shmehr Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Jazusie Maryjo czytać się tego waszego bełkotu nie da! Weźcie sobie dajcie na wstrzymanie troszkę. Kolega jabba1 to jak dla mnie ewidentnie trolluje, bo inaczej tego nazwać nie mogę. A wy się dajecie w jego głupie posty wkręcać jak dzieci. Zauważcie, że wątek leży już w offtopie, bo nic nie wnosi. Czcze gadanie. Jeden jabba stara się sam siebie przekonać, że w USA/Kanadzie będzie bogiem a nawet jeszcze w polsce studiów nie skończył i chyba nawet pracy nie zaznał, podczas gdy reszta osób stara sie mu wyprostować charakter. A niech leci gdzie chce. Podsumowując - dajcie sobie siana.
katlia Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Eh, shmehr... chyba masz racje! jabba - dane pokazuja ze kanadyjska srednia klasa jest teraz bogatrza od amerykanskiej.
shmehr Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Ciekawa dyskusja nam się zrobiła Pytanie do osób, które siedza w USA-co sądzicie o Kanadzie? Lepiej, gorzej niż w USA, co mowią znajomi etc,? Twoje pytanie jest głupie już na etapie jego zadawania. Sam sobie przeczysz. Pytasz ludzi z USA jak się żyje w Kanadzie. Mądryś?
jabba1 Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Pracy zaznałem a jedne studia też już skończyłem. Nie uważam, że będe tam bogiem tak samo nie uważam że będę nim gdziekolwiek indziej Pytam się z ciekawości, wątek jest zatytułowany "Dlaczego właściwie wyjeżdżacie?" Nie określa kraju dlatego pytam również o Kanadę bo pewnie ludzie mieszkający w USA mają o niej większe pojęcie niż ludzie mieszkający w Polsce. Z resztą komu ja to tłumacze?EOT
serafina Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Jeżeli chodzi o koszty studiów - popatrzyłam sobie na enrollment fee i dla El Camino College to jest $46 za unit. Czyli jeżeli mam ukończyć min 60 unitów to płacę ok 3k za całość studiów? I mi chodzi jedynie o opłaty za kursy, nie pytam o koszty utrzymania etc. Bo ja tak przeglądam sobie oferty community college i tak wydedukowałam.... to pytanie do Ciebie, Katlia
katlia Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Chyba tak... wiesz, 25 lat temu community colleges byly zupelnie darmowe w Californi? Potem przez wiele lat placilo sie jednorazowo $70... to byly czasy. El Camino jest w ogole jednym z lepszych community colleges (moj tesc tam wykladal przez wiele lat, wiec znam El Camino troche.) Jedyny mankament, to ze mozesz miec tam trudnosci z zapisaniem sie na wszystkie kursy ktorych potrzebujesz... wiec te 2-letnie studia sie przedluza, ale to teraz standard w community colleges...
KaeR Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 To wyprowadź mnie z błędu Na powaznie, to jest dosc skomplikowany temat. Troche opisywalismy go z katlia w innych watkach. Jesli ktos jest zainteresowany, moze to odszukac. Wiele zalezy od tego na jakiej zasadzie tam wyjedziesz. Czy bedziesz chcial isc do szkoly jako rezydent czy student zagraniczny. Generalnie zwolnienie z czesnego (czesciowe lub calkowite) dotyczy studentow grad i to w polaczeniu z zatrudnieniem przez szkole. Student undergrad nie moze liczyc zbytnio na te same zrodla finansowania. Moja dziewczuna jest TA i RA na GMU, i za to nie dostaje grosza. Cieszy sie, ze moze zdobyc doswiadczenie, ktore jest premiowane w grad school. U nas tez sie nie placi studentom undergrad. Co najwyzej dostaja zewnetrzne sponsorowanie (ale to bardziej na zasadzie np. jednego czeku na $1.5-2K na semestr) np. z NASA lub jakis rzadowych projektow. Czasem, ktos dostanie jakies stypendium, np. dla kobiet liderek albo za pomoc innym studentom, ale to sa sytuacje raczej wyjatkowe, zeby nie mowic, ze to jest czasem ustawione. To tak w skrocie. Czasem dopasowujemy sciezke finansowania do danej osoby, wiec to jest bardziej temat do rozpatrywania pod katem indywidualnych przypadkow niz sprawa masowa.
serafina Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Dzięki Katlia Widzisz Shmehr - jednak coś ta dyskusja wniosła dla mnie przynajmniej
KaeR Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Podsumowując - dajcie sobie siana. Wtedy bede musial sie wziac za prace a nie mam nic do roboty.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.