Gość Napisano 27 Października 2017 Zgłoś Napisano 27 Października 2017 49 minut temu, Czołg napisał: Nie rozumiem ludzi lecących do USA, by pracować nielegalnie w obecnych czasach. Po prostu nie rozumiem. American dream jest wciąż żywy. Nie oglądasz filmów? To nie jest prawdą że w ciągu jendego dnia można się stać milionerem, popijac kawę że Starbucksa i spacerować po Manhattanie? Ale.. przecież amerykańskie filmy przedstawiają taka piękna rzeczywistość... Zawsze jak widzę tematy w stylu "Mam 16 lat i uważam że Ameryka jest mi pisana, jak mam wyjechać?" , "chce robić nielegalnie, pomóżcie ", "czy mam szansę na emigrację jak mam 9 lat i wielkie amerykańskie marzenie..." to zakładam że ludzie za dużo filmów się naogladali i myślą że $$$ leżą na ulicy.
arch0987 Napisano 27 Października 2017 Autor Zgłoś Napisano 27 Października 2017 Sorry ale myślicie stereotypowo,pytam się informacyjnie,przyszłość wiąże z PL,pracuję w branży IT i nie potrzebuję dokonywać takich kroków,dzięki za info.
SuperTraveller Napisano 27 Października 2017 Zgłoś Napisano 27 Października 2017 5 godzin temu, Roelka napisał: American dream jest wciąż żywy. Nie oglądasz filmów? To nie jest prawdą że w ciągu jendego dnia można się stać milionerem, popijac kawę że Starbucksa i spacerować po Manhattanie? Ale.. przecież amerykańskie filmy przedstawiają taka piękna rzeczywistość... Zawsze jak widzę tematy w stylu "Mam 16 lat i uważam że Ameryka jest mi pisana, jak mam wyjechać?" , "chce robić nielegalnie, pomóżcie ", "czy mam szansę na emigrację jak mam 9 lat i wielkie amerykańskie marzenie..." to zakładam że ludzie za dużo filmów się naogladali i myślą że $$$ leżą na ulicy. Rozmyślałem ostatnio na ten temat i zastanawiam się o jakie filmy w zasadzie chodzi. Lubię thrillery i obraz Ameryki jaki można tam zobaczyć powinien każdego zdrowego na umyśle człowieka zniechęcać do jakiegokolwiek bliższego poznania US. Przemoc, narkotyki, obskurne mieszkania ze szczurami i karaluchami w roli współlokatorów, zaśmiecone ulice, wybite szyby... No chyba, że ktoś ogląda wyłącznie filmy w stylu "Wilka z Wall Street" to faktycznie Ameryka może się wydać krainą marzeń
ilon Napisano 27 Października 2017 Zgłoś Napisano 27 Października 2017 3 godziny temu, SuperTraveller napisał: No chyba, że ktoś ogląda wyłącznie filmy w stylu "Wilka z Wall Street" to faktycznie Ameryka może się wydać krainą marzeń Albo american pie
Czołg Napisano 2 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2017 Dnia 27.10.2017 o 08:51, Roelka napisał: Nie oglądasz filmów? Mało Mam tyle zainteresowań, że obawiam się, czy mi życia wystarczy na wszystko co chciałbym zrobić i przeżyć Dnia 27.10.2017 o 08:51, Roelka napisał: Ale.. przecież amerykańskie filmy przedstawiają taka piękna rzeczywistość... Wierzenie w filmy jest dla mnie tym samym co wierzenie wiadomościom Wychodzę z założenia, że telewizja kłamie I żeby nie było. Nie mam nic przeciwko, gdy ktoś chce sobie zmienić miejsce zamieszkania, chce pracować i zarabiać - nawet w USA, ale na litość...legalnie. Jest jeden wyjątek - chyba, że dana osoba ma marzenie żyć w ukryciu i niepewności Wtedy tak, trzeba dążyć do spełniania marzeń
KrysiaK Napisano 2 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2017 Dnia 10/26/2017 o 04:00, arch0987 napisał: A jeśli chodzi o pracę na czarno jakie są stawki? Stawki sa CZARNE.
Amek Napisano 2 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2017 Stawki na czarno zaczynają się od $0 ( "w tym miesiącu ci nie zapłacę i co mi zrobisz?" )
andyopole Napisano 2 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2017 28 minut temu, Amek napisał: Stawki na czarno zaczynają się od $0 ( "w tym miesiącu ci nie zapłacę i co mi zrobisz?" ) No jak to? Mozna zglosic fraud na policje przeciez...
andyopole Napisano 2 Listopada 2017 Zgłoś Napisano 2 Listopada 2017 Przed laty, w Polsce, jeden z moich sasiadow naduzyl alkoholu i przeniosl sie na tamten swiat. Synowie jego brata w opuszczonych pomieszczeniach gospodarczych urzadzili sobie dziuple z kradzionymi samochodami. Specjalizacja: male fiaty i polonezy. Inny moj sasiad potrzebowal cos do swojego malucha wiec poszedl sobie tam I co potrzebowal to wykrecil dla siebie. Synkowie, zarzadcy tego "biznesu" nakryli go przy demontazu a ten na ich grozby pod swoim adresem doradzil im zeby zglosili ten fakt na Policje. Po jakims czasie Policja i tak sie zwiedziala i wywiozla stamtad kilka ciezarowek rupieci.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.