"Rybki" na Alasce, jedzie ktos moze?????

[Budweiser]

wilekie dziex za info Manola jeszcze jak mozesz to napisz jak jest z telefonem w Naknek, czy jest jakas ocja zeby dac znak zycia do Polski. A co do spotkania to bardzo chetnie. Pozdrawiam

[Manola]

Opcja jest, ale wierz mi w Naknek ciężko o cywilizacje;))))) na terenie kazdej fabryki są budki tel., musisz kupic sobie wczesniej w Anchorage karty tel ( heheh polecam z rysukiem globusa, serio starczaja na dlugo )ok 5$ lub 10$ za 30min do 50min rozmowy ( w Naknek juz zaplacisz za nia 15-20$ )...ale oczywiscie jakbys dorwał stacjonarny to pogadasz nawet 3h:))).. no chyba ze bierzesz laptopa:P, to wtedy only skype, bo rzeczywiscie budki żrą, tym bardziej, ze pracując 16stki nie bedziesz mial kiedy dzwonić, a i chętnych jest sporo;> .... A w Nakneku jest, aż 1 biblioteka, w ktorej są komputery, co by maile powysyłać, heheh ale co do niej to juz lepiej nie pytaj o kolejke:)

heh, ale jest spoko, caly czas jeździ sie na stopa, bo po drodze może Cie niedźwiadek dorwać!!!)

pozdrawiam:)

[Budweiser]

Niedzwiedz powiadasz :shock: no to mnie pocieszylas Myslalem tez nad komorka - mam brata w chicago i pomyslalem zeby skolowal jakiegos mobila na karte (o ile tam jest cos takiego, jeszcze go zapytam) i przekazal jak bede na o'hare. Tylko ciekawe jak z zasiegiem :? jesli wiesz to napisz. A jesli nie to pozostaje ta karta i kolejki, dobrze ze wogole cos jest. Dzieki za info, jeden sparwa z glowy

[Manola]

no niestety jak jest z telefonami, nie mam pojęcia. Wiem tylko, ze jak kupisz tam tel. na kartę, to wszystkie rozmowy ( przychodzace i wychodzące ) są na twoj koszt!!... Dosc dziwnie, ale na takich warunkach znajomi kupowali w ubiegłym roku i nie bylo innej opcji.../ bo twoja kom. raczej nie bedzie tam działać.

pozdrawiam