz siłownia koszt mieszkania 150m2 - 1200$ na msc plus opłaty. Z tego co również wiem - mega gorąco , trzeba będzie się przyzwyczaić po takim klimacie jak w Polsce - ale to chyba będzie akurat do zrobienia

[andyopole]

Praktycznie na niemal kazdym osiedlu apartamentowym czy tak jak moim osiedlu szeregowek sa dla mieszkancow basen (u mnie rowniez kryty), silownia, sauna z ktorych mozna korzystac bez dodatkowych oplat. U mnie jest jeszcze sala klubowa z calkowicie wyposazona kuchnia wiec mozna robic naprawde spore imprezy a takze mamy parking na RV czy commercial vehicles. Wszystko bez extra oplat wiec nie jest to jakas wielka mecyja, standart taki, nie ma sie czym ekscytowac. Za pietrowe 2bdr + 2 lazienki o powierzchni (tak na oko bo wlasciwie nie wiem) 1300 sq ft place $1000 + elektryka. Woda, smieci, sewer w czynszu.

[Amy]

Upal nie jest problemem tutaj, ale wysoka wilgotnosc latem, wychodzac z domu czujesz sie jakbys dostal mokra szmata

[Grants]

a ktoś mieszka, albo mieszkał w Texasie? ciekawi mnie ten Stan

[kamyk63]

Bardzo cieszę się, że pojawił się tu temat Atlanty.

My na sam koniec czerwca planujemy tam jechać razem z Żonką, potem ona wraca do PL po dzieciaki (sztuk 2).

Czy możecie nam doradzić w jakiej okolicy dobrze jest zamieszkać, aby nasze dzieci które od września maja iść tam do szkoły,

nie przeżyły szoku w postaci braku innych kolegów/koleżanek aniżeli afroamerykanie?

Nie mam nic przeciwko ale zależy mi też na większej różnorodności, a nie żebyśmy my się wyróżniali

Najbardziej odpowiadałby nam okolica północ, płn/zachód, płn/wschód lub najdalej wschód Atlanty.

Z drugiej strony nie chcemy też od razu wynieść się gdzieś strasznie daleko od Centrum i cywilizacji, ponieważ w początkowym

okresie może być ciężko z własnym środkiem transportu. Apropos tego tematu: jak wygląda kwestia poruszania się komunikacją

na terenie całej Atlanty (koszty, częśtotliwość, połaczenia)?

Dzięki za odpowiedzi.

[chrusciel]

Ja lubie moje NJ. Codziennie w drodze do pracy widok na Manhattan

Jazde autem po kilku pasmowych drogach, chociaz po tegorocznej zimie to .

[Amy]

Im bardziej na polnoc od Atlanty tym bardziej bialo i szkoly maja po 10 pkt, sa okolice blizej Atlanty ale to sa poszczegolne osiedla oczywiscie drogie, im lepsza szkola tym wyzsza cena za dom, rent .

http://www4.uwm.edu/eti/integration/atlanta.htm

Jezeli chodzi o transport miejski to istnieje, ale tylko w centrum Atlanty i to kiepski, niestety bez samochodu jak bez reki tutaj.

[Dejmos]

Bardzo cieszę się, że pojawił się tu temat Atlanty.

My na sam koniec czerwca planujemy tam jechać razem z Żonką, potem ona wraca do PL po dzieciaki (sztuk 2).

Czy możecie nam doradzić w jakiej okolicy dobrze jest zamieszkać, aby nasze dzieci które od września maja iść tam do szkoły,

nie przeżyły szoku w postaci braku innych kolegów/koleżanek aniżeli afroamerykanie?

Nie mam nic przeciwko ale zależy mi też na większej różnorodności, a nie żebyśmy my się wyróżniali

Najbardziej odpowiadałby nam okolica północ, płn/zachód, płn/wschód lub najdalej wschód Atlanty.

Z drugiej strony nie chcemy też od razu wynieść się gdzieś strasznie daleko od Centrum i cywilizacji, ponieważ w początkowym

okresie może być ciężko z własnym środkiem transportu. Apropos tego tematu: jak wygląda kwestia poruszania się komunikacją

na terenie całej Atlanty (koszty, częśtotliwość, połaczenia)?

Dzięki za odpowiedzi.

Jedno jest pewne, na pewno nie chcecie mieszkać na południe od drogi I-20:) Doskonale to widać na mapce wrzuconej przez Amy.

Można przyjąć, że wszystko wewnątrz I-285 to takie jakby "centrum" co może się wiązać z odrobinę wyższymi cenami.

Jakby się uparł to można jakiś czas przetrwać korzystając z komunikacji, ale to już zależy od konkretnego miejsca zamieszkania.

Ceny są tutaj: http://www.itsmarta.com/fares-passes.aspx#fare_table i tak np bilet jednorazowy kosztuje $2.50.

Bliżej centrum autobusy kursują średnio co 10-15min, dalej niestety jest gorzej i ten czas wydłuża się nawet do godziny.

[Cerise nomade]

a ktoś mieszka, albo mieszkał w Texasie? ciekawi mnie ten Stan

Ja mieszkam w Austin i nie narzekam na nic, poza temperatura w lecie:)