Bolciu Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 Witam Dzisiaj zauwazylem ze na koncie campamerica widnieja juz szczegolowe informacje dotyczace lotu. Oto one Departure Date and Time 14-Jun-2006 09:10 Check-In Time 06:10 Flight Number MA841 Depart Airport WAW-WARSAW, POLAND Arrival Airport BUD-BUDAPEST, HUNGARY Arrival Date and Time 14-Jun-2006 10:20 Departure Date and Time 14-Jun-2006 11:55 Check-In Time 08:55 Flight Number MA090 Depart Airport BUD-BUDAPEST, HUNGARY Arrival Airport JFK-KENNEDY/ NEW YORK, NY Arrival Date and Time 14-Jun-2006 15:30 no to sie naprodukowalem a teraz prosba moze mi to ktos rozszyfrowac ?? bedzie to moj pierwszy powazniejszy lot bo jak narazie to latalem awionetkami Rozumiem ze wylatuje z wawy mam przesiadke w Budapeszcie no i JFK w NYC. Tylko co to ten check in ?? musze byc o tej porze czy wczesniej ?? Kazde info mile widziane Ps. Co sadzicie o lotnisku w Budapeszcie łatwo bedzie wyczaic co i jak ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tissaya Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 no więc..odkodowjuę dla Cię... szczegóły lotu: departure date and time: data i godzina odlotu check in: rozpoczecie przyjmowania do odprawy( w przypadku twoim 3 godziny,ale jeak bedziesz 1,5 czy godzine nic sie nie stanie) flight no: numer lotu arrival time; godzina przylotu( nowojorskiego) milego lotu:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bolciu Napisano 20 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 dzieki za info teraz pytanie dotyczace bagazu ile mozna zabrac podrecznego i ile do luku bagazowego slyszalem tez zeby zabrac ze soba jakies kanapki czy cusik bo ponoc mietko z posilkami w samolocie no i wlasnie jest cos czego nie wolno ze zoba zabrac?? bo np z moim scyzorykiem ala mcgywer sie nie rozstaje no a moga go uznac za bron albo cos w tym stylu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monroe Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 A ja Ci przedstawię pewne szczegóły techniczne (mnie to zawsze ciekawi) Lecisz węgierskimi liniami lotniczymi Malev Hungarian Airlines (ale o tym juz pewnie wiesz ) LOT DO BUDAPESZTU: Boeing 737-700 - tutaj zdjęcia i opis takiej maszyny: http://www.airliners.net/info/stats.main?id=95 LOT DO NYC: Boeing 767-200/200ER - tak samo zdjęcia, opis: http://www.airliners.net/info/stats.main?id=103 To nie są złe samoloty Generalnie LOT lata na takich samych (B767 używany jest do lotów na trasach międzykontynentalnych). Osobiście wolałbym Airbusa A340 albo Boeinga 777, ale nie ma co narzekać UDANEGO LOTU ŻYCZĘ! PS. Na trasie Budapeszt-NYC powinieneś mieć darmowe posiłki, więc spokojnie - inna sprawa, że możesz się nimi nie najeść edit: Twój Boeing 737 Maleva na Okęciu: TUTAJ Twój Boeing 767 Maleva w Bratysławie: TUTAJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 bo np z moim scyzorykiem ala mcgywer sie nie rozstaje no a moga go uznac za bron albo cos w tym stylu Jak znajdą to zabiorą, lepiej wpakuj go do walizki. Mogą też zabrać pilnik do paznokci, korkociąg, cążki do paznokci (jak cążkami załatwić człeka - zachodzę w głowę ), generalnie wszystko co jest ostre lub ma szpikulec. Zapalniczki i zapałki też zabiorą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monroe Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 bo np z moim scyzorykiem ala mcgywer sie nie rozstaje no a moga go uznac za bron albo cos w tym stylu Jak znajdą to zabiorą, lepiej wpakuj go do walizki. Mogą też zabrać pilnik do paznokci, korkociąg, cążki do paznokci (jak cążkami załatwić człeka - zachodzę w głowę ), generalnie wszystko co jest ostre lub ma szpikulec. Zapalniczki i zapałki też zabiorą. eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Mnie ostatnio zabrali zapalniczkę i poinformowali że zabierają wszystko co łatwopalne lub co może wybuchnąć (o zapałkach też wspomnieli). To był akurat LOT, nie wiem czy każda linia ma swoje własne prawa czy nie. W Lufthansie wolno palić???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monroe Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Mnie ostatnio zabrali zapalniczkę i poinformowali że zabierają wszystko co łatwopalne lub co może wybuchnąć (o zapałkach też wspomnieli). To był akurat LOT, nie wiem czy każda linia ma swoje własne prawa czy nie. W Lufthansie wolno palić???? hehe, nie - oczywiście w samolocie nia paliłem. Jak miałem międzylądowanie w Monachium, to wtedy. Swoją drogą- czy jakaś linia pozwala na palenie w samolocie? A może tylko w wyższych klasach? Interesuje mnie to tak w ramach ciekawostki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aggga Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Mnie ostatnio zabrali zapalniczkę i poinformowali że zabierają wszystko co łatwopalne lub co może wybuchnąć (o zapałkach też wspomnieli). To był akurat LOT, nie wiem czy każda linia ma swoje własne prawa czy nie. W Lufthansie wolno palić???? hehe, nie - oczywiście w samolocie nia paliłem. Jak miałem międzylądowanie w Monachium, to wtedy. Swoją drogą- czy jakaś linia pozwala na palenie w samolocie? A może tylko w wyższych klasach? Interesuje mnie to tak w ramach ciekawostki... Niedam sobie głowy uciąć ale chyba już nigdzie nie można palić na pokładzie samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monroe Napisano 20 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2006 eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Mnie ostatnio zabrali zapalniczkę i poinformowali że zabierają wszystko co łatwopalne lub co może wybuchnąć (o zapałkach też wspomnieli). To był akurat LOT, nie wiem czy każda linia ma swoje własne prawa czy nie. W Lufthansie wolno palić???? hehe, nie - oczywiście w samolocie nia paliłem. Jak miałem międzylądowanie w Monachium, to wtedy. Swoją drogą- czy jakaś linia pozwala na palenie w samolocie? A może tylko w wyższych klasach? Interesuje mnie to tak w ramach ciekawostki... Niedam sobie głowy uciąć ale chyba już nigdzie nie można palić na pokładzie samolotu. Na pokładzie AirForce One z pewnościa można 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.