Jackie Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 Pytam bo wydaje mi się to mało prawdopodobne, a jesli sie myle i jest to możliwe to też tak chcę stąd pytam o szczegóły. A cen domków z ogródkiem w Denver nie znam.
katlia Napisano 15 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 15 Grudnia 2006 Oj, honest, krecisz. Jestes niecaly miesiac w Denver, mieszkalas z kolezanka tydzien - tak wiec w przeciagu mniej niz 3 tygodni znalazlas dom, dostalas kredyt (bez credit history i z nowa praca gdzie zarabiasz raptem $24,000/rok??) i sie juz wprowadzilas? I my mamy w to wierzyc? :roll:
rybka Napisano 16 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2006 Honest, prima aprilis jest 1 kwietnia wiec albo te zarty za wczesnie, albo cokolwiek za pozno :roll:
pavel1975 Napisano 16 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 16 Grudnia 2006 Hey, ja jestem w stanach niecaly miesiac. Do USA chcialam wyjechac od dziecka, snilam po nocach o moim domku z ogrodkiem! Powiedzialam sobie, - Kaska! Albo bedziesz mieszkala w Ameryce albo nigdzie! Udalo sie, dokladnie tydzien po zakonczeniu studiow dostalam propozycje wyjazdu z kumpelka do Denver. Zgodzilam sie bez wahania ale wyjazd mial nastapic dopiero za rok wiec przez ten czas pracowalam ciezko w Polsce i zbieralam kase aby ulatwic sobie start oraz uczylam sie angielskiego na specjalnym kursie. Kiedy przyszedl ten oczekiwany moment a mianowicie wejscie na poklad samolotu powiedzialam - Kaska! Dopielas swego! Aha, green card dostalysmy bez problemu, szczesiciary z nas! Razem z kolezanka zamieszkalysmy w Denver w wynajetym mieszkaniu ale po tygodniu sie wyprowadzilam bo stwierdzilam, ze chcialabym mieszkac sama a pozatym kolezanka okazala sie nieporadna! Musialam wszytsko za nia zalatwiac, poprostu beznadzieja. Mieszkam sobie teraz na przedmiesciach, do centrum mam 30 min... Kupilam dom z ogrodkiem, mam swietnie platna parce bo zarabiam 2000$ - skonczylam psychologie tak apropos. W USA da sie wyzyc tylko trzeba byc sprytnym i nie dac sie nabic w butelke! Powiem tak, zycie tutaj jest o wiele tansze niz w Polsce, poprostu zyje sie tutaj inaczej. Wyjazd do Denver to jest najlepsza decyzja w moim zyciu (nie liczac wyprowadzki od kumpeli). Jezeli masz szanse to z niej skorzystaj " lepiej zalowac ze sie cos zrobilo niz, ze nie zrobilo". Pozdrawiam.... Dziewczeciu obudz sie! Twoj samolot odlecial a Ty nadal zyjesz w ojczyznie bociana sniac o domku w kraju Krzaka Jerzego Cisniesz kit ktorego nikt mieszkajacy w US nie kupi. Skonczylas psychologie? Chyba z psychologiem, a nie powinnas przerywac terapii ))))
Honest Napisano 17 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 17 Grudnia 2006 JA was na sile nie bede zmuszac abyscie mi uwierzyli. Nie to nie :roll: Powiem jedno, warto miec znajomosci + wujostwo w Denver 8)
Jackie Napisano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2006 JA was na sile nie bede zmuszac abyscie mi uwierzyli. Nie to nie :roll: Powiem jedno, warto miec znajomosci + wujostwo w Denver 8) I co - wujostwo dało Ci kredyt? Na jaki procent?
kubakj Napisano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2006 JA was na sile nie bede zmuszac abyscie mi uwierzyli. Nie to nie :roll: Powiem jedno, warto miec znajomosci + wujostwo w Denver 8) I co - wujostwo dało Ci kredyt? Na jaki procent? Mój sąsiad wygrał w mega million. Tego samego dnia wyzwal swojego bossa i wlasciciela domu, w ktorym ciezkie pieniadze placil. Boss go wywalil, a wlasicciel wywalil z domu. Przespal pare nocy w parku, bo nie mial za co wynajac innego mieszkania, bo wiecznie kase przejadal, a kazdy wiedzac, ze wygral nie chcial mu pozyczyc z zazdrosci. Czek odebral za pare dni, potem go zrealizowal, a jak mial juz kase, to kupil dom, nastepnego dnia mcclarena mercedes i pojechal powiedziec HI do swojego bossa i bylego wynajmujacego mieszkanie I osiagnal swoj american dream....ale teraz siedzi w Polsce w Bieszczadach. A w USA przesiedzial 25lat....
pavel1975 Napisano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2006 JA was na sile nie bede zmuszac abyscie mi uwierzyli. Nie to nie :roll: Powiem jedno, warto miec znajomosci + wujostwo w Denver 8) to wujostwo czy znajomosci powiedzialy Ci ze praca za 2000$ jest "swietna"? domek nie jest przypadkiem klasy "tent" a ogrodek typu "lawn"
Jackie Napisano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2006 Kiedy przyszedl ten oczekiwany moment a mianowicie wejscie na poklad samolotu powiedzialam - Kaska! Dopielas swego! Aha, green card dostalysmy bez problemu, szczesiciary z nas! Można wiedzieć w jaki sposób dostałyście Zielone Karty?
pavel1975 Napisano 18 Grudnia 2006 Zgłoś Napisano 18 Grudnia 2006 Kiedy przyszedl ten oczekiwany moment a mianowicie wejscie na poklad samolotu powiedzialam - Kaska! Dopielas swego! Aha, green card dostalysmy bez problemu, szczesiciary z nas! Można wiedzieć w jaki sposób dostałyście Zielone Karty? jak to jak? no przeciez zielone karty rozdaje stjułardesa w samolocie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.