Skocz do zawartości

Wielkanoc 2015


Morav

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wesołych i radosnych świąt Wielkanocnych wszystkim forumowiczom. Smacznego jajka, zacnego zająca i mokrego dyngusa Wam życzę, ale przede wszystkim rodzinnej i wyjątkowej atmosfery :)

Napisano

Dziekuje, wzajemnie! U mnie w domu święto jak każdy inny dzień. Nie mam dzieci wiec szukać ukrytych jajek nie będę, malować ich tez nie bardzo, do kościoła nie chodzę wiec.... no coz. Tak czy inaczej wesołych i radosnych wszystkim którzy je obchodzą :)

Napisano

U mnie byl dzisiaj egg hunt w osadzie, ale to dla rodzin z dziecmi, podobnie bylo w Halloween z trunk or treat.. taka dyskryminacja bezdzietnych ;( buu ;)

Poza tym to u mnie to samo co u Pelasi ;) Ale rowniez zycze wszystkiego dobrego na Swieta ;)

Napisano

Wesolych Swiat :) Chociaz my tez nie obchodzimy jakos szczegolnie tego dnia :P Dzieci njet, oboje nie wierzacy - wiec nie ma co robic :P

Napisano

Wesolych Swiat :) Chociaz my tez nie obchodzimy jakos szczegolnie tego dnia :P Dzieci njet, oboje nie wierzacy - wiec nie ma co robic :P

I to mnie się podoba. Nie wierzysz, nie swietujesz. Trzeba być konsekwentnym. Najbardziej mnie rozsmieszaja Ci, którzy deklarują się jako niewierzący ale choinke stawiają, jajkiem i opłatkiem się dziela. wg mnie powinni sobie zadzwonić po pizze albo najlepiej pomalować plot w ten dzień żeby go nie zmarnować bezczynnie.

Napisano

I to mnie się podoba. Nie wierzysz, nie swietujesz. Trzeba być konsekwentnym. Najbardziej mnie rozsmieszaja Ci, którzy deklarują się jako niewierzący ale choinke stawiają, jajkiem i opłatkiem się dziela. wg mnie powinni sobie zadzwonić po pizze albo najlepiej pomalować plot w ten dzień żeby go nie zmarnować bezczynnie.

A mnie śmieszy bycie konsekwentnym. Jeśli cała twoja rodzina jest wierząca, a ty nie, to podczas wieczerzy wigilijnej ty masza siedzieć w pokoju obok sam, ogladac TV i ... jesc pizze podczas gdy rodzina dzieli sie opłatkiem i je przy stole wigilijnym? Hmm...

Kazdy moze stawic sobie choinke jesli ma ochote, isc na egg hunt, czy partycypowac w innych wspolnych imprezach itp. A to czy wierzy czy nie to juz zalezy od jego wlasnej woli. Kto niewierzącemu zabroni? Jest jakas ksiega mowiaca niewierzacym co maja robic, zeby byc wzorem niewierzacego? Nie. ;)

Napisano

Nikt nie zabroni nic nikomu. Swieta takie jak Boze Narodzenie, Wielkanoc, Hanukhah czy post dla wyznawcow islamu czyli Ramadan sa obchodzone z jakiejś okazji. Jeżeli ktoś się deklaruje jako niewierzący to nie ma czego swietowac. To tak jakbym ja swietowal jakies islamskie swieto, owszem, gdy kolega arab ma swoje swieto, zloze mu zyczenia i będę się cieszyl razem z nim z jego swieta ale ono nie jest moje bo ja nie wierze w Allacha, nie będę go celebrowal, spokojnie sobie w ten dzień wykoszę trawe albo pomaluje sufit w kuchni.

Napisano

I to mnie się podoba. Nie wierzysz, nie swietujesz. Trzeba być konsekwentnym. Najbardziej mnie rozsmieszaja Ci, którzy deklarują się jako niewierzący ale choinke stawiają, jajkiem i opłatkiem się dziela. wg mnie powinni sobie zadzwonić po pizze albo najlepiej pomalować plot w ten dzień żeby go nie zmarnować bezczynnie.

Hmmmm, tylko niektore rzeczy, ktore ludziom odmawiasz maja pochodzenie przedchrzescijanskie, poganskie lub sa ziwanione z innych kultur. Nie to, ze sie czepiam, ale jak byc konsekwentnym to na maksa.

Wesolych Swiat wszystkim niezaleznie od wiary.

Na swieta ide do rodziny o wloskim pochodzeniu, wiec kto wie... moze pizza bedzie. :)

Napisano

Nikt nie zabroni nic nikomu. Swieta takie jak Boze Narodzenie, Wielkanoc, Hanukhah czy post dla wyznawcow islamu czyli Ramadan sa obchodzone z jakiejś okazji. Jeżeli ktoś się deklaruje jako niewierzący to nie ma czego swietowac. To tak jakbym ja swietowal jakies islamskie swieto, owszem, gdy kolega arab ma swoje swieto, zloze mu zyczenia i będę się cieszyl razem z nim z jego swieta ale ono nie jest moje bo ja nie wierze w Allacha, nie będę go celebrowal, spokojnie sobie w ten dzień wykoszę trawe albo pomaluje sufit w kuchni.

To tak jak kiedyś członkowie PZPR, do kosciola w swojej miejscowości taki dupek nie poszedł a;e dzieci ochrzcil, do komunii poslal w sąsiednim powiecie. Znalem takiego dupka, wielki przyjaciel mojego dziadka, na pogrzeb przyszedł ale na msze do kościoła nie wszedł, stal pod plotem. Jak komuna upadla to był pierwszy do niesienia baldachimu. Zalosny dupek i tyle.

Napisano

Daleka jestem od oceniania ludzi w taki sposob, bo nie mi oceniac. Jak bylam na obiedze u latynoskiej rodziny, zapytali mnie czy chce chwycic ich za rece i odmowic modlitwe przed posilkiem. Moim zdaniem postapilabym jak dupek gdybym powiedziala "nie"... wiec chwycilam ich za rece i podczas gdy jedna osoba mowila za co dziekuje bogu, ja po prostu siedzialam cicho.

Kolejna sytuacja - Swieta Bozego Narodzenia w szkole. Jest mieszanka kulturowa, są buddysci, katolicy, wyznwacy Islamu, sa i niewierzacy, a jednak zrobilismy swiateczne spotkanie z jedzeniem i nie wazne bylo kto w co wierzy lub nie, ale dla nas byla to wspaniala okazja zeby moc sie spotkac, sprobowac innych potraw( bo kazdy gotowal cos co jest popularne w ich kraju) i blizej sie poznac.

Tak jak mowi KaeR, wiele z tych niby swiatecznych symboli wywodzi sie z wierzen poganskich jak np. chociazby zdobienie drzewka.

Tak wiec jakiejkolwiek konsekwencji mowie nie ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...