Skocz do zawartości

Potrzebna Pomoc


Gość karina123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 34
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Nie macie razem zadnych zdjec? Bardzo dziwne. Rozumiem ze ktos moze nie lubiec, no ale bez przesady. Byz kims w zwiazku, myslec nad slubem, a tu nawet zadnej fotki razem nie miec. :P

Aplikuj o turystyczna, jak nie dostaniesz to sie bedziesz martwic. Poznaj najpierw tego chlopaka a ewentualnie za jakis czas aplikujcie o narzeczenska. W moim przypadku zatwierdzenie petycji trwalo 14 dni, wiec wcale nie musi to trwac mega dlugo jak piszesz.

Joanna, nie tylko IP te samo. Paramore znajomy u ktorego bedzie mieszkac na Hawajach i chlopak zalozycielki tego tematu pracuja w marynarce wojennej. Moze tez plywaja na jednym statku, tak jak one mieszkaja w tym samym akademiku. ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjezdzajac na wizie K1 masz 90 dni na wiezie slubu. Wystarczajaco duzo czasu, zeby z kims sie poznac.

Troche masz jednak problem, jak nie masz ZADNYCH dowodow na to, ze sie spotkaliscie. Jak cos, to bedziecie musieli kombinowac kolejne spotkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beda musieli bardzo kombinowac, bo wyglada na to, ze karina123 ma split personality disorder I kombinuje po prostu jak to sie dostac do internetowego chlopaka za wszelka cene. Czy to na K1 czy na B2 zwiedzac wulkany.... Taaaaaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu wyjechałabym na turystycznej. Z tego prostego względu, że można ją dostać w ciagu tygodnia (albo i krócej) od momentu aplikacji. Poza tym jest tańsza i ma mniejsze "wymagania".

Na wizę narzeczeńską czeka się zdecydowanie dłużej.

Nie każdy jest takim szczęściarzem jak Ilon. :P Właściwie to jest ona superwyjątkiem. :P W moim przypadku cały proces od wysłania aplikacji do trzymania wizy w ręku zajął ok. 9 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość karina123

widzę jakies dziwne teorie spiskowe jakoby karina123=paramore. w woli wyjasnienia, w poprzednie lato wyjechalismy grupka na wakacje do wloch, tam spotkalysmy chlopakow ktorzy sluzyli w jednej jednostce w SC. ja sie zakochalam w jednym z nim (on dalej jest w South Carolina), a paramore i tak zamierzala kiedys wyjechac zwiedzac, a to ze jednego z nich przeniesli na hawaje, temu wpadlysmy na pomysl zeby probowac wyjechac razem. poza tym, wspolne zdjecia znalazlam, jestesmy na nich z innymi osobami ale mysle ze to nie bedzie zaden problem. co do paramore, dostala odpowiedz z fundacji fulbrighta i jest szansa ze wyjedzie tam po prostu na wymiane. wiec ludzie, blagam, powstrzymajcie sie od glupich domnieman jak nie macie o czyms pojecia :) to taki komentarz do osob ktore snuja dziwne insynuacje.

mam jeszcze jedno pytanie, czy bedac w US na wizie turystycznej, w tym samym czasie moj chlopak moze zlozyc wniosek o wize narzeczenska, czy jest wymog ze ja musze byc w tym czasie w PL?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do Polski bedziesz i tak musiala wrocic. Na badania lekarskie i rozmowe w ambasadzie. A do osoby która doradza wyjechac na turystycznej - tak czy siak bedzie trzeba pozniej zabrac się za k1, jeśli wszystko ma sie obyć bez visa fraud

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...