katlia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Wiem. Podrozujac, zawsze ubieramy sie bardzo zachodnio-europejsko - zadne bejsbolowki, zadne koszulki z napisami, i zawsze europejskie buty. I wiesz co? Jestesmy lepiej traktowani! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pelasia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Ktos tu probuje zaoszczedzic. ;>Oszczedzic na czym, przeciez amerykanski college to tylko 6 tys dolcow. Sorka nie moglam sie powstrzymac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Jabba pisal o rozwarstwieniu w Polsce. Oto dane ktore pokazuja, ze rozwarstwienie spoleczne jest znacznie bardziej znaczne w USA niz w Europie http://www.huffingtonpost.com/2014/05/01/income-inequality-charts_n_5241586.html "Oszczedzic na czym, przeciez amerykanski collage to tylko 6 tys dolcow. Sorka nie moglam sie powstrzymac. " -- Pelasiu, behave! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pelasia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Tak przy okazji sorka za moje literownki. Na telefonie one sie po prostu same rozmnazaja. Wszystko co zle to nie ja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość miqhs Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Osoba ktora zaczela ten watek od razu zaklada, ze bedzie sie czula mniej "oszukana" (chyba tak sie wyrazila) w USA niz w Polsce. Dla mnie to byla taka czerwona flaga, bo spotykam sporo polakow ktorzy wlasnie czuja sie oszukani w USA. (Bedac fair, ta osoba tez napisala, ze szuka troche przygody - i to popieram, bo to znaczy ze jest sie przygotowanym na pewne "ups and downs.") Zauwaz, ze dopiero my zaczelismy pisac o realiach w USA po tej dyskusji jak zle jest w Polsce. My chcemy tylko pokazac, ze bariery do dobrego zycia sa i tu. Inne niz w Polsce, inne niz w UE, ale sa, i to znaczne. To nadinterpretacja, czułam się oszukana przez ludzi dookoła mnie - nauczycieli, media, rząd, partyjnych mądrali. Nie mam na myśli ogólników, bo na moich oczach zmieniły się kwestie fundamentalne - zmieniła się historia Polski. Wyjeżdżam do USA dlatego, że wygraliśmy - to jedziemy. Mamy poszukiwane zawody, jakiś przemyślany plan, więc powinno się udać. Odnośnie kosztów natomiast to mam wrażenie w ciągu ostatnich lat, że strasznie wywalam tu pieniądze na życie i bieżące wydatki, wiec po wyprowadzce nie odczuję specjalnie zmiany. Oby się udało z pracą, kasa i tak się nas nie trzyma. Temat poszedł w innym kierunku, ale pokazał pewien podział, na My i Wy, w Stanach źle - w Polsce też. Ale jak tak zaczniesz drążyć temat to większość zadowolona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 "Mamy poszukiwane zawody, jakiś przemyślany plan, więc powinno się udać" - super, wyglada na to, ze jestesci przygotowani, i wyjazd jest z sensem. Good luck! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość espe Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 oprocz mojego meza bo on zawsze powtarza, ze chce z USA uciekac (Amerykanin ) Do tego trzeba dodać jeszcze z 90% społeczeństwa w US która od przedszkola była kształtowana w ich mentalności. Chodzi o to że większość nie wie nic nt. systemów społecznych w innych krajach np. UE. Pamiętam jak takiej przeciętnej klasie średniej opowiadałem że w Polsce studiuję za darmo (kierunek kosztowo podobny do medycyny w US) to byli w niezłym szoku. Tak samo gdy mówiłem jak działa system zdrowotny - łącznie z jego mankamentami. Też nie mogli tego pojąć. Gdyby większa ilość osób wiedziała jak jest naprawdę w EU to kierunki emigracji mogłyby być inne. No i jeszcze kwestia pozwoleń na pracę. ps. to odpowiedź do pierwszego postu o kierunku emigracji, nie do pelasi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
serafina Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Ja na wpol powaznie sie zastanawialem nad polskim paszportem dla mojej corki - zeby na studia przyjechala ;-) Oj nie rób tego! Nie do PL, lepiej do UK A ja jadę do San Diego nie dlatego, że mam takie widzi misię tylko dlatego że mam tam do kogo jechać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pelasia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 A ja jadę do San Diego nie dlatego, że mam takie widzi misię tylko dlatego że mam tam do kogo jechać Serce nie sluga. Ja z tego powodu tez mieszkam w Kolorado. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
katlia Napisano 1 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 1 Maja 2014 Udalo ci sie, Serafina: Badzmy szczere: San Diego isn't so bad espe, UE broni sie dosyc niezle przed amerykanska inwazja przez tych, ktorzy tam chca zyc i pracowac. Mam znajoma (amerykanke) ktora wyszla za maz za francuza i miala sporo klopotow z rzadem francuzkim nim w koncu dostala wszystkie odpowiednie pozwolenia. Sama mieszkalam nielegalnie we Francji podczas studiow - ale wtedy to bylo latwo. Jechalo sie "za granice" dostawalo sie stempel w paszporcie i mozna bylo przebywac w Paryzu nastepne 3 miesiace. Teraz nie ma granic, i nagle zrobilo sie trudniej dla amerykanow zyc nielegalnie w UE. O, ironio! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.