Skocz do zawartości

Czy płaciliście cło na Okęciu?


lipski

Rekomendowane odpowiedzi

(przy wylocie powinienes wypelnic druk deklaracji wywozowej). Jesli deklaracji nie masz - z zalozenia kupiles go za granica.

Pierwszy raz o czyms takim slysze. W ogole gdzie te deklaracje niby sa? Po drugie - a jak tam wpisze ze mam cos czego nie mam (to co sobie planuje kupic w usa), to co sie stanie - czy to ktos wypelnia za cieibe patrzac co rzeczywiscie masz?

A ja nie slysze o tym pierwszy raz ...

Deklaracje sa w teorii u celnikow na lotnisku, trzeba o taki druczek poprosic :)

Sam w zeszlym roku poprosilem o jeden na aparat (wiedzialem, ze troche sprzetu z soba przywioze i pomyslalem, ze w razie problemow chociaz za swoj nie bede musial placic), ale celnikom zwyczajnie nie chcialo sie tego przynosic - powiedzieli mi, ze nie bedzie problemow z wwiezieniem sprzetu z powrotem i uwierzylem im na slowo :) .

Odpowiedz na drugie pytanie - w deklaracji wywozowej podaje sie numer seryjny sprzetu, celnik sam go spisuje (zanim stwierdzili, ze nie ma sensu wypelniac deklaracji - szukali miejsca z numerem seryjnym na aparacie). Zreszta, poszukaj w archiwum, kiedys bylo o tym z mocnymi szczegolami (nie wiem czy nie bylo nawet linka do deklaracji, cos takiego mi sie kojarzy).

--

Pozdrawiam.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Po co kupowac laptopa w USA? bauhahahhahaha

Glupie, wrecz debilne pytanie. To co sprzedaja w Polsce jest 3 lata do tylu w porownaniu z laptopami ktore sprzedaja w USA, ze o cenie nie wspomne. Litosci

z tym czasem trochę przesadziłeś, np. mój lapek, w sierpniu 2006, kosztował 1270$ w Polsce wtedy powyżej 6tyś. teraz w Polsce możesz mieć takiego za około 3500zł, a może i taniej gdyby dobrze poszukać, więc jest różnica kilku miesięcy, kiedy ceny są na mniej więcej takim samym poziomie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co w ogole sie spieracie.

Jeden laptop w Polsce jest duzo, duzo drozszy, inny w tej samej cenie, jeszcze inny tanszy. Nie mozna generalizowac - wszystko zalezy od konkretnego sklepu i typu sprzetu.

O tym co bylo kiedys tez nie ma sensu wspominac, bo czasy sie zmienily.

Kupilem w USA 4 laptopy, byly to okazje - ale to juz historia - zdarza sie, ze za taki sam sprzet w Polsce trzeba zaplacic mniej (co nie znaczy, ze nie ma laptopow na ktorych mozna zarobic kilka tysiecy zlotych).

Najlepiej bedzie zakonczyc ta klotnie, nie tego dotyczy zreszta temat watku.

--

Pozdrawiam.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Mam pytanie z tym zwiazanie choć troche z innej beczki. W jaki sposób jeśli juz nam udowodnią na granicy że mamy laptopa z USA płacimy ten podatek. Odrazy trzeba zapłaćić ?? Czy może jakoś później sie płaci bo wiadomo że można aktualnie nie mieć przy sobie kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, rozumiem. Ale chodzi mi bardziej dokładnie jak to sie odbywa pozniej. Moze ktos wie ? Mam nadzieje że to prawda że nie rekwirują bo by było nieźle :) Ale wiesz nie bedę zgłaszał tego na granicy że mam coś do oclenia więc teoretycznie będzie to kontrabanda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli nie bede mial kartonow, rachunki schowam do portfela i nie bede mial zadnych swoich plikow na dysku, to przeciez i tak mi nie udowodnia ze sprzet  kupilem w stanach, a nei wzialem z Polski!...

Dobre, wrecz swietne, mam nadzieje ze nie pisales tego na serio. Po pierwsze wystarczy, ze zobacza twoja ameykanska wtyczke od laptopa. Po drugie a moze zgladna do portfela.

wiem, że dawno to było napisane ale ja po prostu lubię polemizować z twoją osobą :)

zawsze można powiedzieć że bierzesz z Polski komputer z amerykańską wtyczką (kupioną np w zaprzyjaźnionym sklepie z akcesoriami elektrnocznymi) - przecież nie będziesz wiózł przewodu z polską wtyczką w miejsce w którym mają "inny" prąd nawet .

jedynie z tym portfelem się zgodzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak wyglada sprawa gdy:

Od sieprnia bede posiadaczem zielonej karty. Wyjezdzam w sierpniu juz na stale. Jednak w pazdzierniku musze tu wrocic na jakis czas. Do usa zabieram swoj aparat cyfrowy. Natomiast lecac do polski bede mial przy sobie ten aparat i nowego laptopa kupionego w USA.Jednak zadnych papierow ani innych rzeczy nie bede mial przy sobie jedynie laptop w bagazu podrecznym (byc moze tez zasilacz) Jak wyglada wtedy sprawa gdy ma sie zielona karte?i przyklatuje sie z laptopem na okecie.

Przeciez nie przekraczam granicy na paszport polski itd

Czy ktos sie orientuje jak wyglada taka sytuacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak wyglada sprawa gdy:

Od sieprnia bede posiadaczem zielonej karty. Wyjezdzam w sierpniu juz na stale. Jednak w pazdzierniku musze tu wrocic na jakis czas. Do usa zabieram swoj aparat cyfrowy. Natomiast lecac do polski bede mial przy sobie ten aparat i nowego laptopa kupionego w USA.Jednak zadnych papierow ani innych rzeczy nie bede mial przy sobie jedynie laptop w bagazu podrecznym (byc moze tez zasilacz) Jak wyglada wtedy sprawa gdy ma sie zielona karte?i przyklatuje sie z laptopem na okecie.

Przeciez nie przekraczam granicy na paszport polski itd

Czy ktos sie orientuje jak wyglada taka sytuacja?

nawet gdybyś był posiadaczem Różowej Karty, nie zwalnia to Ciebie z obowiązku celnego - ale że to będzie 1 laptop, zakładam że kupiony od znajomego jeszcze w Polsce (:)) to nie powinieneś nic płacić (tzn VAT'u - bo cła, jak już wielokrotnie pisałem, na elektronikę nie ma)

innymi słowy: kupując za granicą coś na co jest cło czy to w UE czy w US&A to musisz zapłacić cło (żeby być fair do końca z urzędem celnym :D) przy przekraczaniu granicy z UE bądź z US&A - dlatego np wszyscy w samolotach lecących do US&A dostają kwit deklaracji celnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale jesli kupie w usa laptopa za 500$ to przeciez jako posiadacz zielonej karty chyba moge sobie podrozowac po swieciez laptopem...i nic do tego celnikom....przeciez w koncu ten komputer po paru miesiacach i tka bedzie UŻYWANY(bo wiecznie nowy nie bedzie) ... wiele osob lata z laptopami z usa do polski ....czy to w sprawach biznesu czy innych i dziwne by bylo gdyby za kazdym razem musieli placic za tego samego laptopa na okeciu? wiecej informacji napewno opisze tu gdy bede juz w usa tam sie dowiem wiecej a pozatym jak ebde przylatywal z usa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...