Skocz do zawartości

N400 i I751


safsi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dziwną sytuację. Szukałam tematów podobnych na forum, tym i visajourney, ale nie znalazłam, pewnie nie tak formuuję zdanie, znając moje zdolności językowe.

W czerwcu 2018 roku wysłałam I751 o zniesienie warunków na GC. w czerwcu 2019 wysłałam aplikacje N400. Do dzisiaj nie dostałam nic poza przedłużeniem GC na 18 miesięcy. W listopadzie zaczełam się trochę martwić bo już za niedługo te 18 miesięcy mija więc zadzwoniłąm do USCISu i założyli ticket. Odpowiedź na niego dostałam 3 tygodnie temu że moja sprawa jest planowana na interview (mam nadzieje ze kategoria C),  tydzień później dostałam termin na interview on my Application of Naturalization wyznaczone na 7 stycznia. Tutaj mam pytanie czy moge iść na ten interview z moją obecną GC, tzn z listem przedłużającym ją na 18 miesięcy? W dkumnetach które mam przynieść jest zaznaczone że mam przynieść GC, nie pisze że ma być 10 letnia.  Nie jestem pewna jak do końca to interpretować...

Może ktoś miał podobną sytuacje i wie jak to interpretować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Już po więc opisze moją sytuacje jakby ktoś chciał wiedzieć.

Poszłam na wyznaczony termin z papierami związanymi z obywatelstwem i z małżeństwem (pending I751). Cała rozmowa streściała się w 20 min. Poszłam z mężem (obywatel USA) bo ponoć to lepiej wygląda. Wywołano,o dziwo, mnie i jego, więc poszliśmy razem. Pani nam powiedziała że w związu z oczekującym statusem na I751 dziś odbędą się dwie rozmowy. Rozmowa o zniesienie restrykcji z dwu letniej GC to było defacto pytania weryfikujące moją początkową aplikację: imie, nazwisko, adres, ile małżeństw itp. Trwało to może z 5-8 min. Następnie prześliśmy do N400 - obywatelstwa. Dostałam civic pytania, odpowiedziała - powiedziała że trudna część zdana. Test z czytania to było 3 wyrazowe zdanie. Test pisemny 4 wyrazowe zdanie. Dalej seria pytań o bycie terrorystą, nazistą, komunista itp. po 10 min koniec. Jakies papiery jeszcze pouzupełniała i tyle. POwiedziała ze zdane i dostałam świstek który mówiłże decyzja nie może być podjęta. Muszą jeszcze zweryfikować czy mają wszystkie dokumnety. POwinnam sie spodziweac listu do dwóch tygodni z datą zaprzysiężenia lub listą brakujących dokumentów. Tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...