Skocz do zawartości

Targi YTP


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Tak z ciekawosci chcialem sprawdzic czy dane oferty pracy powtzralay sie na kolejnych edycjach targow. Ja bylem w sobote i oto jakie to glowne oferty (te z osobistym przedstawicielstwem) sie pojawily:

mcdonald's -williamsburg

visioland- alabama

bookenoel markets fast foods

riverview park- wisconsin

mcdonald's -orlando

fish processing- alaska

logistics management- virginia, washington dc

A tak na marginesie: targi YTP to żenada jesli chodzi o jakosc oferowanych miejsc pracy, plac. Organizacja to DWIE żenady 8) Toz to juz lepiej zorganizowane bylo Roadshow z CIEE (ktoremu to macham z niechecia srodkowym palcem... :) )

See ya in U.S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Niestety ale musze się z tobą niezgodzić !!

i Nie bronie YTP, bo jeszcze nie znam ceny za bilet, i jakiś numer zawsze mogą mi jeszcze wywyinąć, ale jak narazie jest nieżle.

Ku Mojemu zaskoczeniu targi YTP ( rózniez sobota rano) były zorganizowane bardzo dobrze, ludzie wpuszczani według kolejności zapisów na W&T, po 45 osób, tak aby nie dopuścić do tłoku i przepychanek, no chyba że ktoś tak lubi.

Co do samych ofert pracy to może nie było ich specjalnie dużo, ale jak byś dobrze popytał to znalazłbyś również oferty które posiadali przedstawicielei:

- Różne prace w sklepie w północnej karolinie 9$ / h

- Praca w pubach była, choć chcieli pojedyncze osoby.

- dużo ofert dla dziewczyn:, kelnerki,m bus girls.

- dużo housekipping w hotelach

Ja znalazłem prace w Joe's Crab Shack jako kelner, podobnie jak 4 znajomych w południowej Karolinie w Myrtle Beach.

Ocena za organizacje targów 9 / 10

Ocena za oferty pracy 6-7 / 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lewap:

ludzie wpuszczani według kolejności zapisów na W&T, po 45 osób, tak aby nie dopuścić do tłoku i przepychanek, no chyba że ktoś tak lubi.  

Taa, wg kolejnosci...to chyba te pierwsze 45 osob (46?), bo potem stojac w kolejce do wejscia na sale z pracodawcami i czekajac na wywolanie swojego numerku to juz troszke ionaczej wszystko funkcjonowalo, a mianowicie co jakis blizej niesprecyzowany czas z salki wychodzil sobie przedsyawiciel YTP i nonszalancko pytal czy jest ktos do stolika dajmy na to 9tego... o numerach sobie chyba zapomnieli...

dużo housekipping w hotelach

A ten housekeeping to ze ma byc plus???? polecam sprobowac - bardzo rozwijajaca praca...

podobnie jak 4 znajomych w południowej Karolinie w Myrtle Beach.

Ja tez mam server position, glownie dzieki duzej dozie szczescia i odpowiedniego momentu podejscia (wpuszczenia?) do stolika, a to NIE POWINNO OD TEGO ZALEZEC.

a co do jakosci ofert to podtrzymuje swoje zdanie - dno, material na zdobycie ssn i zerwanie kontraktu na rzecz innego pracodawcy.....tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że te targi to jakieś nieporozumienie. Najlpeiej było zaklepać sobie oferte w biurze i być spokojnym. To było jedno wielkie zamieszanie. Przynajmniej w sobotę popołudniu. Oferty pracy wywieszone były ledwo widoczne. Miałam trochę szczęścia i też załapałam się do Joe's Crab Shack. A jak wam się ułożyło na targach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe że pózniej wdało sie troche zamieszania, ale zaznaczam ze Ja opisuje targi z perspertywy osoby która była w pierwszej grupie.

A housekipping był nieżle płatny, widziałem oferty za 8,5 $, choć zgodze sie ze praca nienależy raczej do interesujących :wink:

majekcool do którego Joe's crab Shack jedziesz i kiedy ??

pozdrawiam[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem ogólnie za targów zadowolony.

Udało mi się wyrwać ofertę za 9$/h. Fakt faktem, że umowe mam podpisana na 4 dni pracy w tygodniu, ale mam nadzieję że ze znalezieniem drugiej roboty problemów mieć nie bede...

Zycze wszystkim udanego wyjazdu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jako guest room attendant i 10$ = tipsy

<tylko dlatego ze byłam w pierwszej grupie i pierwsza usiadłam do stolika pracodawcy :) > w ogole obiecywano mi i mojemu facetowi z tego ze byliśmy pierwszymi osobami zapisanymi na worka pierszeństwo wyboru > a było dokladnie tak jak pisze majekcool ;):);) mozna było sobie w biurze zaklepać i przyjmowali Cie od reki :D:);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa, wg kolejnosci...to chyba te pierwsze 45 osob (46?), bo potem stojac w kolejce do wejscia na sale z pracodawcami i czekajac na wywolanie swojego numerku to juz troszke ionaczej wszystko funkcjonowalo,

Dokladnie ! My bylismy zaraz po 50 i juz decydowalo prawo dzungli kiedy wejdziemy ! I znow powtorze - czy nie mogli nam wyslac tych ofert mailem? Kilka minut na podjecie takiej waznej decyzji (gdy w dodatku do okola ludzie po kolei zajmuja fajne miejsca pracy) to jednak za malo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...