Zdjęcie do aplikacji DV

[whysoserious3]

Cześć. Na wstępie zaznaczę, że wiem że aplikowanie do DV jest już zamknięte ale pozostaje w mojej głowie ciągle jedno pytanie. Czy przypuszczalnie jeśli zdjęcie które użyłem do DV miało złe rozmiary lub nie spełniało wymogów może być powodem do niewylosowania DV i się nigdy o tym nie dowiem? Co roku składam aplikacje na DV i co roku mam stres przez te zdjęcia. Przepuściłem moje zdjęcie przez ten ich program ale z tego co wiem on nie stwierdza czy zdjęcie spełnia wymogi techniczne. A może jeśli sama aplikacja została wysłana i nie wyskoczyły mi żadne błędy, to to oznacza, że zdjęcie jest prawidłowe?

Z góry dziękuje za odpowiedź.

[mcpear]

Co roku po skończonym losowaniu mnożą się wśród uczestników niewylosowanych pytania czy złe / stare zdjęcie mogło być przyczyną "cichego zdyskwalifikowania". Wydaje mi się, że konkluzją ogólną było w wyniku tych wszystkich dyskusji, że NIE. Jeśli się nie mylę to dwa czy trzy lata temu znalazł się ktoś kto wysłał stare zdjęcie i został wylosowany. Osobiście uważam, że jeśli zdjęcie jest wadliwe to nie jest przedmiotem "cichych dyskwalifikacji" i jeśli w wyniku zgłoszenia dostałeś numer zgłoszenia to ten numer podlega losowaniu. Nie ma na dzisiaj empirycznych dowodów, że tak nie jest oraz, że po przyjęciu zgłoszenia a przed procesem losowania odbywa się jeszcze dodatkowa weryfikacja z wyjątkiem zapewne usunięcia wszystkich, którzy złożyli więcej niż jeden wniosek.

[gronostaj]

Ja bym się raczej martwił czy loteria w tym roku w ogóle się odbędzie z uwagi na COVIDa i Executive Order Trumpa  

[Robert1992]

Nawet jak się nie odbędzie czy nie będzie odbywała to zawsze istnieje małżeństwo z obywatelem .....

[whysoserious3]

Dnia 26.05.2020 o 22:09, mcpear napisał:

Co roku po skończonym losowaniu mnożą się wśród uczestników niewylosowanych pytania czy złe / stare zdjęcie mogło być przyczyną "cichego zdyskwalifikowania". Wydaje mi się, że konkluzją ogólną było w wyniku tych wszystkich dyskusji, że NIE. Jeśli się nie mylę to dwa czy trzy lata temu znalazł się ktoś kto wysłał stare zdjęcie i został wylosowany. Osobiście uważam, że jeśli zdjęcie jest wadliwe to nie jest przedmiotem "cichych dyskwalifikacji" i jeśli w wyniku zgłoszenia dostałeś numer zgłoszenia to ten numer podlega losowaniu. Nie ma na dzisiaj empirycznych dowodów, że tak nie jest oraz, że po przyjęciu zgłoszenia a przed procesem losowania odbywa się jeszcze dodatkowa weryfikacja z wyjątkiem zapewne usunięcia wszystkich, którzy złożyli więcej niż jeden wniosek.

Dzięki bardzo za obszerną odpowiedź. W mojej ocenie te wymogi techniczne są po to, by ludzie nie wstawiali na przykład zdjęcia z portali społecznościowych i by wszystkie były maksymalnie do siebie zbliżone. Odrzucenie kogoś na tej postawie byłoby totalnym nonsensem jako że w ambasadzie musimy przekazać nowe zdjęcie tak czy inaczej. Jednak patrząc na to z innej strony, mógłby to być proces eliminacji głąbów którzy równie bardzo nie poradziliby sobie z emigracją do U.S.

 

15 godzin temu, gronostaj napisał:

Ja bym się raczej martwił czy loteria w tym roku w ogóle się odbędzie z uwagi na COVIDa i Executive Order Trumpa  

 

10 godzin temu, Robert1992 napisał:

Nawet jak się nie odbędzie czy nie będzie odbywała to zawsze istnieje małżeństwo z obywatelem .....

Z informacji które udało mi się uzyskać wynika, że "losowanie" już się odbyło i wyselekcjonowanym osobom nadano już case numbers. Pozostaje pytanie, kiedy się o tym dowiedzą jeśli POTUS nie przełoży ponownie daty.

[mcpear]

Myślę, że poinformują szczęśliwców, ale czy wydadzą wizę imigracyjną, albo jak wydadzą to czy pozwolą przekroczyć granicę to inna para kaloszy (vide DV-2020)