kissiel1864 Napisano 14 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 14 Lipca 2017 Witam. Za tydzień lecę do USA i mam pytanie odnośnie deklaracji celnej. Czy jeśli chcę wwieźć dwa słoiki po 500 ml miodu oraz śliwki w czekoladzie to mam zaznaczyć w punkcie 11 w a) i b ) "tak"? Czy zaznacza się tam rzeczy, które są dopuszczone? Czy miód liczy się jako produkt odzwierzęcy?
andyopole Napisano 15 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 Miód mozna! Tata pszczelarz, zawsze wioze. Śliwki tez OK.
kissiel1864 Napisano 15 Lipca 2017 Autor Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 Tak, wiem że można, nie wiem tylko co mam zaznaczyć w deklaracji celnej
andyopole Napisano 15 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 Sorry ale nie nie nauczyłem się treści deklaracji na pamięć. Zawsze zaznaczam wszystkie NIE.
pelasia Napisano 15 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 Ja napisze z doświadczenia, bo wylądowałam na dodatkowej inspekcji bagażu w maju przy wjeździe. Kiedyś mi powiedziano, ze jak mam słodycze to nie musze nic zaznaczać. Tak czy inaczej, miałam zaznaczone nie, a tam troche smakołyków było, miedzy innymi musztarda piekielna pegaza, która moj maz uwielbia( o ktorej kompletnie zapomniałam) . No wiec, wszystko dozwolone ale pan miło mnie poinformował, ze jesli zaznaczę "nie" i oni znajda rzeczy np: tak jak sie stało przy moim przylocie, to mogą mi dac ponad $300 kary za kłamstwo na deklaracji celnej. Powiedział, ze nawet mając jedynie słodycze należy wpisać tak, bo jesli zabiorą na dodatkowa inspekcje i nic podejrzanego nie znajda, to nie maja najmniejszych podstaw prawnych aby dac karę. Czekolada tez jedzenie, musztarda tez wiec teoretycznie powinno sie zaznaczyć tak. Byl naprawdę przemiły, dał mi pouczenie i życzył miłej drogi do domu. Decyzja należy do Ciebie...
kissiel1864 Napisano 15 Lipca 2017 Autor Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 7 godzin temu, andyopole napisał: Sorry ale nie nie nauczyłem się treści deklaracji na pamięć. Zawsze zaznaczam wszystkie NIE. A zdarzyło ci się, że cie przeszukiwali? Jeśli tak, to co mówili?
andyopole Napisano 15 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 15 Lipca 2017 14 minut temu, kissiel1864 napisał: A zdarzyło ci się, że cie przeszukiwali? Jeśli tak, to co mówili? Jeden raz. Ale ja stary przemytnik jestem, zaprawiony w bojach na NRDowskich i Czechosłowackich granicach. Miałem wtedy nawet kawałek kielbasy.
kissiel1864 Napisano 16 Lipca 2017 Autor Zgłoś Napisano 16 Lipca 2017 12 godzin temu, andyopole napisał: Jeden raz. Ale ja stary przemytnik jestem, zaprawiony w bojach na NRDowskich i Czechosłowackich granicach. Miałem wtedy nawet kawałek kielbasy. I nic ci nie powiedzieli? Żadnych kar?
Gość Napisano 16 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 16 Lipca 2017 A ja tak z ciekawosci zapytam... Po co leciec z miodem i sliwkami, skoro w USA mozna to kupic wszedzie? Super miodek mozna kupic na lokalnych farmer's markets.
KaeR Napisano 16 Lipca 2017 Zgłoś Napisano 16 Lipca 2017 30 minut temu, Roelka napisał: A ja tak z ciekawosci zapytam... Po co leciec z miodem i sliwkami, skoro w USA mozna to kupic wszedzie? Super miodek mozna kupic na lokalnych farmer's markets. Chodzi o to, żeby czegoś nie przenieść do USA w żywności. CA ma nawet chyba checkpointy na drogach. Ja generalnie od prawie zawsze piszę nie, ale nie wożę również rzeczy, które nie są fabrycznie zapakowane. Raz wpisałem Tak, stałem 30 min w kolejce do kontroli a jak doszło do mnie to tylko spytali co mam i machneli ręką, że to nie jest to czego szukają. Teraz się nawet oddaje niebieskie formularze u gościa co przesluchuje a nie po odebraniu walizki. Mam wrażenie, że walizki skanują i sami sobie sprawdzą. Zresztą było o tym w dokumentach o CBP.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.