Skocz do zawartości

Czajnik elektryczny


kkaro094

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Za komuny bylem na kontrakcie w owczesnej Czechoslowacji. Pracowalo tam i studiowalo w tym czasie wielu Wietnamczykow. Glosne byly historie o tym jak oni gotowali ryz w pralkach automatycznych.  :D

Napisano
12 godzin temu, kzielu napisał:

E, no bez jaj. Herbata z wody gotowanej w mikrofalowce jest marna strasznie. 

Pierwsze urzadzenie jakie kupilem po przyjezdzie do US to byl czajnik - Breville - dziala do dzisiaj (12 lat).

To musial byc tani czajnik. Drogi by tak duzo nie wytrzymal.

Przylacze sie do grona tych, ktorzy uwazaja ze "kipiatok" z mikrofalowki jest jednak inny (gorszy) niz z czajnika.

 

Stare wschodnie przyslowie: "prostitie, kipiatok u was jest'? Jest, no holodnyj.   :)

Napisano
15 minutes ago, andyopole said:

To musial byc tani czajnik. Drogi by tak duzo nie wytrzymal.

Przylacze sie do grona tych, ktorzy uwazaja ze "kipiatok" z mikrofalowki jest jednak inny (gorszy) niz z czajnika.

 

Stare wschodnie przyslowie: "prostitie, kipiatok u was jest'? Jest, no holodnyj.   :)

$129 OIDP. Ja zupelnie nie czailem co jest co jezeli chodzi o appliances, wygladal spoko wiec kupilem. Breville to chyba taki troche premium brand, oryginalnie z Australii zdaje sie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...