Anubis Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 "Pytasz ludzi z USA o życie w Kanadzie. Głupie i tyle." Nie tak głupie jak Ci się wydaje. Są na forum ludzie orientujący się w kanadyjskich realiach, np. sly. Chociaż Montreal opuściłam mając 12 lat, często tam bywam, więc temat też mi nie obcy. . W porównaniu do USA Kanada wydaje się przytomniejsza. Kryzys bankowy ich nie dotknął, klasa średnia prześcignęła amerykańską, przestępczość nieporównywalnie niższa niż w USA. Niestety ceny podstawowych artykułów, np. żywności, wyższe niż nawet w tak drogim mieście jak NYC. Podatki też. Jak kanadyjscy znajomi szpanują ich "darmową" opieką medyczną zadaję obsadzjące ich pytanie: jaki płacą sales tax - w Ontario i Quebecu z tego finansowana jest ta opieka. Dla porównania, w NY sales tax wynosi 8,75%, a w Quebecu 14,975% przy czym wiele rzeczy wolne od podatku w NY jest opodatkowane w Quebecu. Minimalne stawki: NY $8, Quebec $10,15 can. Odrażający jest klimat - jak sami oreślają - 10 miesięcy zimy i 2 miesiące marnej sanny. Jeżeli zatęsknię za Montrealem to tylko latem. Z nadejściem zimy tęsknota mija jak ręką odjął.
katlia Napisano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 30 Kwietnia 2014 Anubis, to co piszesz o Kanadzie zgadza sie z tym, co ja czytam i slysze o tym kraju.
Justi_87 Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Ja dodam, ze wczoraj byłem na rezonansie magnetycznym, zapisalem sie na niego 20.12.2013 Pani w rejestracji powiedziala ze i tak maja najlepsze terminy w Krakowie :)Oczywiscie prywatnie jest w tym samym tygodniu no ale tylko 600zł trzeba zaplacic. Tutaj, prywatnie za rezonans zaplacilbys grubo ponad tysiaka. Transport abmulansem, w zaleznosci od odleglosci kolejny tysiak. I tak mozna sumowac. Z racji pracy codziennie mam do czynienia z rachunkami medycznymi. Kolejny przyklad. Facet w pracy mial mial zlamal sobie kciuk. I niestety musial miec zabieg. Skasowali go za wszystko - doctor's fee + facility use. Lacznie kolo 15k, Pokaz mi gdzie napisalem ze kosztuja tyle samo? Jakosc jest tez troche inna jakbys nie zauwazyła i troche inaczej niz w Polsce sie po tych studiach zarabia. 80k -skad ta kwota? Pokaz konkretna strone z czesnym (nie medycyny), bo znowu wyskakujesz z 26k rocznie kiedy na stronie uniwersytetu podaja srednia 6k roccznie Naprawde nie musisz mi mówic ile to kosztuje w Polsce bo sam jestem studentem. http://www.ugadm.northwestern.edu/financial-aid/tuition-fees-and-expenses.html bardzo prosze. Chicagowski DePaul - 34k za rok. A to ani Harvard, ani Yale. I nie medycyna ani prawo.
Anubis Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Tutaj, prywatnie za rezonans zaplacilbys grubo ponad tysiaka. Transport abmulansem, w zaleznosci od odleglosci kolejny tysiak. I tak mozna sumowac. Z racji pracy codziennie mam do czynienia z rachunkami medycznymi. Kolejny przyklad. Facet w pracy mial mial zlamal sobie kciuk. I niestety musial miec zabieg. Skasowali go za wszystko - doctor's fee + facility use. Lacznie kolo 15k, http://www.ugadm.northwestern.edu/financial-aid/tuition-fees-and-expenses.html bardzo prosze. Chicagowski DePaul - 34k za rok. A to ani Harvard, ani Yale. I nie medycyna ani prawo. Państwowy uniwersytet Rutgers - $39 tys.: http://admissions.rutgers.edu/Costs/TuitionAndFees.aspx
katlia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Jabba nie da sie przekonac. Ma swoja teorie, i juz. Co my wiemy, zyjac w USA?
Gość miqhs Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 A w kwestii leczenia, jakie są opłaty dentystyczne? Wczoraj byłam z synkiem u ortodonty i szykuje mu się stały aparat...niestety lekarka nawet nie chciała rozpocząć leczenia, bo stwierdziła, że w stanach od razu zechcą robić wszystko od nowa (odciski, prześwietlenia itp). Jakie to są koszty?
KaeR Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 A w kwestii leczenia, jakie są opłaty dentystyczne? Wczoraj byłam z synkiem u ortodonty i szykuje mu się stały aparat...niestety lekarka nawet nie chciała rozpocząć leczenia, bo stwierdziła, że w stanach od razu zechcą robić wszystko od nowa (odciski, prześwietlenia itp). Jakie to są koszty? Zależy z czego są zrobione. Średni koszt za metalowe ok $5000 gora i dół. Do tego trzeba doliczyć serwis, czyli np. Wyrywanie zębów jeśli trzeba.
serafina Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Skąd Amerykanie mają na to wszystko pieniądze? Nawet przy lepszych zarobkach? Kredyty? A dlatego tam gospodarka kręci się na kredytach Dzisus nie daj mi zachorować!
Anubis Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Skąd Amerykanie mają na to wszystko pieniądze? Nawet przy lepszych zarobkach? Kredyty? A dlatego tam gospodarka kręci się na kredytach Dzisus nie daj mi zachorować! Ubezpieczalnie pokrywają większość kosztów, które wymienione na forum robią wrażenie - dziesiątki a nawet setki tysięcy $, ale pacjent widzi te sumy tylko na rozliczeniach między doktorami/szpitalem a ubezpieczalnią. Część, tzw. deductible musi zapłacić, ale to w najgorszym wypadku jest to kilka a nie kilkadziesiąt tys. Dla przyjładu: moje deductible jest $500. Za kolejne $4500 ubezpieczalnia płaci 80%. Po przekroczeniu 5 tys. pokrywa w 100%, więc maksymalne roczne koszty l hospitalizacji - $1500, bez pułapu. Wiem, wiem, pojawią się tu odpowiedzi osób o wyższym deductible, mniejszym ubezpieczeniu, itd, ale podaję tylko moje. O dentystycznych mogłabym długo i wylewnie, ale krócej i zwięzlej: płacą kartami kredytowymi bo ubezpieczenie denystyczne nie pokrywają wielu zabiegów jak np. implanty itp. Opłaca się jeżeli przewiduje się tylko 6-miesięczne kontrole i okazyjne plombki lub usunięcia. A co do kredytów - masz rację. Na nich jedzie gospodarka.
KaeR Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Napisano 1 Maja 2014 Spojrzałem ile pokrywa za aparat moje ubezpieczenie. 50% z lifetime maximum benefit 2000.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.