Skocz do zawartości

Wrażenia Po Pierwszym Roku Życia Na Florydzie


karolamo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 24
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

plus za to :

Pamiętajcie, że opisujemy miejsce, w którym mieszkamy, czyli Sarasotę. Każde miejsce jest inne i osoby, które mieszkają np. na południu Florydy mogą mieć inne odczucia

:) wtedy prawie ze wszystkim sie z Wami zgodze :)

Napisano

Hej Karola, ja mieszkam juz prawie cztery lata, ale po drugiej stronie Florydy :) Moje odczucia sa bardzo podobne. Pogode da sie zniesc choc po pewnym czasie bardzo brakuje por roku - zapachu polskiej wiosny, jesiennych lisci, skrzypiacego sniegu na swieta… i tak dalej. Jest pieknie aczkolwiek po dluzym czasie florydzka nizina zaczyna nuzyc - szczegolnie, jesli poleci sie do innych stanow i zobaczy roznorodnosc w uksztaltowaniu terenu, rozmaita przyrode, niezliczone opcje wycieczek pieszych, rowerowych, itd. Drogi i parkingi - zgadzam sie w 100%, w Polsce nigdy nie mialam prawa jazdy, bo pewien "wspanialy" instruktor wmowil mi, ze nie nadaje sie na kierowce, tu smigam autostradami i po miescie, parkuje bez problemu, po prostu uwielbiam jezdzic :) Jezyk angielski… CIERPLIWOSCI!!! Dojdziecie do plynnosci, ale to troche trwa, ja tu jestem prawie cztery lata i dopiero teraz czuje sie pewnie, co nie oznacza, ze nie brakuje mi czasem slow czy nie popelniam bledow gramatycznych. PS. Swietny wywiad z synem, polecam wszystkim, bardzo ciekawe spostrzezenia! http://kierunekfloryda.com/o-edukacji-na-florydzie-wywiad-z-moim-synem/ PS. 2 Jesli bedziecie sie kiedys wybierac na "nasza" strone Florydy to proponuje kawke ;) Chetnie oprowadzimy Was po naszej okolicy (jesli bedziecie potrzebowali przewodnikow ;)

Napisano

Nigella, dzięki za miłe słowa :) i za zaproszenie na kawkę. Jak będziemy po drugiej stronie Florydy, to na pewno wpadniemy. My też zapraszamy jak będziecie w Sarasocie lub okolicach. :)

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Wybieram się tam w listopadzie, lecę do Orlando, potem do Miami. Czy ktoś może mi powiedzieć jaka jest pogoda w listopadzie ? Czy jest troche chłodniej niż latem ? Jeśli tak to ile ? Miałem lecieć do NY ale w listopadzie będzie tam już zimno więc wolę lecieć na Florydę ze względu na pogodę. Licze na "znośne" warunki, mam nadzieje że nie jest już tak gorąco jak latem. Drugie pytanie brzmi, czy jeżeli chcę zobaczyć "prawdziwe Stany" to czy warto jechać na Florydę? Czy tam po prostu nie jest inaczej niż w "typowych" stanach? Czy wszędzie jest podobnie ?

Napisano

Pogoda w listopadzie powinna byc super, choc tak naprawde wszystko moze sie zdarzyc, tegoroczna pora deszczowa, ktora powinna sie zaczac w czerwcu, zaczela sie z miesiecznym opoznieniem i nadal w sumie nie pada tak, jak np. w zeszlym roku. Zazwyczaj temperatury w okresie jesienno-zimowym (mowie o okolicach Miami) spadaja do 20 paru, czasem potrafi byc mniej, ale jesli nawet bedzie chlodniej (czyli dla lokalesow zimno!), to nie potrwa to zbyt dlugo. Dobre pytanie z tymi "prawdziwymi Stanami", w sumie ciezko powiedziec czym tak naprawde sa "prawdziwe Stany", dla kazdego to pojecie znaczy pewnie cos innego. Jak dla mnie Floryda to takie troche panstwo w panstwie, bardziej panstwo latynoskie niz amerykanskie ;) Bylam w wielu miejscach w Ameryce i pewne rzeczy sa podobne (np. biznesy sieciowe), ale wlasciwie ciezko porownac Floryde do jakiegokolwiek innego stanu.

Napisano

Pogoda w listopadzie powinna byc super, choc tak naprawde wszystko moze sie zdarzyc, tegoroczna pora deszczowa, ktora powinna sie zaczac w czerwcu, zaczela sie z miesiecznym opoznieniem i nadal w sumie nie pada tak, jak np. w zeszlym roku. Zazwyczaj temperatury w okresie jesienno-zimowym (mowie o okolicach Miami) spadaja do 20 paru, czasem potrafi byc mniej, ale jesli nawet bedzie chlodniej (czyli dla lokalesow zimno!), to nie potrwa to zbyt dlugo. Dobre pytanie z tymi "prawdziwymi Stanami", w sumie ciezko powiedziec czym tak naprawde sa "prawdziwe Stany", dla kazdego to pojecie znaczy pewnie cos innego. Jak dla mnie Floryda to takie troche panstwo w panstwie, bardziej panstwo latynoskie niz amerykanskie ;) Bylam w wielu miejscach w Ameryce i pewne rzeczy sa podobne (np. biznesy sieciowe), ale wlasciwie ciezko porownac Floryde do jakiegokolwiek innego stanu.

Chcę tam lecieć tylko z tego względu że w NY w listopadzie będzie juz zimno, a wcześniej nie mogę - mamy w pracy "blackout" przez 2 miesiące i dopiero w listopadzie mogę lecieć a wolę jechac tam gdzie będzie ciepło. Zawsze można odwiedzić sąsiednie stany, które są już typowo amerykańskie? Będę miał 2 tygodnie, więc mam nadzieję że zdążę zachaczyć o sąsiednie stany.

Napisano

Zgadzam się z Nigellą, w listopadzie pogoda powinna być bardzo przyjemna.

Jeśli chodzi o porę deszczową... u nas w tym roku w wakacje dużo padało. Był czas, że praktycznie przez ok. 2 tygodnie cały czas było pochmurno i deszczowo. Amerykanie mieszkający tutaj od dawna mówili, że takie coś rzadko się tutaj zdarza, że raczej w dzień jest słońce i pada przelotnie popołudniami i wieczorami. Tak dużo pochmurnych i deszczowych dni rzadko się zdarza.

Za to teraz mamy duchotę... Mój syn ze szkoły wraca cały spocony, wystarczy, że przejdzie kawałek od autobusu do domu...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...