Skocz do zawartości

odmowa wizy na program career training


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ania Ty sie tak nie stresuj , bo jak pojdziesz taka zdenerwowana do ambasady to beda myslec ze cos nie tak

Ja nie dostalam wizy ale ze mna jechalo 2 osoby i oni dostali , miesiac pozniej dojechal jeden chlopak tez dostal wize bez problemu. W tym samym dniu co ja nie dostalam para ktora jechala z tego samego biura co my dostala. Prawda jest taka ze wiecej osob dostaje niz nie tylko ze osoby ktore dostaly juz wize nie maja powodu zagladania na forum a te ktore mialy odmowe pisza , bo poprostu szukaja pomocy,

Wszystko bedzie dobrze

Pozdrawiam

Milena

  • Odpowiedzi 70
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Ogolnie bylo bardzo przyjemnie i sprawnie :) W ambasadzie bylam o 9 a o 9.25 siedzialam juz w tramwaju co mnie bardzo zadziwilo!! :D Wogole nie bylo ludzi praktycznie, zero kolejek i naprawde przyjemnie-pewnie dlatego ze bylo wlasnie tak luzno i bez tlumu, ktory jak pamietam 2 lata temu wprowadzal nerwowa atmosfere ;)

Rozmowa byla oczywiscie po angielsku, tzn. zaczal po polsku ale jak zobaczyl w papierach ze internship to od razu przeszedl na angielski. Zapytal tylko po co jade, w jakiej dziedzinie bedzie odbywal sie staz i czym zajmuje sie firma, w ktorej bede pracowac i tyle :) Jak mowie- szybko, sprawnie i bez zbednego stresu :)

Pozdrawiam i zycze Tobie tez powodzenia!! :)

Napisano

Ania1984 Gratuluje!!! :)

Jeżeli on był ciemnym blondynem ( lub jasnym brunetem – nie wiem jak to określić), – gdy ja byłam 2 razy siedział na dole w okienku numer 4 – u niego dostałam turystyczną na 10 lat. Naprawdę bardzo, bardzo miły całkiem przystojny :wink: . Cały czas żartował i się uśmiechał

Wydaje mi się, że jakbyśmy trafili do niego na rozmowę o Internship też byśmy dostali…

Nam wizy odmówił taki czarny szpakowaty pan :) ( wtedy 2 razy siedział na dole w okienku numer 1) naprawdę niesympatyczny. Wtedy w odróżnieniu od innych odmówił bardzo wiele wiz turystycznych.

Gdy czekałam na swoją rozmowę prawie wszyscy odchodzili bez paszportów właśnie od tego blondyna i takiego skośnookiego pana. Także najlepiej trafić na któregoś z nich.

Życzę miłego pobytu

Pozdrawiam

Napisano

No wlasnie mi wize dal za 3 razem skosnooki pan podobno on wize wszystkim daje, to on dal mojemu chlopakowi za pierwszym razem wize a co do drugiego razu to nie dal mi bardzo sympatyczny pan ciemny blondyn -szatyn nawet przystojny, przepraszal mnie z piec razy ale mowil ze nie moze dac bo plan jest niewlasciwy i firma chce mnie oszukac i wykorzystac do pracy , a za pierwszym razem nie dala mi wizy czepliwa blondyna 40-50 lat,

Ja naprawde sie nie dziwie z pewspektywy czasu patrzac na ten plan dlaczego takie problemy byly.

Napisano

No wlasnie to byl taki ciemny blondyn siedzial na dole przy okienku nr1. Jak bylam to byly tylko 4 okienka czynne, i oprocz tego mojego widzialam jeszcze w jednym taka mloda dziewczyne 20kilka lat. Ogolnie bylo bardzo malo osob ale jak patrzylam to wszyscy odchodzili bez paszportow czyli z wizami :)

Edysia ja ze soba mialam oczywiscie sevis, obydwa DSy, druk z danymi dla DHL, training plan no i jeszcze legitymacje studencka, indeks i tyle wlasciwie.

Ja jade na podstawie doswiadczenia zawodowego ale ciagle jeszcze studiuje wiec wzielam na wszelki wypadek indeks -i tak nawet nie spojrzal.

Wzial ode mnie tylko te DSy sevis i poprosil o training plan bo zapomnialam od razu go dac ;p

Training plan mialam naprawde dobry, oprocz tego odpowiedzialam na jego pytania czyli po co jade, w jakiej dziedzinie odbedzie sie staz i czym zajmuje sie firma do ktorej jade. Widzial ze sie orientuje i nie placze wiec na koniec powiedzial smiesznym polskim "ma pani wiza" :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...