Jump to content

Jaki zawód najlepszy dla sponsorowania przez pracodawce?


mprl

Recommended Posts

Zamierzam ubiegać się o pozwolenie na prace, a później o zieloną katrtę poprzez pracodawce, w ramach PERM. I mam pytanie, jaki zawód jest dobry do wpisania we wniosku, jezeli mój sponsor zajmuje sie roofing, siding, windows, doors. Może ktoś z Was miał podobny dylemat? Proszę o podpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Przez PERM mozesz sie ubiegac o pozwolenie na prace po okolo 4-5 latach (na dzien dzisiejszy). Przejscie przez PERM nie daje ci pozwolenia na prace. Poczytaj sobie o tym na www.prawoimigracyjneusa.com w "Sponsorowaniu".

Czyli te 4 badz 5 lat musialbys byc CALY CZAS LEGALNIE aby zlozyc dokumenty do urzedu imigracyjnego i dopiero wtedy kiedy urzad imigracyjny przyjmie dokumenty to Ty mozesz sie ubiegac o pozwolenie na prace.

Link to comment
Share on other sites

przy sponsorowaniu przez prace obecnie dostaje sie pozwolenie na prace po okresie od 3 do 6 miesiecy.Tak jest od 28 marca kiedy to weszly nowe przepisy.Jednak wiaze to sie z bardziej intensywna kontrola zakladu pracy

Nie masz racji, niestety.

W ciagu 30-60 dni mozesz dostac labor certification. Po wejsciu w zycie PERM labor certification dostaje sie szybciej, ale nie jest to pozwolenie na prace. Jest to zgoda Departamentu Pracy na zlozenie twoich dokumentow do urzedu imigracyjnego. Departament Pracy NIGDY NIE wydaje pozwolen na prace - takie uprawnienia ma tylko urzad imigracyjny i to do urzedu imigrcayjnego skladasz forme I-765 (o pozwolenie na prace czyli o EAD) a nie do Departamentu Pracy. Aby zlozyc te forme o pozwolenie na prace musi twoja data byc current. Teraz current jest dla osob, ktore zlozyly dokumenty do Departamentu Pracy w 2000 i 2001 roku (patrz: Visa Bulletin gdzie masz szczegolowe daty). Tak wiec ktos sponsorowany w kategorii EB 3 ma przed soba jeszcze kilka lat zanim dostanie pozowlenie na prace.

Wydawanie pozwolen na prace nie ma nic wspolnego z intensywnoscia kontroli w zakladach. Pozwolenie na prace zostaje Ci wydane jesli skladasz I-485 (wtedy masz prawo aby rowniez zlozyc I-765). Twoj pracodawca natomiast musi zlozyc z Toba I-140 (badz wczesniej). Wszelkie te formy skladasz do urzedu imigracyjnego, nie do Departamentu Pracy.

Nie jest tak - jak reklamuje sie wielu pseudo-prawnikow czy agencji - ze w ciagu 45-60 dni masz pozwolenie na prace, bo do Departamentu Pracy nie skladasz formy I-765, ktora jest JEDYNA forma do ubiegania si o pozwolenie na prace.

Owszem PERM jest bardzo dobry dla kategorii EB-2, ktora jesy non-stop current (czyli od razu po otrzymaniu certyfiaktu z DOL mozna skladac I-140 itd do immigration), ale dla EB-3, gdzie jest sponsorowana wiekszosc naszych rodakow, niestety nie ma az tak pomyslnych wiadomosci, bo tak jak pisalam - czeka ich kilka lat oczekiwania na mozliwosc zlozenia dokumentow do USCIS.

Labor Certificate NIE DAJE CI PRAWA DO PRACY NA TERANIE USA, NIE DAJE CI SOCIAL SECURITY ANI NIE DAJE CI PRAWA LEGALNEGO POBYTU.

Poczytaj sobie o tym na wielu web sites.

What is the difference between EAD and Labor Certification?

Labor Certification (sometime referred as Labor Certificate) and EAD are two independent concepts.

A Labor Certificate is a document issued by the Department of Labor (DOL). It is a prerequisite for an immigration petition for some employment-based categories. Furthermore, Labor Certification is a process where a US employer seeks the Labor Certificate from the DOL for the benefit of a prospective alien employee. In the Labor Certificate process, the US employer is the petitioner and the prospective employee is the beneficiary.

Moreover, a Labor Certificate does not give an alien the right to work in the U.S. while an EAD does.

The EAD is a work permit for some eligible aliens issued by the USCIS (formerly known as the INS). In the application process for an EAD, the alien, who files the application is the applicant as well as the beneficiary. In addition, the EAD is not employer specific. Thus, the holder of the EAD can work for any employer in the United States.

Link to comment
Share on other sites

Karina to w jaki sposob moi znajomi dostali przy sponsoringu przez prace w 2,5 roku zielona karte.Podam tu odrazu ze zalatwiali nie tam przez jakiegos adwokata tylko przez jednego z lepszych w illinois w swiecie polonijnym.Moze znasz nazywa sie Kurczaba-Krzysztof Kurczaba.I on sponsorowal sie jako kamieniarz.I ja bylem u niego na konsultacjach i powiedzial mi ze sponsoring przez prace to 3 etapy.pierwszy dostanie tego EAD co umozliiwa legalna prace no i potem juz ubieganie sie o zielona karte.I mowil mi(przed 28 marca)ze na ead -nie wiem czyto to samo co pozwolenie ale mowil mi ze na pozwolenie czeka sie od 1 do 1,5 roku i potem na zielona karte od 2,5 roku do 3 lat czyli na zielona karte czeka sie od 3,5 do 4,5 lat.Czyli co ion oklamuje ludzio.Ale nie wydaje mi sie bo przez niego zalatwiajac zalatwilo zuielona karte dwoje ludzi z mojej zony rodziny i jeden znajomy.I dodam ze wszyscy czekali poniZej 3 lat.a i jeden znajomy dostal w 5,5 roku ale wydluzylo mu sie gdyzpo roku zmienial sponsora. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Mogli wejsc na czyjes miejsce w kolejce. Moglo byc sto roznych sytuacji... W ostatnim SuperExpressie bylo opisane jak to 1500 Polakow zostalo nabranych w podobny sposob. I teraz urzad imigracyjny odbiera im Zielone Karty i wrecza deportacje. Czy jakis prawnik jest lepszy czy gorszy - to twoja opinia. Jednak na pewno Kurczaba nie jest uczciwy jesli w taki sposob przedstawil ci sytuacje. Zreszta wiele osob jest bardzo zawiezionych tym co powiedzial, a jaka pozniej byla rzeczywistosc. A miedzy nami - znasz chociaz jednego dobrego adwokata w swiecie polonijnym?

Twoi znajomi albo byli w EB2, albo weszli na czyjes miejsce. Innej mozliwosci nie ma aby w ciagu 2 lat dostac Green Card.

Oto jak wyglada sponsorowanie kamieniarza - kategoria EB3:

- etap 1: przygotowanie dokumentow, ogloszenia itd => ok. 3 miesiecy, bo musza byc przestrzegane terminy itd.

- etap 2: Departament Pracy - jak wszystko dobrze pojdzie => ok. 60 dni plus moze byc jeszcze 30 dodatkowych na audit. Dostajesz Labor Certification, ktory upowaznia pracodawce do zlozenia dokumentow do immigration kiedy nadejdzie w Visa Bulletin twoja kolej na skladanie dokumentow. Labor Certification NIE JEST pozwoleniem na prace. Teraz rozpatruja (na styczen 2006) 1 kwietnia 2001 (zakladam, ze bedziesz jako pracownik wykwalifikowany) - czyli prosta rachuba: prawie 5 lat czekania na samo zlozenie dokumentow do immigration!!!! (chyba, ze cos sie zmieni w prawie - w co watpie - chyba, ze dla osob z EB2).

-etap 3: dokumenty przyjete przez immigration, mozesz sie starac o pozwolenie na prace, immigration ma 2-4 lat na wydanie Ci Green Card (znaczy na wezwanie cie do urzedu imigracyjnego na interview).

LICZYMY: => zakladamy, ze zaczynamy wszystko 1 stycznia 2006.

- etap 1 zakonczy sie 1 kwietnia 2006

- etap 2 zakonczy sie 1 czerwca 2006 (zakladamy, ze petycja przejdzie za pierwszym razem)

- etap 3 - skladamy dokumenty do immigration okolo marca 2011 roku. W koncu czerwca 2011 powinienes miec pozwolenie na prace. Etap 3 zakonczy sie w roku ok. 2014 - wtedy powinienes miec wezwanie na interview.

Czy teraz jest to clear? Jesli nic sie nie zmieni w prawie to na dzien dzisiejszy czekasz na Green Card 8 lat. I moje pytanie brzmi: pokaz mi jednego prawnika, ktory powie Ci, ze tak to wyglada. Zaden. A ty chcesz wierzyc w cuda - wierz.

Jesli - tak jak wspomnialam - nie zmieni sie prawo to bedzie bardzo dlugi czas oczekiwania, bo jest jeszcze wiele tysiecy ludzi, ktorzy sa juz po interview ale nie maja Zielonych Kart, bo nie bylo dostepnych numerow.

Cala sprawa jest rozpatrywana nie w kancelarii prawnika, ale w w kilku miejscach. Tam sie nie da nic przyspieszyc. (byli tacy, ktorzy obiecywali przyspieszenia a teraz mozesz ich nazwiska poczytac na stronie 'adwokaci imigracyjni zwieszeni przez sad w prawach wykonywania zawodu'). Twoi znajomi mogli miec petycje zlozone tak aby podlegali pod 245(i) albo weszli na czyjes miejsce. Tyle, ze jest to bardzo ryzykowne (pisal o tym w ostatnim felietonie w gazecie adw. Bloch) i jesli nawet dostanie sie Green Card to primo: moze zostac potem cofnieta, secundo: jesli ktos bedzie podchodzil do obywatelstwa to to wyjdzie a wtedy ... zegnaj Ameryko..

W prawie nie ma cudow - sa pomylki. Ale pomylki popelnione przez urzednikow maja to do siebie, ze mozna je potem dosc latwo wychwycic.. Chcesz ryzykowac - ryzykuj. Zawsze to jest Twoj wybor.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

×
×
  • Create New...