Skocz do zawartości

Dv-2017


Morav

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Żeby zrobić karierę, zarobić normalne pieniądze nie trzeba wyjeżdżać 7000 km od domu. Jak ktoś tego nie rozumie, to chyba nie wie jak tam wygląda życie.

Nie w kazdej branzy.

a prawda jest taka, że jak ktoś ma kwalifikacje to może tam pracować na wizie J1 i to ma sens. Nie trzeba się ubiegać o GC.

No nie za bardzo. Chyba nie orientujesz sie w warunkach tej wizy.

  • Odpowiedzi 360
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Mają coś podobnego do "sztucznej inteligencji", czyli biometryczne rozpoznawanie twarzy po odległości oczu, wielkości nosa, proporcji twarzy ogólnie. Jeżeli coś jest nie tak, to ich komputer pewnie to wychwyci. A adres IP może być ten sam w jednej rodzinie, lokalach do wynajęcia (np. sieci wifi), tak więc to samo IP, nie znaczy ta sama osoba...

Jest możliwość porównania biometryką twarzy zdjęć nielegalnych imigrantów do tych w loterii i jeśli ktoś kłamie, że np. jego żona nie była nielegalnie w US po przedłużeniu pobytu na turystycznej (zdjęcie paszportowe) może mieć problem. Jeżeli służby są szczególnie zainteresowane mogą nawet rozpoznawać twarz z CCTV na ulicy.

MOŻNA zlokalizować zgłoszenia od tej samej osoby w relatywnie proste sposoby. Pracuję przy fraudach i bezpieczeństwie w IT i naprawdę teraz wszystko jest do wychwycenia, jak dodasz do tego weryfikację poprzez taki "human factor" to już w ogóle. No ale nie chcę offtopa robić. Uwierzcie, jeśli chcą znaleźć zgłoszenia od tej samej osoby to zrobią to bardzo prosto. Nie mówię o cookie nawet i innych ale przecież należy podać swoje dane osobowe, to bardzo łatwo porównać i ewentualnie takie zgłoszenie dyskwalifikować.

Ja właśnie wysłałam swoje zgloszenie, mąż mój również. Byłam tylko w lekkim szoku bo szykowałam się na taki wywiad jak przy ubieganiu się o wizę turystyczną (chyba ponad godzinę siedzieliśmy wtedy przy komputerach) a tu dane moje, dane męża, dane dziecka i ....finito. Mój mąż ubiegał się kiedyś o GC, wiele lat temu, mówił, że wtedy było wiele więcej pytań. Czy każdy ma tak mało tych pytań czy to zależy od różnych czynnikow, nie wiem, wieku, wykształcenia? Tak z ciekawości pytam i życzę wszystkim innym powodzenia w maju 2017 :-)

Napisano

MOŻNA zlokalizować zgłoszenia od tej samej osoby w relatywnie proste sposoby. Pracuję przy fraudach i bezpieczeństwie w IT i naprawdę teraz wszystko jest do wychwycenia, jak dodasz do tego weryfikację poprzez taki "human factor" to już w ogóle. No ale nie chcę offtopa robić. Uwierzcie, jeśli chcą znaleźć zgłoszenia od tej samej osoby to zrobią to bardzo prosto. Nie mówię o cookie nawet i innych ale przecież należy podać swoje dane osobowe, to bardzo łatwo porównać i ewentualnie takie zgłoszenie dyskwalifikować.

Ja właśnie wysłałam swoje zgloszenie, mąż mój również. Byłam tylko w lekkim szoku bo szykowałam się na taki wywiad jak przy ubieganiu się o wizę turystyczną (chyba ponad godzinę siedzieliśmy wtedy przy komputerach) a tu dane moje, dane męża, dane dziecka i ....finito. Mój mąż ubiegał się kiedyś o GC, wiele lat temu, mówił, że wtedy było wiele więcej pytań. Czy każdy ma tak mało tych pytań czy to zależy od różnych czynnikow, nie wiem, wieku, wykształcenia? Tak z ciekawości pytam i życzę wszystkim innym powodzenia w maju 2017 :-)

Mówisz o zgłoszeniu do loterii? To nie jest jeszcze ubieganie się o cokolwiek. To dopiero jak pójść kupić los.

Napisano

Mówisz o zgłoszeniu do loterii? To nie jest jeszcze ubieganie się o cokolwiek. To dopiero jak pójść kupić los.

Tak, źle się wyraziłam. Chodziło mi o samo wysłanie zgłoszenia do loterii. Myślałam, że to wiele więcej pytań.

Napisano

Tak, źle się wyraziłam. Chodziło mi o samo wysłanie zgłoszenia do loterii. Myślałam, że to wiele więcej pytań.

Większość zgłoszeń i tak odpadnie. Nie ma sensu zawracać ludziom tylka zbędnymi pytaniami. Będziesz wypełniać więcej jak wygrasz.

Napisano

Nie dziwię się, że jest co raz mniejsze zainteresowanie na GC.

Ameryka to już nie jest ta sama Ameryka co kiedyś. Ameryka to teraz jest w Polsce i to naprawdę dużo bardziej osiągalna niż obecnie za oceanem.

Żeby zrobić karierę, zarobić normalne pieniądze nie trzeba wyjeżdżać 7000 km od domu. Jak ktoś tego nie rozumie, to chyba nie wie jak tam wygląda życie.

Do USA można jechać ale na wakacje...

Sam kiedyś myślałem o GC, ale zdecydowanie mi przeszło. Obecnie dla kogoś bez kwalifikacji w Stanach to jest istna walka o dolara z innymi przybyszami, a prawda jest taka, że jak ktoś ma kwalifikacje to może tam pracować na wizie J1 i to ma sens. Nie trzeba się ubiegać o GC.

Jest wiele osób cierpiących na amerykofobie ( ja równiez do nich nalezę). Zgadza sie ze czasy sie zmieniły i przepasc miedzy USA i Polska juz nie jest tak ogromna , zaś za większymi pieniędzmi można jechac do Niemiec , Austrii , UK itp. Ale powiem na własnym przykładzie : ja od dziecka jestem zakochany w Ameryce , byłem we wspołczesnej ameryce 3 lata temu i ja kocham ten kraj , mimo ze nie jest tam tak kolorowo. Kocham styl zycia jaki tam panuje i wiem ze tam czułbym sie jak ryba w wodzie. Oczywiście na wyjazd do Ameryki nie ma co patrzyć pod kątem czysto zarobkowym tj pojechac na 5 lat i wrócic bo tak to mozna sobie jechac do UK albo gdziekolwiek indziej. Mówisz ze ameryka jest w Polsce - oczywiście ze ktos kto jest super wykształcony albo ma firme na której trzepie kokosy to ma tu Ameryke , ale to nie powinno sie patrzyć taka kategorią , trzeba patrzyc na jakim poziomie zyje przeciętny obywatel danego kraju , na co go stac itp. A nie ma wątpliwości ze Amerykanska albo zachodnio europejska biedota zyje na poziomie wyzszym niz nasza klasa średnia. W ogóle odchodząc nieco od tematu to chore jest ze przybysz z Islamu narobi 5 dzieci , dostanie mase zasiłków i zyje 5 razy lepiej niz przecietny Polak , juz pomijam to ze u nas rodzina z 5 dzieci to z reguły rodzina patologiczna nie majaca co wsadzic do gara. Mam nadzieje wylosować GC i wyjechac z tego popranego regionu do mojej niedoszłej ojczyzny

Napisano

Jest wiele osób cierpiących na amerykofobie ( ja równiez do nich nalezę). (...). Mam nadzieje wylosować GC i wyjechac z tego popranego regionu do mojej niedoszłej ojczyzny

chyba amerykofilie

i chyba nie niedoszej, tylko przyszłej.

Napisano

chore jest ze przybysz z Islamu narobi 5 dzieci , dostanie mase zasiłków i zyje 5 razy lepiej niz przecietny Polak

W Polsce?

Za naszą zachodnią granicą to słyszałam, ale w Polsce to się raczej nie wzbogacą.

A, że ja lubię się czepiać, to się przyczepię :P

Nie ma czegoś takiego jak przybysz z Islamu.

Napisano

W Polsce?

Za naszą zachodnią granicą to słyszałam, ale w Polsce to się raczej nie wzbogacą.

A, że ja lubię się czepiać, to się przyczepię :P

Nie ma czegoś takiego jak przybysz z Islamu.

No chodziło mi o to ze za nasza granicą , choc pewnie jak do nas trafią to bedzie podobnie :/ wiem ze nie ma przybysza z islamu ale ja ich tak nazywam :P

chyba amerykofilie

i chyba nie niedoszej, tylko przyszłej.

No amerykofilie :P jesli chodzi o ojczyzna to niedoszła bo moj dziadek siedział w USA na poczatku lat 80 i zamiast sciagac rodzine do USA to wrócił do Polski ( czego pozniej załował) a ja urodziłem sie po kilku latach ;(

Napisano

No chodziło mi o to ze za nasza granicą , choc pewnie jak do nas trafią to bedzie podobnie :/ wiem ze nie ma przybysza z islamu ale ja ich tak nazywam :P

1) Nie będzie podobnie.

2) Krzywdzące wobec uchodźców chrześcijan, którzy uciekają przed islamistami, a potem trafiają do ośrodków razem z nimi i od nowa mają piekło na ziemi.

Sorry za OT :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...