Iraetyrr Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Witam wszystkich serdecznie,Pytanie krótkie i treściwe: Zakładamy ,że wygrywamy na loterii wizowej. Gdzie polecacie wyjechać ? Przyznam szczerze ,że z perspektywy Polski to całe stany wydają się niesamowicie interesujące... ale są pewnie jakieś rady i okoliczności którymi warto się kierować.Czy są jakieś miejsca gdzie warto jechać, żeby w nich zamieszkać - moje małe 'marzenie':-względnie ciepłe (ale może nie upał cały rok)-względnie bogate (chociaż zawód wyuczony raczej sugeruje niewielkie problemy z pracą - w Polsce jestem absolwentem i aktualnie szukam, ale firmy się odzywają )-jeśli możliwe blisko morza-ani super wielkie, ani super małe (unikamy wioch i miast o wielu milionach mieszkańców)-niska przestępczość ?Czy ktoś może podpowiedzieć najlepsze miejsca do życia ?Mimo ,że temat mocno hipotetyczny w razie wygranej pomoże nie tylko mi Taką mam nadzieję przynajmniej.Zaznajamiałem się też z rankingami "najlepszych miejsc do życia" itp. ale wydaje mi się ,że są one robione w dość abstrakcyjny i uznaniowy sposób.Ponadto na Google Maps się wszystkiego nie zwiedzi a w internecie nie wyczyta. Jeśli dajmy na to Los Angeles jest tak sławnym miastem... to pewnie ma też ciemną stronę.Proszę po prostu o taką dyskusję, wyłuszczającą przyszłym imigrantom co w stanach jest najlepsze i czego szukać?
KaeR Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Temat juz byl. -jeśli możliwe blisko morza No to tylko Alaska. -niska przestępczość ? Compton, CA. -względnie bogate (chociaż zawód wyuczony raczej sugeruje niewielkie problemy z pracą - w Polsce jestem absolwentem i aktualnie szukam, ale firmy się odzywają ) Wzglednie wobec czego? Detroit czy Orange County?
Iraetyrr Napisano 11 Października 2015 Autor Zgłoś Napisano 11 Października 2015 No to tylko Alaska. Wzglednie wobec czego? Detroit czy Orange County? 1. Myślałem o którymś wybrzeżu. 2. Względnie, znaczy ,że czujesz ,że żyjesz. Wiesz, są miejsca jak Nowy Jork gdzie za 2000 dolarów miesięcznie raczej nie pożyjesz. Są też pewnie miejsca w stanach gdzie 2000$ jest wystarczające by sobie spokojnie żyć. To jest względne bogactwo. Nie musisz mieć wiele, wobec warunków panujących w okolicy. Oczywiście im więcej tym lepiej - jeśli gdzieś sie dobrze zarabia a tanio żyje to tym bardziej. Bezwzględne jest jak ktoś Ci powie ,że NY jest bogatszy bo zarabiasz tam więcej (ale niekoniecznie wspomni o niezmiernie wysokich kosztach życia)
KaeR Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 1. Myślałem o którymś wybrzeżu. To oceany. 2. Względnie, znaczy ,że czujesz ,że żyjesz. Wiesz, są miejsca jak Nowy Jork gdzie za 2000 dolarów miesięcznie raczej nie pożyjesz. Są też pewnie miejsca w stanach gdzie 2000$ jest wystarczające by sobie spokojnie żyć. To jest względne bogactwo. Nie musisz mieć wiele, wobec warunków panujących w okolicy. Oczywiście im więcej tym lepiej - jeśli gdzieś sie dobrze zarabia a tanio żyje to tym bardziej. Bezwzględne jest jak ktoś Ci powie ,że NY jest bogatszy bo zarabiasz tam więcej (ale niekoniecznie wspomni o niezmiernie wysokich kosztach życia) 2000x12=24000. Za tyle to sobie nigdzie nie pozyjesz... no chyba, ze zamieszkasz w bance i nie bedziesz potrzebowal samochodu, lekarza, emerytury, podrozowania, miesa z duza zawartoscia miesa i nikt Ci nie bedzie kazal placic jakis glupich podatkow
Gość aneska22 Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Kalifornia, Arizona, Floryda;)
Magdalena S Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Ja jeszcze nie widziałam dużo, ale jak mogłabym wybierać to myślałabym o okolicach Charlotte, NC lub gdzieś w SC. Blisko do oceanu, zimy umiarkowane, blisko do Appalachów i ośrodków narciarskich/tras hikingowych... A jak się człowiek spręży to w 7-9h jest na FL lub w DC. I całkiem spory port lotniczy z połączeniami z Europą.
Iraetyrr Napisano 11 Października 2015 Autor Zgłoś Napisano 11 Października 2015 To oceany. 2000x12=24000. Za tyle to sobie nigdzie nie pozyjesz... no chyba, ze zamieszkasz w bance i nie bedziesz potrzebowal samochodu, lekarza, emerytury, podrozowania, miesa z duza zawartoscia miesa i nikt Ci nie bedzie kazal placic jakis glupich podatkow Myślałem ,że 2000 do ręki to nie jest zła pensja. Przynajmniej dla "przeciętnego" Jankesa. Według Google: The median wage in the US per person is $26,695. This tells us a lot since the median household income is at $50,500. ~26,695$ to ~2,224.583333$ jeśli potraktować to brutalnie kalkulatorem. Oczywiście liczę na więcej, te 2 000$ to był przykład, ale są miejsca gdzie opłaci się za to mieszkanie, samochód, jedzenie i jeszcze zostanie na drobne przyjemności. Kalifornia, Arizona, Floryda;) Dzięki Aneska22, Kalifornię i Florydę brałem pod uwagę, Arizonie muszę się przyjrzeć. Ja jeszcze nie widziałam dużo, ale jak mogłabym wybierać to myślałabym o okolicach Charlotte, NC lub gdzieś w SC. Blisko do oceanu, zimy umiarkowane, blisko do Appalachów i ośrodków narciarskich/tras hikingowych... A jak się człowiek spręży to w 7-9h jest na FL lub w DC. I całkiem spory port lotniczy z połączeniami z Europą. Dzięki Ci również, Magdaleno S. ;-) Wezmę pod uwagę, jeszcze dziś Google Maps pójdzie w ruch :-) Oczywiście cały czas czekam(y?) na propozycje. Każdy post to coś nowego
PiterSV Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Myślę, że Charlotte będzie miastem w sam raz. Mieszka tam jeden "vloger", a raczej "motovloger"- Truckerhiob. Więc jak coś możesz sobie zobaczyć jak tam wygląda wiosna/lato/jesień/zima, bo to wszystko nagrywa. W okolicach Charlotte dom 250m2 w dobrej dzielnicy kosztuje około 250k$, wiec źle nie jest. Z pracą też nie jest źle, więc raczej się szybko takową znajdzie. Zarobki dobre, więc czego bardziej chcieć? Kilka godzin i jesteś albo w górach, albo nad oceanem. https://www.youtube.com/user/truckerhiobPod uwagę wziąłbym też Atlantę, zamieszkuje tam około 450k mieszkańców i reszta podobnie jak w Charlotte. Może też grać pod uwagę miasta jak Wilmington, Savannah czy Charleston...
kzielu Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 Przeciez $26k rocznie to prawie poverty level a kolega od kalkulatora zapomniał o podatkach , ubezpieczeniach, skladkach na social security, itd... Wyjeżdża się tam gdzie jest praca, proponuje najpierw wygrać a później bawić się Google Maps...
Anubis ^^ Napisano 11 Października 2015 Zgłoś Napisano 11 Października 2015 North Carolina - Charlotte, Ashville. Umiarkowany klimat, rozwijający się stan. Najważniejsze czy jest tam zapotrzebowanie na Twój zawód. Mówisz że jesteś absolwentem, ale nie podajesz dziedziny.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.