Odprawa Celna W Shannon Lub W Dublinie

[NewBetterBonio]

Odnosnie pytan, odbylem lot z Dublina do JFK - poczatek tego roku - wiec moge tutaj pomoc:

- przechodzi sie pelna odprawe celna, dokumenty i bagaz, wypelnia sie oswiadczenie celne http://www.cbp.gov/travel/us-citizens/sample-declaration-form

jeszcze na lotnisku i zostawia sie je przy odprawie w Dublinie, po przylocie do NY wyszlismy w czesci lotniska obslugujacej loty krajowe, zabralismy klamoty i na TAXI

nie bylo nawet mozliwosci porozmawiania z celnikiem czy zadeklarowania czegokolwiek (czytaj - przyznania sie do przemytu ).

- cala procedura wyglada tak (mniej wiecej):

check-in desk: dostajemy bileciki, sprawdzaja nam papiery, oddajemy duzy bagaz,

security scan: standardowo trzepanko, przy wejsciu na terminal,

transfer: udajemy sie do skrzydla amerykanskiego,

US pre clearance (kontraktorzy): zdajemy "customs" form, jedzenie (jezeli mamy mieso) itd. wg. przepisow, kolejny skan bagazu na tasmach,

US security scan (US staff): jeszcze jedno trzepanko, i "yet another luggage scan",

Odprawa paszportowa: CPB officers, (jezeli mamy do przejscia extra czynnosci np. sprawdzenie dokumentow albo bagazu podrecznego, albo aktywacja dokumentow

jest tam dodatkowe pomieszczenie z oddzielna obsluga - kolejka itd. do ktorego jestesmy kierowani z bramki),

po odprawie udajemy sie do odseparowanego terminalu i czekamy na lot.

- co do drugiego pytania - tak mozna aktywowac zielona karte, poniewaz jest tam normalna odprawa jak na miejscu w USA ; CPB ma wlasne skrzydlo na lotnisku ze

swoja obsluga, i urzednikami amerykanskimi, wydaje mi sie jednak ze w zwiazku z tym ze dokumenty sa przesylane dalej do USA, cala procedura po-aktywacyjna

moze zajac troche dluzej niz standardowy czas (tydzien-dwa wiecej?) (np. produkcja karty po aktywacji).

Dwie uwagi:

- zalecam zarezerwowanie wiecej czasu i jeszcze wiecej czasu jezeli ktos musi przejsc dodatkowe procedury (np. aktywacja GC),

- z tego co wyczytalem czesc amerykanska nie pracuje 24h wiec loty pozno popoludniowe moga isc normalnym trybem (do sprawdzenia) ...

[nowy 321]

Mam jeszcze dodatkowe pytanie. Rozumiem,ze nie ma znaczenia jakimi liniami lotniczami jest lot ,zeby miec mozliwosc odprawy (calosciowej) w Dublinie?!!Wydaje mi sie,ze kluczowym tutaj jest lotnisko a nie linie.....

[mathew75]

Poszukaj sobie, które linie dają taką możliwość. Kiedyś to był tylko Aer Lingus. Teraz podobno jeszcze jakieś linie z USA.

[sly6]

zawsze mozna napisac do Dublina,Shannon i sie spytac dokladniej o ta sprawe

[Patipitts]

Ja mam pytanie (zadałam kilka w innym wątku, jakimś starym ale tu mnie przekierowano i na resztę uzyskałam odpowiedz). Jak ktos leci z Warszawy przez Dublin do USA (Boston) to czy bagaż odbieram w Dublinie i nadaje jeszcze raz czy wszystko idzie normalnie automatem? W sensie nadaje w Warszawie-odbieram w Bostonie i mnie to nie interere? Jak wyglada cały proces po przesiadce? Ja to rozumiem tak (poprawcie mnie jak źle):

1. Wysiadam z samolotu na terminalu 2 i schodzę na dół na część z odprawą imigracyjną (po drodze pewnie mijam jakies bramki-secirity check)

2. Wypełniam oświadczenie celne, wyrzucam nielegalne przedmioty, jedzenie itp

3. Przechodzę jeszcze jakis security check

4. Ustawiam sie w kolejce do urzędnika imigracyjnego

5. Jestem w strefie "amerykańskiej" i mogę iść na swoj gate

Coś takiego?

[sly6]

tak jest

a co do bagazu glownego to trzeba cos poszukac szczegolowego :)czy aby nie musisz wziasc i znow go nadac bedac w strefie odlotow do USA

[Patipitts]

Wlasnie tego sie musze dowiedzieć bo to by chyba troche mi przedłużyło całą procedurę.

[JuliaK]

Moja mama już 2 razy leciała z Warszawy do Bostonu przez Dublin. Bagaż normalnie nadajesz w Warszawie i odbierasz dopiero w Bostonie. W Dublinie przejście od gate'u do gate'u zajęło mamie max 40 min. Kontrola imigracyjna wygląda tak samo jak w Stanach. Dodam, że mama słowa po angielsku nie potrafi ani w innym języku i jakoś sobie poradziła I nawet mówi, że woli latać przez Dublin i mieć kontrolę już z głowy niż potem zmęczona po przylocie stać jeszcze w kolejce do imigracji. Pomijając, że Aer Lingus to tanie linie i szału nie ma z jedzeniem ani wyposażeniem samolotów (;

[Patipitts]

Wielkie dzieki za info spoko, mnie nie przeszkadza biedne wyposażenie samolotów i żarcie. Jakos wytrzymam moze te kilkanaście godzin, moze w Dublinie uda sie cos oszamac na szybko. No to fajnie z tym bagażem hehe dzisiaj juz bilety poszły w gore o jakies 500zl z tego co patrzyłam ale to pewnie kwestia weekendu. Zobaczymy w przyszłym tygodniu. Strasznie podoba mi sie ta opcja z odprawa, człowiek jest jeszcze świeży i przytomny, wieczorem po wyjściu z samolotu w stanach jestem juz tak padnięta zawsze ze te stanie w kolejce to ostatnie na co mam ochotę. Dzieki raz jeszcze.