sly6 Napisano 21 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Nie wolno palic papierosow w samolocie (prosze nie probowac w ubikacji tam tez sa detektory dymu ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tissaya Napisano 21 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 a ja przewiozłam polskie zapałki w Lufthansie w zeszłym roku..przeleciały calutki ocean:) a byly na bardzo widocznym mijescu - zapomnialam o nich:/ hehs Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bolciu Napisano 21 Kwietnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 dzieki za posty czegos sie nauczylem co do samolotow martwi mnie ciasnota zwlaszcza ze moze byc malo miejsca na nogi w sumie zbyt wysoki to nie jestem (183) ale nogi mam koszykarskie:P heh co do ostrych przedmiotow to do podrecznego raczej nie wezme (a jesli chodzi o uzycie cazkow to przyszlo mi kilka pomyslow do glowy ale w szczegoly wnikac nie bedziemy:P) jeszcze jedno jesli chodzi o bagaz jakiej wielkosci walizy moge zabrac ?? moze plecak ze stelazem jest ok ? no i ile tego mozna zabrac bo ponoc jak wazy zbyt duzo to sie doplaca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jok Napisano 21 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Z tymi ostrymi przedmiotami to różnie bywa. Rok temu leciałem z Bratysławy do Londynu, a po jakiejś godzinie lotu kobieta siedząca obok mnie wyciągnęła... nóż (nie jakiś mały scyzoryk tylko całkiem składany nóż) i zaczęła sobie kroić jabłko. Moja mina mówiła wtedy wszystko Na szczęście na krojeniu jabłka się skończyło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
monroe Napisano 21 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 eee, zapałki właśnie chyba nie... Coś mi się wydaje, że gdy czytałem warunki przewozu Lufthansy 2 lata temu, to radzili brac ze soba zapałki a nie coś innego do zapalania (z pewnością sam miałem coś do odpalenia, bowiem paliłem). Mnie ostatnio zabrali zapalniczkę i poinformowali że zabierają wszystko co łatwopalne lub co może wybuchnąć (o zapałkach też wspomnieli). To był akurat LOT, nie wiem czy każda linia ma swoje własne prawa czy nie. W Lufthansie wolno palić???? Cóż, właśnie patrzę na wytyczne IATA z mojego biletu. Wyrażnie jest napisane iż "zapałki mozna przewozić jedynie przy sobie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 21 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2006 Wyrażnie jest napisane iż "zapałki mozna przewozić jedynie przy sobie". Dobrze wiedzieć bo lecę w maju Lufthansą właśnie Mam przesiadkę w Monachium, to se zapalę bez ganiania po lotnisku prosząc o ogień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 22 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 Jackie z tym paleniem to uwazaj na lotnisku bo moze byc calkowity zakaz palenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tissaya Napisano 22 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 na lotnisku w Monachium są specjalne.. miejsca dla palących- mozna sobie stanąć przy takim stoliczku, i zapalić spokojnie:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafuls3 Napisano 22 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 Monroe miałeś przesiadke w Monachium jak tam ciężko jest sie połapać jak przejść do drugiego samolotu ? też mam tam przesiadke ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tissaya Napisano 22 Kwietnia 2006 Zgłoś Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2006 ja mialam przesiadke w MUC, dosc fajne lotnisko-dobrze oznaczone,nowoczesne, dlugie korytarze:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.