Skocz do zawartości

Bilety YTP


Rekomendowane odpowiedzi

nie chce mi sie teraz jeszcze raz tego kopiowac wklejac itp dlatego jesli chcecie poznac lepiej naszego ulubionego miachasie mozecie sobie poczytac jak ciekawie przebiegala korespondencja miedzy mna a nim...

wszystkie nasze maial sa na stronce:

http://forum.2p.pl/read.php?f=53&i=1528&t=1528

oczywiscie szukajcie pod nickiem caramia  

pozdrawiam i zaczecam do ciekawej lektury....

mi sie ta strona nie wyswietla od dluzeszego czasu. Zawsze jest:

Nie można wyświetlić strony

:)

moze skopiuj i wklej caly watek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 420
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

http://forum.2p.pl/read.php?f=53&i=1528&t=1528

oczywiscie szukajcie pod nickiem caramia  

mi sie ta strona nie wyswietla od dluzeszego czasu. Zawsze jest:

Nie można wyświetlić strony

:)

moze skopiuj i wklej caly watek?

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:37

1 MOJ DO NICH

witam,

Przy podpisywaniu umowy w biurze zostałam poinformowana o możliwości samodzielnego zakupu biletu,

badz tez za posrednictwem waszej firmy. Informowano mnie, iz cena biletu na pewno bedzie duzo

atrakcyjniejsza niz przy zakupie samodzielnym.

Tymczasem proponowana przez Panstwo cena bardzo mnie ( i wiele innych osob) zaskoczyla. Nie mmoge

sie zgodzic z tak wysoka cena, gdyz zwyczajnie mnie na to nie stac. roznica 800 zl czyni dla

przecietnego polaka (studenta) wielka roznice.

Prosze szukac tanszego biletu - tak jak nam obiecywano na poczatku (I BRANO ZALICZKE).

O zaistnialej sytuacji poinformuje urzad ochrony konkurencji i konsumenta w gdansku i warszawie a

takze prase ogolno polska i regionalna.

Prosze o przekazanie informacji do centrali zaznaczając, ze ja ( i jeszcze kilka osob) nie rezygnuje

z wyjazdu a jednie z tak "bandycko" wysokiej i nieuczciwej ceny biletu.

Nawiazujac do podpisanej z Panstwem umowy, nie ma tam ani słowa o pobieranej przez was prowizji

za zakup biletu ani tez o kosztach pobieranych w razie rezygnacji z uslug waszej w tej kwestii,

a mi nie pozwolono zakupic bileu gdy ceny byly najkorzystniejsze i kiedy wasza firma juz dawno

powinna je posiadac.

Czy waszym zdaniem uczciwe jest zarabianie w atki spoob- poprzez niedopowiedzenia, oszustwa,

wprowadzanie w błąd i naciąganie...??

GRATULUJE SPOSOBU NA ZARAABIANIE PIENIĄZKÓW...

Oczekuje na jak najszybsza odpowiedz!!!

Z poważaniem

Karolina

--------------------------------------------------

Odpowiedz na tę wiadomość

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:39

2 OTRZYMALAM

Pani Karolino,

Nie wiem skad pani bierze te roznice. Cena biletu jest dokladnie taka, jaka pani przeslalismy.

Szukamy najtanszych dostepnych w danej chwili polaczen. Poza tym my nie handlujemy biletami, a

oragnizujemy program Work and Travel Platinum Club USA.

Nie obiecywalismy zadnych konkretnych cen biletow, gdyz ich nie znalismy.

Musze natomiast stanowczo zaprotestowac na pani pomowienia, gdyz to pani od poczatku mogla wybrac

wariant programu i tak jak znakomita wiekszosc naszych klientow wybrac wariant z wlasnym biletem

lotniczym. Taki wariant jest dla nas duzo bardziej pracochlonny, ale dopuszczalny. Nawet teraz moze

pani dokonac zmiany na ten wariant. Prosze o kontakt ze swoim biurem YTP w tej sprawie i podjecie decyzji.

Pozdrawiam,

Michal Koltys

YTP

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:39

3 NAPISALAM

w biurze poinformowano mnie ze cena calego programu , wszystkie moje koszty beda sie miesily w

granicach 5,5-6 tysiecy.jak narazie, nie liczac wyjazdow do warszawy na targi pracy (ktore

pomijajac wszystko byly zenada i strata czasu) czy wize razem z proponowanym przez was biletem

wynosi teraz ponad 6,5 tysiac

jakim prawem sugeruje pan ze nie bylo zadnych obietnic skoro one byly. od poczatku naciagaliscie,

niedopowiadajac wszystkich szczegolow, ukrywaliscie dodatkowe koszty...

poza tym zastanawiam sie po co placilam 2 miesiace temu zaliczke - po to aby pan mogl obracac tymi

pieniedzmi?zainwestowac sobie w cos?a moze na jakas lokate odlozyc?bo ja myslalam ze jest to zaliczka

na bilet, wplacana tyle czasy wczesniej po to aby zakupic wczesniej tanszy bilet...

nie jest osoba prosta i zdazylam sie juz dowiedziec przez jaka firme zalatwiacie te bilety - wiec

prosze nie byc smiesznym bo ta sprawa na pewno bedzie naglosniona w mediach , a byc moze nawet spotkamy

sie w sadzie - juz przygootowujemy zbiorowy projekt pozwu.

oczekuje od pana albo obnizenia kosztu biletu, albo dolozenia roznicy z pana wlasnej kieszeni - badz

innnego zrodla - nie interesuje mnie to jakiego

ja dotrzymalam wszystkich warukow umowy i tego oczekiwalabym rowzniez od pana - czyli uczciwosci....

pozdrawiam

karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:40

4 NAPISALAM

witam ponownie

chcialam jeszcze dodac ze powoli wychodza kolejne informav=cje...panscy pracownicy przyznaja sie ze sa

szkolenia aby nam wmawiac ze bilety sa przez was zalatwiane w granicach 2500 zl....

proponowana teraz przez pana zmiana zakupu biletu - czyli rezygnacja z waszych uslug w tej kwestii

gdy nie tak dawno dopytywalam sie w biurze byla niemozliwa..dopiero z 3 dni temu powiedziano mi ze jednak

moge, ale to sie wiaze z dodatkowym kosztem 700 zl (prosze gdzie w umowie jest to zaznaczone?)

poza tym gdy podpisywalam umowe od razu mowiono mi ze moge albo sama albo przez was kupwoac ten bilet i

zatajono fakt roznicy w cenie programu w takiej sytuacj

poza tym jest pan chyba smieszny teraz sugerujac mi osobisty zakup biletu, gdyz chyba orientuje sie pan

ze ceny TERAZ sa bardzo wysokie, a tyumczasem gdy dawalam wam zaliczke 2 miesiace temu (28 lub 29 marca -

taki byl wasz wymog) byly one duzo duzo tansze, nawet ok 2300 zl w lufthansie

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:40

5 NAPISALAM

witam

w swojej odpowiedzi na mojego pierwszego e-maila twierdzi pan ze nie wie skad sie bioraq tak wysokie

ceny biletow...

napisal pan ze szukacie najtanszych w tej chwili polaczen (dlaczego dopiero teraz szukacie skoro od 2

miesiecy macie 1200 zl zaliczki ode mnie??) - tak wiec skoro widocznie sprawia to firmie bardzo duze

problemy postanowilam wam pomoc i sama czegos poszukac....

oto jest link do strony z tanimi biletami

http://www.klm.com/travel/pl_en/index_default.html

jest tam bilet z warszawy do waszyngtonu (wylot 20.06 powrot 30.09.2006, kolejnne dni cena waha sie do

kwoty ok 2800zl) w cenie 2400 zl.

skoro szukacie tanich polaczen prosze o zakupienie tego wlasnie biletu i zrezygnowanie z tamtego - gdyz

tez okazuje sie ze zostal zarezerwowany na błedna date..

uwazam tez ze nie powinnam ponosic zwiazanych z tymi zmianami zadnych dodatkowych kosztow

umowe macie super skonstruowana ale dzialalanie w zlej wierze to juz jest ina sprawa - i mozna ja podwazyc

za takie wlasnie czynnosci z waszej strony

z powazaniem

karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:45

6 DOSTALAM

Pani Karolino,

Mamy 2 mozliwosci:

Realizacje programu przez YTP zgodnie z umowa

Lub

Zmiane na wlasny billet.

Ten program jest zbyt skomplikowany organizacyjnie, abym teraz to pani wyjasnial (poza tym jest to nasz know-how).

Pozdrawiam,

Michal Koltys

YTP

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:49

7OTRZYMALAM

Pani Karolino,

Moze chce pani zrezygnowac i sie nie meczyc dalej. Ten program nie jest dla wszystkich i nie wszyscy

nadaja sie na ten program. Prosze wybaczyc, ale zarzuca mi pani rzeczy, ktore delikatnie mowiac nie sa

prawdziwe. Rozumiem, ze nie zna sie pani na organizacji tego programu (nie musi sie pani znac), ale nie

rozumiem pani zarzutow i przyznaje, ze mam ich dosc. Prosze zrezygnowac z wyjazdu. Mamy jeszcze bardzo

duzo chetnych i ostatnie miejsca. Prosze zrezygnowac a ja zwroce pani 100% wplaconych pieniedzy. Prosze

o szybka decyzje teraz, gdyz ja nie bede dokladal do pani wyjazdu (nie jestem pani rodzina, znajomym i

mam na kogo dokladac).

Z powazaniem,

Michal Koltys

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:50

8 WYSLALAM

Bardzo chętnie zrezygnuję z tego programu przy gwarancji 100% poniesioneych przeze mnie kosztów - wchodza

w to wszystkie pieniądze wpłacone na Wasze konto + opłata wizowa + koszty 2-krotnego wyjazdu do Warszawy +

pieniadze wydane zdjęcia do wizy itp i oczywiśćie SEVIS,

aby nie miał Pan żadnych zastrzeżeń co do mojej uczciwości jestem w posiadaniu wszystkich tych biletów, paragonów itp.

Jeśli sugeruje Pan, że jestem osoba nieopowiedzialną, nie nadającą się do tego typu programu - wyjazdu ,

to jest Pan w wielkim błędzie. Jestem młodą osoba, ale inteligentną i tylko dlatego nie pozwalam Pańskiej

firmie na takie właśnie zachowanie wobec mnie. Nie będę się chwalic moimi osiągnięciami na studiach czy tez

w innych dziedzinach bo wyczytałam, że ponoć Pan był studentem z bardzo wysoką średnia, ale jak widac to o

niczym nie świadczy.

Jeśli zobowiązuje sie Pan, tak jak napisał mi w swoim mailu, że zwróccie mi 100 % kosztów oczywiście z wielka

przyjemnościa zakończę to współp[race i nigdy więcej do nie nie dopuszczę.

Moja rezygnacja z programu nastapi w momencie potwierdzenia wpływu opsianych pięniędzy na moje konto, bądź w

momencie przekazania mi pieniążków w siedzibie Waszej firmy w Gdańsku.

Z poważaniem

Karolina X

Ps.- Oczekuję na szybka odpowiedź.

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:51

9 OTRZYMALAM

Pani Karolino,

I jeszcze pani doplace za buty, kurtke, kosmetyki zuzyte w zwiazku z wyjazdem do Warszawy, koszt alternatywny

czasu, etc...

Sam nie wiem jak skomentowac takie propozycje.

Prosze mi pozwolic pozostawic to bez odpowiedzi. Nie wymagam, aby pani w to wierzyla, ale ja naprawde robie

najlepszy program w tym kraju i jest to bezpieczny program (jest pracodawca, ktory czeka, wszystko jest na czas).

Dobrego wieczoru,

Michal Koltys

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:52

10 WYSLALAM

Panie Michale

Faktycznie nie wierzę w Panskie słowa, iz organizuje pan najlepszy program w kraju, gdyz bardzo bardzo wiele

ludzi skarzy się na YTP, a nie skłamię nawet jeśli powiem, że większośc. Dlaczego pisze Pan, że jest pracodawca,

ż e wszystko jest na czas skoro to sa wierutne bzdury,a nawet sami w umowie umywacie rece w takich sytuacjach...

ównież nie chce mi się komentowac Pańkich śmiesznych tez - gdyz najlepszym zaprzeczeniem Panskich słów są

następujące linki:

http://www.ang.pl/YTP_to_(...)_i_naciagacze_31076.html

http://forum.2p.pl/read.php?f=11&i=54469&t=54469

http://www.usa.info.pl/baza_search4.php

Tu mam setki dowodów na... - a moje zastrzeżenia sięgnęły zenitu w momencie dowiedzenia się o sposobie zakupu

przez was biletu i jego ceny!

Kiedy w takim razie uzyskam zwrot moich pieniędzy? - nie dziekuje, nie potrzebuje zwrotów kosztów za kosmetyki

( nie musze się nic ukrywac pod rzadnym "makijażem"[czyt: maską]) itp.

Oczekuje nadal na odpowiedz.

Karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:54

11 wyslalam

Panie Michale,

Przesyłam jeszcze dodatkowe linki stron internetowych gdzie można zakupic tańsze bilety- wydaje mi sie że po

prostu będzie to dla Pana i dla firmy bardziej korzystnym rozwiązaniem znalezienie biletu dla mnie po niższej

cenie niż 100% zwrot poniesionych przeze mnie kosztów:

http://www.lotnicze-bilety.pl/qsf.php?from...onth=8&numptc1=

1&numptc2=0&numptc3=0&numptc4=0&serviceclass=Coach&triptype=ROUNDTRIP&fromcity=GDN&ptc1=ADT&ptc2=STU&ptc3=CNN&ptc4=

INF&agentid=lotnicze&command=flights&externalprefs=Y&selectedticket=ETICKET&meta_go=*&meta_do=do_power&path=add%2

FProgress&maxfaresshown=30&maxflightsshown=10&outhour=8&rethour=8&mainqsf=1

http://www.lotnicze-bilety.pl/

http://www.klm.com/travel/pl_en/apps/ebt/ebt_home.htm

Termin mojego wylotu powinien mieścic sie miedzy 20 a 24 czerwca i nie przekraczac kwoty 2600 zł (jest to najwyższa

cena jaką mogę Państwu załacić. Jeśli jednak nie chce Pan wyjść z tej sytuacji z twarza to oczywiście oczekuję jak

najszybszego zwrotu moich wszystkich pieniędzy.

Karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:55

12 wyslalam

Witam,

Byłam przed chwila w biurze i zostałam poinformowana, że propozycja Pana o zwrocie kosztów jest już ponoć

nieaktualna...

Ja moge pojechąc na ten program, ale oczywiście nie za taką cenę biletu...

Dowiedziałam sie tez, że jednak udało się wam znależć tańszy lot (za "jedyne" 3000zł) aczkolwiek jeszcze raz

tłumacze Panu, że jest to dla mnie zbyt wysoka cene i odsyłam Pana ponownie do stron internetowych na których na pewno znajdziecie dla mnie tańsze połaczenia w termianch od 20 do 24 czerwca wylot:

http://www.lotnicze-bilety.pl/qsf.php?cbrW...ay=30&retmonth=

8&numptc1=1&numptc2=0&numptc3=0&numptc4=0&serviceclass=Coach&triptype=ROUNDTRIP&fromcity=GDN&ptc1=ADT&ptc2=STU&ptc

3=CNN&ptc4=INF&agentid=lotnicze&command=flights&externalprefs=Y&selectedticket=ETICKET&meta_go=*&meta_do=do_power&p

ath=add%2FProgress&maxfaresshown=30&maxflightsshown=10&outhour=8&rethour=8&mainqsf=1

http://www.lotnicze-bilety.pl/

http://www.orbitz.com/App/PerformBonusDayF...ge=interstitial

http://www.cheapseats.com/Air/SearchResult...8d2a-caeb-4833-

bd7e-36023d5b4e97&Style=12&module=Eair

Proszę szukac dalej tańszego lotu - bo jak Pan może zauważyc nawet osobie takiej jak ja - nie znjącej sie na

organizacji tego typu programów udało się znależc tanie połaczenia w zaledwie pare chwil.....

Z poważaniem

Karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:58

13 OTRZYMALAM

Pani Karolino,

Ja dostaje maila od pani, a gdyby takich osob bylo wiecej nie mialabym pewnie czasu na tak szybkie odpowiadanie.

Rozumiem, ze brzmi pani powazniej mowiac „wiekszosc”, ale znowu nie ma to nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Mysle, ze nasza wymiane maili mozemy uznac za zakonczona na obecnym etapie, gdyz dalsze maile niczego nie wnosza.

Serdecznie pozdrawiam,

Michal Koltys

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 17:59

14 NAPISALAM

Witam,

Chyba jest Pan niepoważny uznając sprawę za zakończoną. Ostatni raz pomagam Panu i ułatwiam Pana pracę - byłam

dziś na lotnisku, znalazłam bardzo dobre połaczenie do Stanów Zjednoczonych na lot 21 czerwca i powrót 28 wrzesnia

liniami SAS. Nr tego lotu to Z5JO9I a cena biletu- 2510zl.

Zarezerwowałam już ten bilet, tak wiec teraz czekam tylko na informację od Pana kiedy Pan zakupi dla mnie ten

bilet, gdyz nie wiem czy przesle mi Pan zwrot zaliczki za bilet (1200zł) czy przeleje Pan te pieniądze na konto

SAS'u i czy różnice w cenie ( 1310 zł) mam przelać na Wasz rachunek czy sama wpłacić je na konto SAS'u.

Prosze o natychmiastową odpowiedz co Pan postanawia zrobić, gdyż w tym momencie nie wiem w jakiej znajduję się

sytuacji - a to właśnie z Waszej winy....

Oferta (cena) tego biletu w pełni mnie satysfakcjonuje, a dodatkowo nie musi Pan tracić swojego cennego czasu

na dalsze poszukiwania "Szukamy najtanszych dostepnych w danej chwili polaczen"(cytuje Pańskie słowa zawarte w

mailu do mnie w dniu wczorajszym). Podana rezerwacja jest ważna przez trzy dni.

Czekam na odpowiedz.

Karolina

--------------------------------------------------

Re: bilety

Autor: caramia ---.lokis.net.pl

Data: 06-06-06 18:09

NO I JESZCZE KILKA BYLO POZNIEJ ALE NIC MI JUZ NIE ODP....

generalnie sami mozecie sobie to poczytac i wyciagnac wnioski...

ja mu nie dam spokoju..

jade na ten program bo przze debila nie strace tyle kasy, no i te stany - wkoncu chce tam jednak pojechac...

ale bilet kupilam sobei wczoraj sama- to niesamowite ale normalnie na lotnisku wyobrazcie sobie ze jakos dalo

sie kupic bilecik za 2510 zl

niesamowite...

no ale nowej uimowy nie podpisalam- nie dam sobei nowej petli na szyje zaciagnaci nie bede dawac im 300+400 zl

za niewiadomo co !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

poza tym o ile w umowie pierwszej jest jakas wzmianka o kwocie 300zl to o tych kolejnych 4 stowkach nie bylo w

ogole mowy i na nic takieo nigdy sie nie zgadzalam i nie zgodze...

tak tez mu wczoreaj z biura w gdansku fax wyslalam, ale nadal nie ma zadnej odpowiedzi(wczoraj babce z biura

powiedzial ze na moje maila odpisze w dniu wczorajszym- i cisza), a dzis moja kumplela byla w biurze i ONA

(nie ja-czyli zainteresowana) dowiedziala sie ze szef odpowie w termineie 2 tyg na moj fax (czyli dzien przed

moim wyjazdem), wiec pytam sie jeszcze czy przypadkiem w pelnomocnictwach pracownic biur nie ma zapisu ze sa

one zobowiazane do udzielania nam wszelkich informacji???

sorry- ale nie wierze rowniez i w ich tlumaczenia , ze one sa niewinne i ze nic nie wiedzialy...sratatata

--------------------------------------------------

ehhh... to bylo forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i poczytałem

generalnie mają ludzi w [beeep].

moje biuro tez próbowało nas naciągnąc na biletach ale jak sie porządnie zbuntowalismy to stwierdzili że nas nie zrozumieli i źle naliczyli opłaty i o 1650 zł mniej policzyli odrazu

YTP powinno dostać niezłą szkołe

a na kolesia nasłać osiedlowych karków :twisted:

myśle że nikt tego biura nie poleci innym i w przyszłym roku będą mieli mniejsze zyski(wyzyski)

gratuluje wytrwałości w pisaniu maili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i poczytałem

generalnie mają ludzi w [beeep].

moje biuro tez próbowało nas naciągnąc na biletach ale jak sie porządnie zbuntowalismy to stwierdzili że nas nie zrozumieli i źle naliczyli opłaty i o 1650 zł mniej policzyli odrazu

YTP powinno dostać niezłą szkołe

a na kolesia nasłać osiedlowych karków :twisted:  

myśle że nikt tego biura nie poleci innym i w przyszłym roku będą mieli mniejsze zyski(wyzyski)

gratuluje wytrwałości w pisaniu maili

Maile konkretne i ciekawe :)

Bardzo dobre podejscie.

Jesli chodzi o Twoje biuro (bumtarara) - wydaje mi sie, ze ono dopiero zaczyna przygode z wyjazdami W&T? Wg mnie po prostu zabraklo im wytrwalosci i przestraszyli sie troche zdenerwowanych klientow - na pewno ich dzialanie bylo od samego poczatku celowe i chcieli na biletach przyciac.

Nie byli jednak na tyle twardzi, zeby doprowadzic sprawe do konca ...

YTP ma jednak solidne doswiadczenie w tej kwestii, po Michale bluzgi i zazalenia splywaja jak po kaczce - to biznesmen 'z prawdziwego zdarzenia'.

W zeszlym roku tak bylo, teraz tak jest i w przyszlym roku tez tak bedzie - informacje nie docieraja do takiej masy ludzi, inna rzecz ze ludzie czytajacy to forum w zeszlym roku w tym roku zdecydowali sie na wyjazd z YTP myslac, ze moze nie bedzie tak zle - skoro rok temu byla nagonka na YTP, w tym roku juz nie zachowa sie tak skandalicznie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez nizle naciagneli, za bilet z gdanska do ny zaplacilam 3200 a dziewczyna obok za ta sama trase 1800, tyle ze bilet zalatwiala sama, i byla z innego biura, jestem tu od tygodnia i ani jednego dnia nie pracowalam, bo caly czas pada deszcz i nie ma klientow wiec nie ma pracy, w chi powiedzieli mi ze nie moga mnie przeniesc bo nawet nie zaczelam pracy wiec moje skargi nie maja podstawy, a pozatym przyjechalo 1000 studentow a conajmniej 150 studentow ma takie same problemy i oni nie beda mnie narazie przenosic, bo maja urwanie glowy i nie rzuca wszystkiego zeby znalesc mi nowa oferte w stanie new jersey, mam tu siedziec i czekac na social, dopiero potem cos zrobia, a tu bez socialia mnie nikt nie chce zatrudnic do dodatkowej pracy, a na dodatek za tydzien w hotelu musialam zaplacic 130 dolarow, ale na szczescie mam juz namiar na tansze lokum, do chi dzwonila caly czas moja ciocia ze stanow, do ktorej pojechalam bo w pon i wt pracy niema bo Playland zamkniety i zajelo im dwa dni na udzielenie info, i zadzwonili o 22 ze mam jechac jutro do pracy wiec mnie odwiezli w nocy, a jak pojechalam rano do pracy to kazali mi wracac do hotelu bo znow pada, takze YTP dzieki za zalatwinie super biletu i pracy, ktora miala miec overtime!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez nizle naciagneli, za bilet z gdanska do ny zaplacilam 3200 a dziewczyna obok za ta sama trase 1800, tyle ze bilet zalatwiala sama, i byla z innego biura[, jestem tu od tygodnia i ani jednego dnia nie pracowalam, bo caly czas pada deszcz i nie ma klientow wiec nie ma pracy

hmm... ale z calym szacunkiem i powaga do problemu z praca - powinno sie jednak oddzielac sprawy na ktore biuro/sponsor maja wplyw i z mniejsza lub wieksza premedytacja wykorzystuja to przeciwko studentom (bilety) od spraw, na ktore wplywu zadnego miec nie moga (pogoda).

mozna wieszac psy na ytp za to ze tna na tiketach, ale za to ze pada... no... inne biuro/sponsor tez niewiele by tu poradzili i odpowiedzi z ich stron bylyby podobne (czekanie na social, nie robienie wyjatkow itp).

anyway - powodzenia w walce z aura.

nara, heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tez nizle naciagneli, za bilet z gdanska do ny zaplacilam 3200 a dziewczyna obok za ta sama trase 1800, tyle ze bilet zalatwiala sama, i byla z innego biura, jestem tu od tygodnia i ani jednego dnia nie pracowalam, bo caly czas pada deszcz i nie ma klientow wiec nie ma pracy, w chi powiedzieli mi ze nie moga mnie przeniesc bo nawet nie zaczelam pracy wiec moje skargi nie maja podstawy, a pozatym przyjechalo 1000 studentow a conajmniej 150 studentow ma takie same problemy i oni nie beda mnie narazie przenosic, bo maja urwanie glowy i nie rzuca wszystkiego zeby znalesc mi nowa oferte w stanie new jersey, mam tu siedziec i czekac na social, dopiero potem cos zrobia, a tu bez socialia mnie nikt nie chce zatrudnic do dodatkowej pracy, a na dodatek za tydzien w hotelu musialam zaplacic 130 dolarow, ale na szczescie mam juz namiar na tansze lokum, do chi dzwonila caly czas moja ciocia ze stanow, do ktorej pojechalam bo w pon i wt pracy niema bo Playland zamkniety i zajelo im dwa dni na udzielenie  info, i zadzwonili o 22 ze mam jechac jutro do pracy wiec mnie odwiezli w nocy, a jak pojechalam rano do pracy to kazali mi wracac do hotelu bo znow pada, takze YTP dzieki za zalatwinie super biletu i pracy, ktora miala miec overtime!!!

Wierz mi, ze w tym akurat przypadku (zla pogoda), to nie wina niedobrego YTP :)

Nie przejmuj sie za bardzo, jeszcze bedziesz narzekac na nadmierne upaly i odkujesz sie finansowo mimo slabego startu :)

A Chi tu nie pomoze nic - bo przeciez to nie wina pracodawcy, ze pogoda nie zostala przez YTP zapewniona ;)

Bedzie dobrze, to tylko kwestia czasu ( znajac klimaty tych okolic - niedlugiego :) ) ...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez postanowiłam tu dwa grosze dorzucić od siebie.

Przeczytałam właśnie wyżej jak to YTP świetnie załatwia prace i nie ma z nią problemu...

Oto jak było w moim przypadku:

Nie powiem prace miałam super i pobyt w Stanach zaliczam do bardzo udanych, ale to głównie dzięki życzliwości ludzi, których tam poznałam i SZCZĘŚCIU. O zgrozo jak sobie pomyśle, że bym go nie miała to sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej...

Jechałam z tym cudownym (ekhm...) biurem rok temu. Wtedy jeszcze nie było opcji, że można samemu sobie kupić bilet, więc oczywiście zapłaciłam dużo więcej niż powinnam była, ale to nie tylko ja... :)

W domu dostałam OPR za to, co ja takiego podpisałam, bo umowa jest skonstruowana koszmarnie, o czym też już wiecie.

Wybrałam opcje programu, w której to oni załatwiają mi ofertę pracy, bo nigdy wcześniej nie wyjeżdżałam na W&T. Ofertę wybrałam sobie w biurze, co jak się później okazało jest jakąś lepszą wersją i trochę droższą. Nie umieli mi oczywiście w biurze wytłumaczyć sensownie, na czym ta różnica właściwie polega :? . Troszkę przerażał mnie fakt, że pracodawca nie załatwia mieszkania, zwłaszcza, że jechałam sama…Jak przyszła moja oferta pracy to jedyne z danych o moim pracodawcy to były adres i tel. Fakt, mogłam zadzwonić… ale tego nie zrobiłam. Po przylocie do USA i dostaniu się wreszcie do mojego miejsca pracy po wyczerpującej podróży 20h greeyhoundem (kupili mi bilet do NY zamiast do Chicago :evil: , a ja nie umiem się widać tak skutecznie wykłócać o swoje, jak co poniektórzy na tym forum) miałam zarezerwowane dwie noce w motelu i nadzieję, że przez ten czas znajdę sobie jakieś mieszkanko najlepiej ludzi, z którymi mogłabym coś wynająć. W skrytości ducha liczyłam też na pomoc mojego pracodawcy. Ale się przeliczyłam…Zameldowałam się w tej restauracji od razu jak tylko wstałam w poniedziałek (taką date miałam w ofercie jako początek mojej pracy) A tam od progu przywitała mnie "miła" pani zastępująca tego dnia managera, którego nazwisko widniało na mojej ofercie i powiedziała: "Jerry’ego nie ma, Jerry będzie w środę. Ale on mi nic nie mówił, że ktoś ma przyjechać…"To był taki mały szok na dobry początek. Wyszło na to, że jestem sobie samiuśka gdzieś za oceanem i mam jeszcze równo 1 dzień i czas do 12 dnia następnego na znalezienie mieszkania i ewentualnej nowej pracy…Okazało się, że nienajgorzej radzę sobie w sytuacjach kryzysowych, znalazłam sobie sama całkiem fajne mieszkanko. A mój szef był już w środę i dał mi tę pracę.

Tylko teraz, o co chodzi z tym CHI? Jerry (z którym się zresztą później zaprzyjaźniłam- stąd te info) miał taki tajemniczy telefon gdzieś w marcu od jakiejś miłej pani, która opowiedziała mu o programie troszkę i zapytała czy przyjąłby do pracy studentów z Europy na okres wakacji. On powiedział, że nie ma sprawy. I od tego czasu już nikt specjalnie się z nim nie kontaktował, więc już zdążył o tym telefonie zapomnieć. Nikt nie dał mu znać czy ktokolwiek ma przyjechać a jeżeli tak to ile osób i w jakich terminach. A teraz uwaga najlepsze! Na mojej ofercie pracy, którą dostałam faksem ze Stanów i przekazano mi ją w biurze YTP widniał podpis Jerry’ego, który tak naprawdę nie był jego podpisem…Skąd to wiem: raz,że wiem już jak wygląda jego prawdziwy podpis (inaczej :wink: ) dwa, że jest z błędem. W Stanach jak już pewnie zauważyliście dużo osób podpisuje się wstawiając pierwszą literę drugiego imienia pomiędzy imię i nazwisko wygląda to tak: Jan K Kowalski. Tak maja na wielu dokumentach itd. Natomiast na mojej ofercie ktoś połączył ta pierwszą literę z nazwiskiem (które się w dodatku zaczynało na samogłoskę) i mu wyszło cos zupełnie nowego. Fajne mieli miny jak ja pytałam o Jerry’ego w ten dziwny sposób przekręcając jego nazwisko.

Krótko mówiąc to, że mój pobyt okazał się udany zawdzięczam tylko szczęściu, ludziom i SOBIE. Żadna w tym zasługa YTP czy CHI.

Życzę wam wszystkim mniej tego rodzaju przygód. Radzę dokładnie się wszystkiego dowiedzieć jeszcze przed wylotem, to bardzo ułatwia życie…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...