Zielona karta a malzenstwo! Do Kariny

[Jackie]

Było już o tym na forum wiele razy. Po ślubie z posiadaczem Zielonej Karty NIE MOŻNA przebywać w USA legalnie do momenty uzyskania stałego pobytu, chyba że ma sie inną wizę - pracowniczą, studencką... NIE MOŻNA starać się o pozwolenie na pracę, tzn. można, ale i tak się nie dostanie. To jest przywilej zarezerwowany dla małżonków obywateli, którzy wraz z petycją składają do USCIS tzw. Adjustment of Status.

Na wizę imigracyjną czeka się:

- gdy małżonek jest obywatelem: 6-12 miesięcy

- gdy małżonek jest rezydentem (posiada Zieloną Kartę): ok. 5 lat

[ankam]

czyli tylko w przypadku jesli sie jest zona obywatela mozna cos takiego zlozyc? jesli rezydenta to nie?

[Jackie]

czyli tylko w przypadku jesli sie jest zona obywatela mozna cos takiego zlozyc? jesli rezydenta to nie?

Zależy co rozumiesz przez "coś". Małżonek rezydent może złożyć na żonę petycję imigracyjną, ale ona nie upoważnia jej do przebywania na terenie USA ani do legalnej pracy. Do tego potrzebny jest I-485, tzw. Adjustment of Status, a żeby go złożyć trzeba być żoną obywatela (można też w innych wypadkach, ale nie o nich teraz mowa). Gwoli wyjaśnienia - petycję składa małżonek na żonę, wniosek o Adjustment of Status składa żona na siebie.

[ankam]

tak, ja to wszystko wiem... tzn. prawie wszystko, oprocz tego, ze adj. of status mozna zlozyc jak sie jest zona obywatela ale nie rezydenta... a przez "cos" mialam na mysli wlasnie adj. of status

[polla]

To moze ja jeszcze dodam taka subtelna uwage. Jesli wezmiecie slub w momencie, kiedy twoj maz bedzie jeszcze posiadaczem zielonej karty, to Ty bedac w USA bedziesz musiala przez caly czas do momentu otrzymania przez meza obywatelstwa, utrzymywac legalny status. Czyli szkola, lub przedluzanie wizy turystycznej, co jest b. trudne, jesli maz zaraz po slubie zlozy na ciebie petycje o sponsorowanie, poniewaz wtedy immigration juz wie, ze starasz sie o zielona karta, czyli jestes potencjalnym imigrantem, a wiza turystyczna zaklada pobyt tymczasowy. Podobnie jest z innymi wizami - trudno ci bedzie utrzymywac legalny pobyt, jezeli maz wysle na ciebie papiery zaraz po slubie.

Natomiast jesli ich nie wysle, to masz wieksza szanse na przedluzanie pobytu tu, czyli legalnego statusu. Jednak jest to rowniez ryzykowne.

No i na koniec o najwiekszym paradoksie. Jesli nie bedziecie brac slubu do momentu uzyskania przez twojego narzeczonego obywatelstwa i wezmiecie slub, jak juz bedzie obywatelem, to niezaleznie od tego, czyt bylas tu nielegalnie, czy pracowalas nielegalnie, dostaniesz bez problemu - po zlozeniu przez meza papierow - pozwolenie na prace po ok. m-cu i po ok pol roku zielona karte.

Jezeli natomiast bedziesz po slubie z rezydentem i zostaniesz nielegalnie (niezaleznie, czy maz zlozyl papiery, czy nie), to moze to miec wplyw na jego obywatelstwo. Mam podobne rozterki aktualnie.

Pozdrawiam i osobiscie doradzam nie brac slubu, zanim narzeczony nie uzyska obywatelstwa. Unikniecie wielu klopotow i zbednych kosztow.

Pozdrawiam i zycze powodzenia!

[sly6]

polla nie ma takiego czegos ze kazdy bez problemu dostanie papiery pobytowe,to ze wiekszosc dostaje papiery nie oznacza ze to jest latwe.

[polla]

polla nie ma takiego czegos ze kazdy bez problemu dostanie papiery pobytowe,to ze wiekszosc dostaje papiery nie oznacza ze to jest latwe.

Sly napisalam, ze dostanie papiery, wowczas, jak narzeczony bedzie obywatelem, dodatkowo jak wezma slub po otrzymaniu obywatelstwa. Wtedy darowany jest nielegalny pobyt i praca. W innym wypadku musialaby utrzymywac legalny pobyt w USA do momentu otrzymania obywatelstwa przez meza, co byloby trudne i kosztowne.