Skocz do zawartości

Wyżywienie Podczas Lotu Lot-Em


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tylko tą kanapkę zjedz :)

Kilka tygodni temu ktoś ze znajomych opowiadał że osoba która przechodziła przez customs przed nim (młody chłopak) dostał kilkuset $ kary za kanapkę w podręcznym, o której najnormalniej w świecie zapomniał.

Nie chce absolutnie straszyć, ale takie sytuacje się zdarzają. np.

http://newyork.cbslocal.com/2011/08/11/family-fined-300-for-having-apple-tomato-3-cucumbers-in-backpack-at-newark-liberty/

Aż mi się śmiać chcę gdy nie będąc niczego świadomą nastolatką zawsze zabierałam ze sobą kilka kilko suchej żywieckiej czy krakowskiej :) Człowiek przez taką głupotę mógł sobie niezłych problemów narobić.

wow, jestem lekko zszokowana kara pieniezna w takiej sytuacji

moim dzieciakom niemal zawsze zdarza sie cos tam wniesc w plecaku - jakis banan, marchewki, kawalki jablka - jak sie lata z dzieciakami, nprawde ciezko kontrolowac bagaze podreczne pelne misiow, ukladanek, przekasek, ciuchow na zmiane itp.

kilka razy podczas kontroli dzieciakom wyciagnieto jakies jedzenie z plecakow, ale nigdy jakos nawet nie dano nam do zrozumienia, ze to jakies wielkie przestepstwo - zabierali z usmiechem i tyle

dokladam jeszcze jeden powod, dla ktorego nienawidze latac

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

to ma wspólnego że trzeba się mocno ogarnąć i wszystko mieć pod kontrolą a jest to trudne zadanie po długim locie z przesiadkami, bagażami i dziećmi, które są zmęczone :)

Napisano

A co to ma wspólnego z lataniem ? Do wielu krajów nie wolno wwozić żywności...

przeczytaj zatem jeszcze raz to, co napisalam

nie kloce sie z zakazem wwozu zywnosci

przeraza mnie za to bezduszna kara finansowa i zwykly brak zrozumienia, ze wiele godzin w podrozy lotniczej z malymi dziecmi to wyzwanie, nawet dla swietnie zorganizowanego doroslego czlowieka

Napisano

Ale trzeba też zrozumieć, że wwożenie owoców na inny kontynent jest niebezpieczne dla lokalnej fauny.

Jak im wwzieziemy jakieś bakterie, z którymi nie mają do czynienia, to im spustoszenie zrobimy.

Dlatego nie ma się co dziwić, że tak bardzo się przed tym bronią.

Napisano

Wracałem w maju z NY i popsuła się maszyna do gorącej wody .Bez herbaty ,kawy -masakra .Oczywiście inna klasa ta lepsza miała i nie szło przetłumaczyć załodze aby nosili gorące napoje od nich .

  • 2 miesiące później...
Napisano

Jak leciałam 10 lat temu - KLM do Amsterdamu, potem jakimiś amerykańskimi, to było super w tamtą stronę, natomiast z powrotem było kiepskie jedzenie ;)

Co do LOT-u, to potwierdzam, że we wczesnych latach 80-tych jedzonko było pyszne. Ale wtedy nawet na krajowych coś tam dawali :)

Teraz będę leciała do Toronto dreamem - ciekawa jestem, jak będzie

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...