Skocz do zawartości

Szansa Na Dostanie Wizy, Pokręcony Przypadek


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

O ile pamietam jest tam miejsce na komentarz, dodatkowe wyjasnienia i mozesz napisac 'since 2011, after my parents divorce, I have not heard from my father, not aware of his current location"

w 2011 konsul mi o tym powiedział, a divorce i porzucenie było chyba w roku 2004 o ile dobrze pamiętam, ale zresztą to pewnie i tak bez znaczenia dla nich kiedy to było - dzięki za info.

eh to głupie jeżeli mieliby odmawiać wizy przez kogoś z kim się w praktyce nie ma nic wspólnego, ale pewnie co chwilę na tym forum ktoś piszę coś podobnego..

nie chce kłamać i ogólnie nie kłamię, ale jakoś nie wierzę w to, że konsul będzie cenił sobie szczerość.. ciekawe ile jest tych przypadków ludzi z ostatnich lat co wpisali kogoś z najbliższej rodziny przebywających nielegalnie w USA dostało wizę..

pewnie i tak powiem prawdę i będę liczyć na to, że to popłaci..

  • Odpowiedzi 33
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

bawisz sie w statystyki ktore moga Cie zgubic

bo wlasnie Ty za Twoje klamstwo mozesz wyjsc bez wizy a ktos sie przyzna i wyjdzie z wiza,nie masz moze latwo-nie masz tez beznadziejnie ,po co komplikowac sobie zycie-sprawy teraz ,w przyszlosci a jak ktos Ci powie abys klamal to Ty za to odpowiesz a nie ktos inny,pamietaj tez o tym :)

jestes juz w systemie,tak samo Twoj Ojciec.

chyba ze ze chcesz sie zabawic to Twoja juz sprawa,zycie :)

Napisano

tak, wiem. nie będę kłamać. ostatnio tyle złego mnie spotkało, że może właśnie to będzie nagrodą za wszystko ;)

jeszcze mam pytanie.

znajoma, studia dzienna, praca w wolne dni. brak jakiejkolwiek rodziny za granicą.

co najlepiej tutaj powiedzieć? prawdę, że wylot na wakacje w celu pozwiedzania? czy raczej coś mniej kosztownego? pobyt oczywiście byłby wpisany u osoby której nie zna, a powiedziałoby się, że to ciotka lub ktoś.

Napisano

a dlaczego nie powiedziec ze to znajomy-znajomego o lecimy do niego,czy to jest az takie straszne,ze nikt w to nie uwierzy?

za duzo w Ambasadzie znaja takich spraw,Ciotka,Wujek a to pachnie czyms nie odpowiednim

czy wpuszczaja tylko do rodziny a do znajomych;przyjaciol juz nie?

lepiej nie zaczynac tak rozmowy,swojego zycia w sprawach wizowych :)

Napisano

nie o to chodzi, po prostu kwestia finansowa.. studia dzienne + praca przez kilka dni.. jak się powie, że ciotka, to zawsze można dodać, że ona trochę dołoży, a przynajmniej zapewni wyżywienie/nocleg za darmo ;)

ale być może się mylę..

Napisano

a no sie mylisz

znam takie Ciotki ze mowia dzien dobry ,i bye ;)

a znam osoby tzw obce i mowia,bedziesz np 3 tygodnie,za nic prawie nie zaplacisz

to wszystko jest realne, jak wyjdzie ze nie Ciotka to bedzie po wizie..

Tez o tym wiedza w Ambasadzie.

Napisano

Ameryka jest w sumie drogim krajem a ty widzę masz problem z wyżywieniem. Konsul przyznając wize ocenia także sytuacje finansowa tzn czy dasz radę.

Napisano

nie mam z tym problemu, to nie tak. jeśli chodzi o mnie to ja np. nie pracuję, studiuje dziennie. dostaje co miesiąc stypendium, mam odłożone na bilet, zresztą chyba już o tym pisałem, że nie muszę za niego płacić i mogę to zachować na jakieś pamiątki. poza tym dostałem od babć itp. jakieś "drobne", ale wspominanie o tym dla konsula to chyba tylko byłoby ośmieszeniem się.. ;)

a jeśli chodzi o koleżankę to również może być znajomy zamiast ciotki, ale jaki to ma sens mówić, że 65letnia osoba(wiek pewnie się wpisuję albo mają do tego dostęp) jest znajomą dla 20latki? ;) tzn. może ma, ja nie wiem. wy siedzicie w tym dużo dłużej więc na pewno wiecie lepiej.

nie no do takich ciotek typu siostra babci chyba nie ma szans dojść, ale ja mało wiem :) dla wielu to żadna rodzina..

póki co jestem dobrej myśli, a weryfikacja nastąpi pewnie za jakieś 2-2,5tyg :)

wpisywanie okresu pobytu przez cały lipiec i tłumaczenie, że w sierpniu trzeba wrócić na praktyki(które faktycznie będą, ale papiery byłyby dopiero w lipcu) ma jakiś sens?

Napisano

jednak zycie przed Toba,wazne abys chcial to zobaczyc :)

Tak bo 20 latkowie maja znajomych w tym przedziale wiekowym..takie myslenie do niczego dobrego Cie nie zaprowadzi.

20 latkowie maja i w starszym wieku znajomych,przyjaciol i to jest normalne :)

a jak moga dojsc?po odpowiedziach,zachowaniu,tam siedza ludzie-Konsulowie co musza takie cos wylapac,tak sa tacy ze im sie udaje :) jednak to sa dobrzy sciemniacze w innym wypadku jest NIE .

a co do czasu?i tak sie bedzie liczyc co powiesz,jak powiesz i mozesz 1 tydzien wpisac,pokazac kwit ze musisz wrocic a wyjsc bez wizy.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...