Marcin_ Napisano 2 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2006 Witam. Jakis czas temu przez przypadek natknąłem sie na to forum i bardzo mnie zaciekawiło. Byłem pełen nadzieji, że wreszcie znajdę odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytania dotyczące uzyskania upragnionego "statusu stałego rezydenta". Niestety, ku mojemu ździwieniu odkrywałem, że dla człowieka uczciwego, bez bliskiej rodziny w stanach, sprawa uzyskania tego statusu nie rysuje się kolorowo. Tak naprawdę, to człowiek taki nie ma żadnych szans na otrzymanie "zielonej karty" prócz loterii wizowej, która w dodatku zawieszono dla naszej ukochanej ojczyzny na nie wiadomo jak długi okres czasu. Przyznam szczerze, że jesli interesowała by mnie "zwykła" praca, to już dawno poprosił bym nieco dalszą rodzinę w Stanach, żeby przysłali mi zapraszenie, wyjechałbym i tyle by o mnie słyszeli. Ale w moim wypadku sprawa prezentuje się znacznie gorzej. Mianowicie, moim marzeniem jest służba w US Army, czego nie da się osiągnąć "nielegalnie". Koniec końców, trzeba mieć wszystkie dokumenty, żeby zostać przyjętym. W związku z tym mam dla wszystkich pytanie: Jakie znacie nietypowe metody zdobywania wiz? Chodzi mi np. o adresy interentowe lub telefeoniczne firm, które zajmują się np. "załatwianiem" (wiem jak to brzmi) różnych certifikatów swoim klientom, tak aby ich zaprzyjaźniona firma w Ameryce mogła bez problemu ściągnąć takiego pracownika (chodzi o te 10 zawodów niszowych, co do których nie wymaga się certyfikatu z DOL, a petycje mozna składać bezpośredno w urzędzie immigracyjnym). Czy też o agencje pomagające w znalezieniu "żony/męża". Ale takie, ze wiadomo o co chodzi i nie ma potem płaczu i żali w stylu: "A ty mnie w ogóle nie kochasz!?" ... itp. itd. Mam jeszcze jedno ważne pytanie. Czy ktokolwiek jest zorientowany, w tym, czy "zieloną kartę" mozna w ogóle podrobić(chodzi mi o taką "działającą" wersję a nie o papierek, którym możemy pochwalić się strażnikowi na lotnisku)? Bo jak tak patrze na te wszystkie zawiłe procedury i urzędy, przez które musi przejść kazdy wniosek to powątpiewam w możliwość dokonania takiego wyczynu, jak podrobienie, lub "załatwienie" specjalnymi kanałami "zielonej karty". Nie pisałbym tego wszytkiego i nie wyrażał bym zainteresowania "zieloną kartą" gdyby nie było to dla mnie takie ważne. I szczerze mogę powiedzieć, jakkolwiek dziwnie to moze zabrzmieć dla większości forumowiczów, że służba w Amerykańskich Siłach Zbrojnych jest dla mnie sprawą "życia i śmierci". Moim wielkim marzeniem, które naprawdę zatruło mi życie. od 1,5 roku zyję w stopniowo narastającej depresji, wynikającej z przekonania, że chyba nic się nie da zrobić. I własnie to "chyba" jest w tym wszytkim najgorsze. Bo niby jest szansa, a jednak jej nie ma. Nie chcę juz więciej przynudzać, bo wiem, że każdy ma wystarczająco wiele problemów na własnej głowie, ale proszę tylko o odpowiedź. Czy to tak wiele? Prosze również, aby nie traktowac mnie po macoszemu i nie zbywać mnie byle jakimi postami. Naprawdę proszę o pomoc. Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Marcin_ Napisano 2 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2006 [Dla jasności] Nie chodzi mi tylko o tzw. czarną strefę, kiedy robi się coś całkowice nielegalnie, ani też o tzw. strefę "szarą". Pytam się również o legalne drogi, czasami nieco, naciągane. Czy pomysł z fizjoterapią (grupa preferencyjna A, niewymagająca potwierdzenia departamentu pracy (DOL)) jest dobry, czy raczej chybiony? Proszę zgłaszajcie się z podobnymi pomysłami. Z radością powitam każdą sugestię.
Jackie Napisano 2 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2006 Załatwienie sobie lewego certyfikatu jak i wzięcie ślubu dla papierów to w USA poważne przestepstwo, o pokazaniu na lotnisku podrobionej Zielonej Karty nie wspomnę. Z tego co się orientuję, za takie numery możesz zostać deportowany i otrzymać zakaz wjazdu do USA NA ZAWSZE. Zobacz tu http://www.prawoimigracyjneusa.com/ jakie są legalne możliwości dla Ciebie. Mnie nic do głowy nie przychodzi prócz wyjazdu na wizę turystyczną, poznania kogoś miłego, zakochania się i wzięcia ślubu
Marcin_ Napisano 3 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 A mnie właśnie przyszedł wspaniały pomysł do głowy. Musze się tylko dowiedzieć, czy przy procesie rekrutacji do Armii USA dogłębie sprawdzane sa wszystkie dokumenty. Bo nie, to co za problem wjechać do Stanów na wizie turystycznej (tym bardziej, ze mam tam rodzinę 3-stopnia) i w procesie rekrutacji pokazać upragniony dokument. Brzmi banalnie i mam nadzieję, że takie własnie jest. Problem będize tylko ze zalezieniem dobrego fałszerza, bo z mafią to ja za bardzo nie chciałbym mieć do czyienia . O pokazywaniu podrobionych dokumentów na lotnisku nawet nie śniłem, bo odcisk palca i dobry system komputerowej identyfikacji to wystarczająco skuteczne zabezpieczenie przed cwaniaczkami. Mam tylko nadizeję, że napłynie tu fala dobrych pomysłów, a dobrzy obywatele rozwieją wszelkie możliwości i wskażą błędy w moim rozumowaniu. Ale już mam lepszy humor.
kubakj Napisano 3 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 Nie dasz rady. Sprawdzaja kazdego DOKLADNIE, a szczegolnie SSN, ktorego nie masz, a jak masz, to wywnioskuja po nim, ze nie masz GC. Sprawdzaja criminal record oraz kazdy MILITARY ID ma jako nr dokumentu wlasnie SSN. Nie masz co snic Zen sie z amerykanka i potem do woja!
Marcin_ Napisano 3 Stycznia 2006 Autor Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 To się nazywa solidna odpowedź. Przyznam, że mina mi zrzedła jak przeczytałem Twojego posta, ale cóż takie jest zycie. Co do ślubu z amerykanką to raczej mało prawdopodobne, znaleźć osobą, która zdolna byłaby poswięcić swój panieński stan tylko dlatego, żeby jakiś polaczek mógł sobie pójść do wojska. Ale zobacze co do się zrobić...
karla Napisano 3 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 szukaj polki w Stanach , ktra ma obywatelstwo )) a noz sie uda
karina Napisano 3 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 Kubakj ma calkowita racje. Kazda osoba zanim bedzie przyjeta do jakiegokolwiek servisu jest sprawdzana. Owszem, poprzez wstapienie do military itd. mozesz dostac wczesniej obywatelstwo, ale nie green card. Dokumenty sa sprawdzane wyjatkowo szczegolowo. Nie wiem co chcesz pokazac w procesie rekrutacji, ale oni wbijaja twoj SSN do komputera - i tam maja twoja historie plus sprawdzaja twoj status w USCIS - sa papier nie wystarczy i nikt nie uwierzy na slowo. Maja wszelkie twoje dane (czyli nazwisko, date urodzenia, adres itd.) - kiedy dojda do jakichkolwiek 'przekretow' w twoim przypadku, masz deportacje i bar na zawsze, a to wiaze sie z zakazem wlotu i otrzymania jakichkolwiek benefitow imigracyjnych. I want to join the U.S. Army... Hi, my name is Christopher and I live in Sweden. I'm 17 years old. When I turn 18 I want to move to the U.S. and join the Army, but I don't really know how to find a green card sponsor. I know that I can apply for a green card in the U.S. Green Card Lottery but the chance to win a green card can't be big. Can you give me some advice? While a non-citizen can enlist in the U.S. military, "he/she must first be a legal immigrant (with a green card), permamently residing in the United States. It's important to note that the military cannot and will not assist in the immigration process. One must immigrate first, using normal immigration quotas and procedures, and -- once they've established an address in the United States -- they can find a recruiter's office and apply for enlistment," according to About.com. Getting a green card - or permanent lawful residency which is the correct official term - is usually a lengthy, difficult, and often expensive, process. When speaking of a “sponsor” in the context of green cards, what is referred to is a person who takes “responsibility,” primarily financial, for the person applying for immigration status. Most commonly it is a family member such as a spouse, sibling, or parent who is either a U.S. citizen or permanent lawful resident (green card holder), or an employer. (There are several other ways to immigrate to the U.S., such as through an investment, or through the Diversity Lottery, for example. See below for all immigration categories.) There is no such thing as a “general” green card sponsor who can “get you into the country”– both the sponsor and the applicant must fulfill certain specific and very strict criteria, defined for each of the categories. Unless you fall under any of the more specialized categories listed below the most realistic way to obtain a green card is therefore probably through a family member, employment, or through the Diversity Lottery, which, as you point out, may not be that easy. The following are the current categories for immigration to the U.S.: • Immigration through a family member • Immigration through employment • Immigration under the national interest waiver for physicians in underserved areas • Immigration through investment • Immigration through the Legal Immigration Family Equity Act (LIFE) • Immigration through Immigration Court Order • Adjusting to lawful permanent resident status as an asylee or refugee • Immigration through the Diversity Lottery • Immigration through International adoption • Violence Against Women Act (VAWA) • Immigration through "The Registry" Provision of the Immigration and Nationality Act • Immigration as a "Special Immigrant" • Immigration through Country-Specific Adjustment See the USCIS’ website for information about the different types of and requirements for green cards. Here you’ll also find information about who is eligible to apply for permanent lawful residency and how you can apply for lawful permanent residency while in the U.S. Also see previous questions about green cards and green card sponsorship. The general qualification requirements for joining the U.S. Army are: • U.S. citizen or permanent resident alien • 17-34 years old (17-39 years old for Army Reserve) • Healthy and in good physical condition • In good moral standing • High School or Equivalent Education • Some positions may have additional qualifications. Visit www.goarmy.com for more information about joining the U.S. Army.
karina Napisano 3 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 Czy pomysł z fizjoterapią (grupa preferencyjna A, niewymagająca potwierdzenia departamentu pracy (DOL)) jest dobry, czy raczej chybiony? Jesli chcesz sie starac przez Schedule A to musisz wczesniej udowodnic, z jestes np. nurse itd. Dokumenty, zanim trafia do immigration, przechodza przez np. WES, ktory wymaga dokumentow ze szkoly, ktora skonczyles aby dostac dyplom pielegniarki/pielegniarza w swoim kraju. Oprocz tego bardzo szczegolowo weryfikowane sa m.in. staz zawodowy, swiadectwa pracy itd. Tak wiec nie jest to proste. Oprocz tego musisz zdac NCLEX a zanim do niego cie dopuszcza - znowu weryfikacja wszystkich dokumentow. I nie polega to na tylko przedstawieniu dokumentu - oni dzwonia do szkol, prosza o potwierdzenia pisemne itd. Tak wiec raczej ta droga to nie jest zbyt dobre wyjscie. tu masz zrodlo gdzie poczytasz o tym wiecej (polecam czesc o weryfikacji dokumentow): http://www.wolfsdorf.com/articles/Schedule...20A%20Final.pdf Section 343 VisaScreen Certificate for Professional Nurses and Physical TherapistsAlthough the Section 343 VisaScreen Certificate is not a new PERM requirement for processing of permanent residency applications for nurses and physical therapists, it is a requirement common to both Schedule A, Group II occupations. Since the passage of Section 343 of the Illegal Immigration Reform and Immigrant Responsibility Act of 1996 (IIRIRA), all foreign born health care professionals in seven covered occupations, including professional nurses and physical therapists, seeking nonimmigrant or immigrant visas are required to present a VisaScreen Certificate.17 The final rule implementing Section 343 was published on July 25, 2003 and is now codified into Section 212(a)(5)© of the Immigration and Nationality Act. The VisaScreen Certificate verifies that the foreign health care worker’s education, training, licensing, experience, and English competency are comparable to American health care workers.[/quote]
Jackie Napisano 3 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 3 Stycznia 2006 Wiecie co, nawet najbardziej absurdalne rzeczy jednak się trafiają Poczytajcie to http://www.walb.com/Global/story.asp?S=1839423 Nie mam tylko pojęcia jak sprawa się zakończyła. Chyba jednak po takiej akcji sprawdzają teraz wyjątkowo starannie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.