Skocz do zawartości

Przeprowadzka do Stanów


ktos_tam

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, wiem że ten temat był poruszany już wiele razy, czytałem większość postów ale nie wszystkie moje wątpliwości zostały rozwiane...

Otóż po skończeniu szkoły średniej w Polsce chciałbym przeprowadzić się do Stanów, od dziecka o tym marze, ale mam z tym sporo problemów... Pierwszy problem to zdobycie obywatelstwa: w tym roku niestety Polska nie może brać udziału w loterii wizowej, poza tym moje szanse na to, że akurat ja zostane wylosowany są niewielkie (z roku na rok jest naprawde coraz więcej chętnych)... Drugim problemem może być znalezienie pracy: nie wiem właściwie jaką prace mógłbym tam znaleźć ze średnim wykształceniem, więc pomyślałem nad możliwością studiowania w USA. Studia to jednak ogromne koszty (jak dla przeciętnego Polaka) i masa załatwiania papierów (zdanie egzaminów SAT, TOEFL, rozmowy kwalifikacyjne, prośby o stypendia, no i nieszczęsne staranie o wizę, która nie zawsze chca dać, albo daja ale na bardzo krótki okres i trzebą ją czesto przedłużać). Poza tym po skończeniu studiów i tak musiałbym sie jakoś starać o obywatelstwo...

Niestety nie mam w Stanach żadnej rodziny, nawet nikogo znajomego - czyli osób, które w jakiś sposób mogły by mnie "wciągnąc" do tego kraju lub chociaż udzielić wskazówek od czego zacząć żeby móc emigrować...

Z góry dziękuje za Wasze sugestie i pozdrawiam :D

Napisano

Sprawa nie jest beznadziejna.

Jak chcesz koniecznie po sredniej wyjechac, to zostaje chyba tylko h2b(prace podobne do tych co na worku), ktora mozesz przedluzac chyba max do 3 lat. W tym czasie jak sie pracodawca zgodzi to moze zaczac sponsorowac na GC - EB3 - trwa to jednak najdluzej bo to kategoria 3 preference, a ty musisz byc legalnie caly czas w trakcie sponsorowania. No ale jak zarobisz to mozesz sie starac o zmiane statusu na F1(zanim wygasnie h2b) zapisujac sie do szkoly np. jezykowej. Nie wolno pracowac ale mozna przeczekac okres do czasu rozpatrywania twojej petycji, po ktorym dostaniesz pozwolenie na prace i bedziesz mogl czekac na GC.

2 opcja - studia w PL, dalej internship, h1b i GC.(no ale jak nie chcesz to nie :D )

3 opcja - wylosowanie GC --> bedac po szkole sredniej, pomyslalbym o wojsku i potem studiach(wojo doplaca) lub pracy w policji. Z tego co sie orientuje, to po woju prawdopodobienstwo, ze cie przyjma do policji z dyplomem szkoly sredniej jest bardzo duze.

A nie przychodzi mi do glowy lepiej oplacany zawod w USA dla osob jedynie po high school.

Napisano

Sluchaj, czy ty w ogole kiedylkowiek tu byles? Wiesz, dla wielu ludzi roznica miedzy marzeniem (zwlaszcza od dziecinstwa) a realiami moze by wrecz przerazajaca.

Czy istnieje mozliwosc zapisania sie na studia w Polsce? Raz, studia w Polsce - nawet zaoczne - sa tanie jak barszcz w porownaniu do USA. Dwa, jako student mozesz pojechac do Stanow na lato na W&T, zeby przynajmniej zobaczyc jak tu zycie wyglada i jak zarobki wygladaja vis a vis kosztow zycia, moze wyrobic jakies kontakty itp.

Jechac do USA bez kontaktow i bez wyksztalcenia nie ma sensu. Bedziesz bil sie o najgorsze prace z tanszymi Latynosami -- a ich jest tu w milionach. Jezeli nie widzisz siebie w Polsce to pomysl o Anglii lub Irlandii - tam beda i wieksze dla ciebie mozliwosci i minimum barier wizowo-papierowych.

Napisano
Jechac do USA bez kontaktow i bez wyksztalcenia nie ma sensu. Bedziesz bil sie o najgorsze prace z tanszymi Latynosami -- a ich jest tu w milionach. Jezeli nie widzisz siebie w Polsce to pomysl o Anglii lub Irlandii - tam beda i wieksze dla ciebie mozliwosci i minimum barier wizowo-papierowych.

Oczywiscie, ze latwiej bedzie w GB/Ir , ale jezeli naprawde nie chce w Pl studiowac, a marza mu sie Stany, to dlaczego nie ma sie postarac o h2b.

Nie musi miec ststusu studenta, prace moze nie ambitne, ale na WAT sa takie same, moze dluzej niz przez 4mce poznawac USA i jezeli biuro jest rzetelne, to o posade wcale nie bije sie z Meksykiem.

Napisano

To jeszcze nie jest przesądzone, bo w Polsce moge skończyć studia bez problemu :D Tylko czy to coś wogóle da? Kończyć studia tutaj, jak i tak nie chce tu zostać :D

O Anglii także myślałem: zastanawiałem sie czy nie wyjechać do Anglii na jakieś 2 lata, żeby popracować (tym bardziej że mam tam znajomych) a potem po tych 2 latach spróbować do Stanów... Może akurat odłożyłbym troche gotówki.

Ale jak już bym miał studiować w Polsce a potem jechać do Stanów na praktyki, to jaki profil studiów w Polsce wybrać? No bo chyba nie po każdym ma sie szanse na internship (choć nie wiem bo sie na tym nie znam :D )

Napisano

Studia pozwola ci przyjechac legalnie na WAT i pracowac legalnie: wtedy zobaczysz amerykanskie realia/styl zycia i mozesz sensowniej zdecydowac czy chcesz tu zyc. Skonczenie studiow w Polsce i kontynuowanie tu, oszczedzi ci okolo 2 lat studiow w USA. A to sporo $$, jak wiesz. Studia w USA od razu dadza ci latwy dostep do internshipa i niezbedne tu rekomendacje od tutuejszych pracodawcow, co ulatwi ci H2b wize. Jaki profil studiowac? A co cie interesuje, jakie masz umiejetnosci? Oczywiscie, ze profil techniczny jest najlatwiejszy do wykorzystania miedzynarodowo, co nie znaczy ze naprzyklad historyk sztuki nie moze sie tu takze odnalezc. Poczytaj sobie o studiach na tej stronie: http://www.pso-usa.org/Polish

Nie twierdze, ze studia to jedyna metoda na emigracje do USA. Ale sadze, ze ta droga nie zamykasz sobie mozliwosci w Polsce i otwierasz sobie ciekawsze, legalne mozliwosci w USA. Natomiast nadal twierdze, ze przyjazd tu zaraz po szkole sredniej jest naprawde niedobrym pomyslem, i nadal twierdze, ze w takiej sytuacji bedziesz skazany na najgorsze prace i ciezsze zycie niz w Polsce.

Napisano

Nie trzeba w USA kończyć studiów żeby mieć przyzwoitą pracę, można zrobić jakiś kurs. Ale są spore minusy:

- to kosztuje.

- można szukać lepszej pracy niż fizycznej, ale na naprawdę dobre zarobki nie ma co liczyć.

- chyba najważniejsze - nie bardzo się da się zalegalizować pobytu inaczej niż poprzez małżeństwo lub czekać na amnestię, która jak do tej pory stoi pod wielkim znakiem zapytania. W dodatku projekt nie przewiduje automatycznego przyznania GC a załapać się będą mogli Ci, którzy spędzili w USA określoną ilość czasu.

Uważam że katlia ma rację - nie warto paprać sobie życia. Ułożenie sobie fajnego życia będąc na "nielegalu" udaje się nielicznym.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...