Mariusz Figura Napisano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2017 Cześć, dopiero co założyłem konto i po przeczytaniu kilku wątków stwierdziłem, że warto zapytać o mój indywidualny przypadek. A więc z dwoma przyjaciółmi wpadliśmy na pomysł by pojechać do rodziny jednego z nich do Chicago na wakacje na 2 miesiące. Wszyscy 3 studiujemy w Krakowie (ja 2 rok, oni 4). Nasz plan zakłada wyjazd w połowie lipca co pokrywa się z wyjazdem na wakacje rodziny do której mielibyśmy jechać. Przez pierwszy miesiąc mielibyśmy zajmować się i pilnować domu wcześniej wspomnianej rodziny. Drugi zakłada wynajęcie samochodu i podróż Chicago-NYC-Miami. Jednak stoimi w przeddzień składania wniosku o wizę i teraz mam kilka pytań ? 1. Czy nasza studencka kariera(dość zaawansowana) jest wystarczającym połączeniem z Polską? 2.Czy konsul nie uzna pilnowania domu za nielegalną pracę ? 3. Czy wspominać o tak długim okresie wyjazdu? 4.Czy mówić o tym że jedziemy w trójkę czy raczej nie odzywać się niepytanym ? Nasze rodziny są w Polsce, jednak każdy z nas ma dokładnie po jednym kuzynie w Ameryce (wszyscy legalnie) Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi i rady.
katlia Napisano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2017 Odpowiadajcie na wszystkie pytania zgodnie z prawda. Opiekowanie sie domem (house sitting) nie powinno byc uwazane za prace. Nikt nie moze ci powiedziec czy status studenta bedzie "wystarczajacym" polaczeniem z Polski, ale wiele studentow dostaje wizy wiec...
KaeR Napisano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2017 10 minut temu, Mariusz Figura napisał: Cześć, dopiero co założyłem konto i po przeczytaniu kilku wątków stwierdziłem, że warto zapytać o mój indywidualny przypadek. A więc z dwoma przyjaciółmi wpadliśmy na pomysł by pojechać do rodziny jednego z nich do Chicago na wakacje na 2 miesiące. Wszyscy 3 studiujemy w Krakowie (ja 2 rok, oni 4). Nasz plan zakłada wyjazd w połowie lipca co pokrywa się z wyjazdem na wakacje rodziny do której mielibyśmy jechać. Przez pierwszy miesiąc mielibyśmy zajmować się i pilnować domu wcześniej wspomnianej rodziny. Drugi zakłada wynajęcie samochodu i podróż Chicago-NYC-Miami. Jednak stoimi w przeddzień składania wniosku o wizę i teraz mam kilka pytań ? 1. Czy nasza studencka kariera(dość zaawansowana) jest wystarczającym połączeniem z Polską? 50/50. Tego Ci nikt nie powie tu. 2.Czy konsul nie uzna pilnowania domu za nielegalną pracę ? Uzna nie uzna, nalezy unikac takich zdan. Wedlug definicji jest to praca. EDIT: powyzej jest napisane, ze nie jest, ale jest to "usluga", ktora ktos moze wykonywac odplatnie. Moze byc za pozno na tlumaczenie. 3. Czy wspominać o tak długim okresie wyjazdu? Tak. 4.Czy mówić o tym że jedziemy w trójkę czy raczej nie odzywać się niepytanym ? Jest pytanie we wniosku z kim bedziesz podrozowac. Jak nic nie sciemniacie, nie ma co ukrywac. Nasze rodziny są w Polsce, jednak każdy z nas ma dokładnie po jednym kuzynie w Ameryce (wszyscy legalnie) To nie jest rodzina, do ktorej trzeba sie przyznawac. Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi i rady.
Mariusz Figura Napisano 15 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Napisano 15 Kwietnia 2017 A więc wszystkie odpowiedzi poza pytaniem o pilnowanie domu są takie jak myślałem. Moim zdaniem, po tym co odpisaleś, lepiej będzie powiedzieć że pierwszy miesiąc mieszkamy z nimi, pokazują nam Chicago i ogólnie Illinois, a drugi lecimy już sami prosto do Miami.
Lx13 Napisano 16 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 16 Kwietnia 2017 Kuzyni, wujki, ciotki i inna piąta woda po kisielu to nie jest żadna rodzina. Rodzina to: mama, tata, rodzeństwo, zona, dzieci i dziadkowie (choc i ci juz tez mogą sie nie łapać).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.