Skocz do zawartości

przeterminowana i utracona zielona karta??


patyk

Rekomendowane odpowiedzi

Ok to z innej strony czy na moją korzyść może świadczyć to że przez te wszystkie lata nie podjąłem żadnych działań w celu odzyskania mojego statusu.

Chodzi oczywiście o wydanie wizy czy to turystycznej czy pracowniczej?

Nie mam powodu zataić żadnych informacji na mój temat lub mojej rodziny. I nie zamierzam pozostawać w stanach dłużej niż będę mógł zgodnie z prawem.

Prawde powiedziaszy z tą zieloną kartą chodziło by mi o możliwość spokojnej pracy lub mozliwości wjechania na teren USA bez wizy a nie o mieszkanie czy zostawanie tam na zawsze czy na dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, ze pojdzie do ambasady i powie, ze niezauwazyl, ze wygasla, a wyjechal z kraju z nia i nikt nie pytal o nia. Dadza papier do przekroczenia granicy.

Kiedyś było łatwiej, obecnie często pytają o dowody rezydowania w USA zanim wydadzą list przewozowy.

Wjazd na wizie turystycznej (czy jakiejkolwiek wizie) jest jednoznaczny ze zrzeczeniem się pretensji do GC, więc nie polecam takiej opcji.

Można spróbować wjechać, ale urzędnik imigracyjny na lotnisku może - podobnie jak w konsulacie, biorąc pod uwagę że ważność GC wygasła dość dawno temu - poprosić o dowody rezydencji w USA. Z braku takowych najprawdopodobniej wpuści, ale skieruje sprawę do sądu imigracyjnego. A wtedy pozostaje zabawa w ciuciubabkę z urzędem imigracyjnym.

Jest też możliwość że po prostu wpuszczą i nie będą zadawali pytań, albo zadowolą się jakimś kitem.

Tyle że nie masz pewności która wersja się wydarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanow sie geniuszu jak ma wjechac na zielona ktora wygasla 2 lata temu...

Wystarczy, ze pojdzie do ambasady i powie, ze niezauwazyl, ze wygasla, a wyjechal z kraju z nia i nikt nie pytal o nia. Dadza papier do przekroczenia granicy.

Tak, a w ambasadzie pracuja same debile i we wszystko co im sie powie wierza......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe masz racje max321 nie uwierze ze w ambasadzie mogli by uwierzyć w jakiś kit ale istnieje szansa na to na JFK tam jest przecież straszny młyn:)

Tylko z drugiej strony nie chciałbym się wpakować w jakieś kłopoty bo jak słusznie zauważyła Jackie dowodów na rezydencje nie posiadam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanow sie geniuszu jak ma wjechac na zielona ktora wygasla 2 lata temu...

Wystarczy, ze pojdzie do ambasady i powie, ze niezauwazyl, ze wygasla, a wyjechal z kraju z nia i nikt nie pytal o nia. Dadza papier do przekroczenia granicy.

Tak, a w ambasadzie pracuja same debile i we wszystko co im sie powie wierza......

No pewnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...