Gość miqhs Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 Kiedyś w Polsce można było kupić takie sojowe kotlety mielone, byly pyszne. Byly tez takie kawalki udające gulasz no i to już było ohydne Robiłam ostatnio pasztet sojowy, jaki pycha. Może będzie ciężko zrezygnować całkiem z mięska ale dla urozmaicenia polecam.
Anubis Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 Wegeterianizm w USA jest stosunkowo łatwy, oczywiście w zależności od lokalizacji - w NY, Bostonie, LA i SF prędzej niż np, w Teksasie. Sklepy Trader Joe's mają całe działy wegeteriańskie - sojowe kurczaki, mleko, sery, parówki, no i oczywiście tofurkey (rozśmiesza mnie ta nazwa) - sojowy indyk. Nieomal każda restauracja ma przynajmniej jedno jarskie danie w menu, a poniektóre nawet całe sekcje. Nawet w hamburgerowni Cheeburger Cheeburger dostanie się grylowany grzyb portobello na bułeczce.
KaeR Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 Wegeterianizm w USA jest stosunkowo łatwy, oczywiście w zależności od lokalizacji - w NY, Bostonie, LA i SF prędzej niż np, w Teksasie. Sklepy Trader Joe's mają całe działy wegeteriańskie - sojowe kurczaki, mleko, sery, parówki, no i oczywiście tofurkey (rozśmiesza mnie ta nazwa) - sojowy indyk. Nieomal każda restauracja ma przynajmniej jedno jarskie danie w menu, a poniektóre nawet całe sekcje. Nawet w hamburgerowni Cheeburger Cheeburger dostanie się grylowany grzyb portobello na bułeczce. Niestety czesto te rzeczy (w sklepach, nie w restauracjach) sa u mnie relatywnie drozsze w duzych siecach (dwa petka kielbasy jakies $6-8). Zima rowniez warzywa i owoce ida duzo w gore. Jedynie tofu jest dosc tanie. Sa rowniez sklepy indyjskie, gdzie mozna kupic duzo skladnikow na wegetarianskie potrawy. Bez wiekszego zachodu mozna samemu ugotowac, zmielic np. fasole czy groch i zrobic jakies kotlety. Wiec nie ma problemu tylko potrzeba czasu i checi. Ja nie mam zadnego z nich.
Anubis Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 KaeR, owoce i jarzyny ostatnio osiągnęły astronomiczne ceny. Wczoraj za 2 brzoskwinie i 2 śliwki zapłaciłam $4.96
Misuzu Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 O tak, te kotlety sojowe w Polsce tez jadłam, bardzo dobre! U mnie juz sezon na truskawki sie zaczął i ludzie wystawiają budki z truskawkami
Gość miqhs Napisano 27 Maja 2014 Zgłoś Napisano 27 Maja 2014 To tak jak u nas, truskawki są wszędzie Jemy na okrągło,jedyna różnica że w tym roku nie będę robić przetworów
River Napisano 28 Maja 2014 Zgłoś Napisano 28 Maja 2014 A tych jogurtow nie znam, ale jak zobacze to na pewno sprobuje. Gdzie mozna je dostac? Ja kupuje w sklepie Safeway KaeR, owoce i jarzyny ostatnio osiągnęły astronomiczne ceny. Wczoraj za 2 brzoskwinie i 2 śliwki zapłaciłam $4.96Zgadzam sie.Wczoraj za 1 pomidora zaplacilam $3 ,cztery male jablka $6 a za 2 male opakowania jagod i malin okolo $10.Nie da sie oszczedzac na zdrowym jedzeniu.
KaeR Napisano 28 Maja 2014 Zgłoś Napisano 28 Maja 2014 KaeR, owoce i jarzyny ostatnio osiągnęły astronomiczne ceny. Wczoraj za 2 brzoskwinie i 2 śliwki zapłaciłam $4.96 Ja kupuje w sklepie Safeway Zgadzam sie.Wczoraj za 1 pomidora zaplacilam $3 ,cztery male jablka $6 a za 2 male opakowania jagod i malin okolo $10.Nie da sie oszczedzac na zdrowym jedzeniu. Niedlugo, zeby zdrowo jesc, trzeba bedzie do sklepu z zyrantem chodzic. Mieszkam i pracuje na zadupiu i jedyne sklepy to walmart i food lion. W WM wiekszosc warzyw i owocow jest i tak na wpol martwa.
Anubis Napisano 28 Maja 2014 Zgłoś Napisano 28 Maja 2014 Niedlugo, zeby zdrowo jesc, trzeba bedzie do sklepu z zyrantem chodzic. Mieszkam i pracuje na zadupiu i jedyne sklepy to walmart i food lion. W WM wiekszosc warzyw i owocow jest i tak na wpol martwa. W NYC nie ma Walmartów, ale są za to warzywniaki z prawdziwego zdarzenia. Ceny czasami nieco wyższe niż w supermarketach, ale owoce i jarzyny bez porównania lepsze. Nowojorskie pytanie całkowicie niezrozumiałe na drugim brzegu Hudsonu: "pamiętasz jak Koreańczycy byli Włochami?"
Paulina_89 Napisano 28 Maja 2014 Autor Zgłoś Napisano 28 Maja 2014 Dzieki River, znalazlam te jogurty w Harris Teeter i juz mam 3 w lodowce A co do cen, to niedaleko mnie jest targ gdzie sprzedaja 10 pomaranczy za 1 dolara (czasem mniej) uwazam, ze to dobra cena
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.