Skocz do zawartości

niezaplacony mandat


czarny83

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ja mam 2 prawka - z PL oraz NYS. Normalnie posluguje sie prawkiem amerykanskim, ale jak mnie policja lapie i nie jade swoim samochodem i wiem, ze mam niestety dostac pkt, to daje polskie prawko, wtedy nie lokalizuja mnie, a ja place mandat, zeby juz nie szukali. Jak swoim samochodem, to juz zamerykanskie, bo za poslugiwanie sie polskim do ciupy jak mam amerykanskie.

Ostatnio bylem w sadzie klucic sie o mandaty. Mialem tak:

- 110$ za postuj tam, gdzie nie wolno niby stawiac zwyklym samochodem,

- 100$ za postuj polowa samochodu na bus stop,

- 30$ za nie oplacenie parkingu, tzn akurat wybilo 0:00 na liczniku parkometru i ja bylem przy samochodzie, aby wsiasc i odjechac, ale menda wystawila mandat, naszczescie tylko $30, bo normalnie to duzo wiecej jak nie ma osoby przy samochodzie.

Sedzia byl Irishem :lol: Najpier baba w city court zaproponowala mi redukcja 90/90/20, ale nie zgodzilem sie. Za to Irish byl niezly. Zapytalem sie czy wie, ze Irishe w Irlandii ucza sie polskiego, to nie wiedzial i sie strasznie zainteresowal. Wytlumaczylem mu, ze ich rzad jest bardzo madry, pozwolil ztrudniac polakow, ktorzy masowo tam przyjezdaja i pracuja, ze Irishe musza teraz polskiego sie uczyc, aby sie dogadac. Sedzia powiedzial, ze nie wiedzial tego, bo tam juz dawno nie zye, czasem na wakacje, ale nie sledzi. Pomyslal, pomyslal, wylaczyl magnetofon nagrywajacy rozmowy i przywalil mlotkiem bez pytania 0/0/0 !!!!!

Jeszcze nigdy tak nie mialem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...
a czy ktos z Was wie jak dlugo czeka sie na wystawienie mandatu za przejechanie na czerwonym świetle?? chodzi mi o to zdjecie?? jaki wysoki moze byc mandat??

moze od miesiaca do 2 miesiecy. koszta to mandat (raczej wysoki ) + pkt + oplata za wyslanie mandatu i za zdjecie. W NY minimum $200 chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem.. rok temu w Arizonie jak jechałem rowerem to potrąciła mnie meksykanka, nie dość że miałem rozwalony nos, liczne siniaki i rower na śmietnik to dostałem mandat za to że jechałem po złej stronie chodnika !!! dostałem chyba 130$ mandatu ;/ którego z własnej głupoty nie zapłaciłem...

Dzwoniłem ostatnio do ambasady USA rozmawiałem z jakiś Polakiem i powiedział że nie mam się co martwić o ile nie będę wracał do Arizony... NiE WIEM CZY rzeczywiście nie ma sie co martwić... przyszłą wiosną chcę jechać na h2b do Nevady... ktoś mi coś powie ciekawego ?? ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten sam problem.. rok temu w Arizonie jak jechałem rowerem to potrąciła mnie meksykanka, nie dość że miałem rozwalony nos, liczne siniaki i rower na śmietnik to dostałem mandat za to że jechałem po złej stronie chodnika !!! dostałem chyba 130$ mandatu ;/ którego z własnej głupoty nie zapłaciłem...

Dzwoniłem ostatnio do ambasady USA rozmawiałem z jakiś Polakiem i powiedział że nie mam się co martwić o ile nie będę wracał do Arizony... NiE WIEM CZY rzeczywiście nie ma sie co martwić... przyszłą wiosną chcę jechać na h2b do Nevady... ktoś mi coś powie ciekawego ?? ;/

Ciesz sie, ze Cie jeszcze ta Meksykana nie zaskarzyla... a po co jechales po zlej stronie chodnika??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przesadzacie troszkę z tym wydaniem nakazu aresztowania...

Miesiąc temu mój chłopak został zatrzymany w Virginii za przekroczenie prędkości i zamiast mandatu dostał wezwanie do sądu. Ponieważ nie wiedział czy jeszcze będzie w stanach wypytał się o wszystko policjantów, czego się ma spodziewać, jakiej wysokości może być mandat itd.

Odpowiedzieli mu że to nie oni ustalają wysokość mandatu i jak się nie stawi w sądzie to będzie to na jego niekorzyść ponieważ od razu zostanie uznanym winnym a mandat przyjdzie pocztą. A jeżeli przyjdzie na rozprawę może się jakoś wytłumaczyć , czy prosić o złagodzenie kary. Ale powiedzieli jasno że obecność tam nie jest obowiązkowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciesz sie, ze Cie jeszcze ta Meksykana nie zaskarzyla... a po co jechales po zlej stronie chodnika??

nie wiedziałem, jechałem rowerem w USA pierwszy i ostatni raz... a co lepsze dostałem od jej ubezpieczyciela odszkodowanie za rower i obrażenia...

sam nie wiem co o tym myśleć... jak już mówiłem, pracownik ambasady USA powiedział ze nie mam sie o co martwić... nie wiem co teraz robić... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...