Joanna30 Napisano 2 Marca 2016 Zgłoś Napisano 2 Marca 2016 Bilety lotnicze/inne, rachunki za hotel, zdjęcia. Cokolwiek, co by świadczyło, że byliście oboje w jednym miejscu, w tym samym czasie. Listy nie są dowodem na spotkanie.
ilon Napisano 2 Marca 2016 Zgłoś Napisano 2 Marca 2016 Nie macie razem zadnych zdjec? Bardzo dziwne. Rozumiem ze ktos moze nie lubiec, no ale bez przesady. Byz kims w zwiazku, myslec nad slubem, a tu nawet zadnej fotki razem nie miec. Aplikuj o turystyczna, jak nie dostaniesz to sie bedziesz martwic. Poznaj najpierw tego chlopaka a ewentualnie za jakis czas aplikujcie o narzeczenska. W moim przypadku zatwierdzenie petycji trwalo 14 dni, wiec wcale nie musi to trwac mega dlugo jak piszesz. Joanna, nie tylko IP te samo. Paramore znajomy u ktorego bedzie mieszkac na Hawajach i chlopak zalozycielki tego tematu pracuja w marynarce wojennej. Moze tez plywaja na jednym statku, tak jak one mieszkaja w tym samym akademiku. ;P
Gość Napisano 2 Marca 2016 Zgłoś Napisano 2 Marca 2016 Wjezdzajac na wizie K1 masz 90 dni na wiezie slubu. Wystarczajaco duzo czasu, zeby z kims sie poznac. Troche masz jednak problem, jak nie masz ZADNYCH dowodow na to, ze sie spotkaliscie. Jak cos, to bedziecie musieli kombinowac kolejne spotkanie.
kig Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 Beda musieli bardzo kombinowac, bo wyglada na to, ze karina123 ma split personality disorder I kombinuje po prostu jak to sie dostac do internetowego chlopaka za wszelka cene. Czy to na K1 czy na B2 zwiedzac wulkany.... Taaaaaaaa
Sonli Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 Na Twoim miejscu wyjechałabym na turystycznej. Z tego prostego względu, że można ją dostać w ciagu tygodnia (albo i krócej) od momentu aplikacji. Poza tym jest tańsza i ma mniejsze "wymagania". Na wizę narzeczeńską czeka się zdecydowanie dłużej. Nie każdy jest takim szczęściarzem jak Ilon. Właściwie to jest ona superwyjątkiem. W moim przypadku cały proces od wysłania aplikacji do trzymania wizy w ręku zajął ok. 9 miesięcy.
Gość karina123 Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 widzę jakies dziwne teorie spiskowe jakoby karina123=paramore. w woli wyjasnienia, w poprzednie lato wyjechalismy grupka na wakacje do wloch, tam spotkalysmy chlopakow ktorzy sluzyli w jednej jednostce w SC. ja sie zakochalam w jednym z nim (on dalej jest w South Carolina), a paramore i tak zamierzala kiedys wyjechac zwiedzac, a to ze jednego z nich przeniesli na hawaje, temu wpadlysmy na pomysl zeby probowac wyjechac razem. poza tym, wspolne zdjecia znalazlam, jestesmy na nich z innymi osobami ale mysle ze to nie bedzie zaden problem. co do paramore, dostala odpowiedz z fundacji fulbrighta i jest szansa ze wyjedzie tam po prostu na wymiane. wiec ludzie, blagam, powstrzymajcie sie od glupich domnieman jak nie macie o czyms pojecia to taki komentarz do osob ktore snuja dziwne insynuacje. mam jeszcze jedno pytanie, czy bedac w US na wizie turystycznej, w tym samym czasie moj chlopak moze zlozyc wniosek o wize narzeczenska, czy jest wymog ze ja musze byc w tym czasie w PL?
Joanna30 Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 Może złożyć wniosek podczas twojego pobytu.
Gość Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 Ale do Polski bedziesz i tak musiala wrocic. Na badania lekarskie i rozmowe w ambasadzie. A do osoby która doradza wyjechac na turystycznej - tak czy siak bedzie trzeba pozniej zabrac się za k1, jeśli wszystko ma sie obyć bez visa fraud
Gość karina123 Napisano 3 Marca 2016 Zgłoś Napisano 3 Marca 2016 z czego wynika tak długi czas rozpatrywania wizy K1? Który "etap" trwa najdłuzej"?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.