Skocz do zawartości

Camp America - wasze opinie


olunow

Rekomendowane odpowiedzi

no niby rzeczywiscie jest obligatoryjne, ale ludzie sa tylko ludzmi-spr jest konieczne ale jak jest wykonane juz raczej nikt tak skrupulatnie nie spr

na moim kampie nigdy nie pojawil sie nikt z camp america, za to zawsze przyjezdzal ktos z Bunaca, IE i Camp Leaders, wiec to chyba zalezy, nie ma co koloryzowac......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 38
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Napisałam jak było w moim przypadku, więc nie pisz, że koloryzuję bo nie możesz tego wiedzieć. Ja jestem w pełni zadowolona z CA więc bez koloryzowania i wyrzutów sumienia mogę polecać to biuro każdemu ;] Tak samo zresztą WSZYSCY moim znajomi, którzy byli z nimi w USA <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW Kasia, przeczytałem to 2 razy :) hehe pozdr.

to wniosles wiele do dyskusji tym postem.

a w temacie - w tym roku Camp America proponuje praktyki studenckie, czyli cos wartosciowego, co mozna do CV dolaczyc albo zlozyc na uczelni :) bodajze sa dla pedagogiki i pokrewnych kierunkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz od kilku lat mozna bylo zaliczyc wyjazdy camp america jako praktyki i to zalezalo glownie od uczelni

dla studentow pedagogiki zaliczane sa wyjazdy jako counsellor albo special needs counsellor a studenci turystiki i hotelarstwa maja zaliczane praktyki jesli jada na resort.

wiec jesli mozna polaczyc wyjaz, zobaczenie super miejsc z zaliczeniem praktyk to dlaczego nie.

Wogole zgadzam sie z BERENIKA jak chcecie zarobic to nie USA tam moze pare lat temu sie w tym celu jezdzilo a nie w obecnych czasach. Do usa jezdzi sie :

-podszkolic jezyk :obecnie w Anglii Irlandii itp to mozna szkolic jezyk ale POLSKI :)

- poznac ludzi z calego swiata i wiele znajomosci nie konczy sie z koncem campu

- zobaczyc niezapomniane miejsca albo to co do tej pory ogladalo sie tylkow TV

ja tez wyjezdzalam z CA i nie mam zastrzezen do tej firmy, wiec ze oczywiscie znajdzie sie ktos komu cos nie bedzie odpowiadalo ale chyba jedszcze sie taki nie urodzil ktory by wszystkim dogodzil. jesli sa jakies zgrzyty na campie to staraja sie zalagodzic a jak jest juz zupelnie fatalnie to szukaja innego miejsca- wiem z doswiadczenia.

mam kolezanke ktora w tamtym roku zmieniala 3 razy miejsce ale to juz szczegolny przypadek. staraja sie jak moga zeby ludzie byli zadowoleni bo w koncu jada do pracy ale i tez dla przyjemnosci.

a teraz pytanie do otoagatki ile razy bylas na campie ze piszesz ze ani razu nie bylo ludzi z CA tylko z innych firm? campy trwaja 9 tyg a jest ich strasznie duzo w USA wiec fizycznie nie sa w stanie odwiedzic wszystkich w danym sezonie. a takie wizyty sa tez przed i po sezonie campowym wiec na pewno byly sprawdzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy później...

Witam wszystkich!

Miałem ,,przyjemność'' w ostatnie wakacje pojechać wraz z programem Camp America do Stanów. Byłem na programie campower. Jeśli chodzi o koszt programu to rzeczywiście cena jest do zaakceptowania.

Natomiast co do jakości pomocy świadczonej w USA przez firmę Tragedia! Możecie zapomnieć o pomocy z biura w Warszawie jeśli jesteście w USA! Moim zdaniem osoby , które pracują na ul. Widok 8 w Warszawie są nie odpowiedzialne. Najprawdopodobniej dostają one wysokie prowizje za każdą osobą, która chcę pojechać i tylko chyba na tym im zależy. A jeśli chodzi o pomoc jeśli naprawdę jest potrzebna to olewają! Pisałem wielokrotnie do biura w Warszawie podczas pobytu w USA i nic. Oni są fajni jak nic złego się nie dzieje... A tak pięknie zapewniają na swoich spotkaniach przed wyjazdem ,, jeśli będziecie mieli jakieś problemu w USA to wam pomożemy'' Bzdura! dbają tylko o to żeby zachęcić jak najwięcej osób!

Zdecydowanie odradzam Camp America!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja też mam trochę wątpliwości co do pomocy ze strony Camp America jeżeli wydarzy się coś złego. Byłam wraz z kolegą z tego programu w ostatnie wakacje. Wszystko było pięknie do momentu kiedy kolega miał wypadek i złamał sobie rękę . Złamanie było na tyle poważne że konieczna była interwencja chirurga. Kolega był przez około tydzień w szpitalu, po czym wrócił na camp. Oczywiście już nie pracował, ale przez około następnie 4 tygodnie przebywał na campie. Miał w następnych 2 tyg. kilka wizyt u lekarza. Camp america załatwiła mu lot powrotny dopiero miesiąc później. I zastanawia mnie to czy chodziło o oszczędność w rezerwacji biletu lotniczego ? Bo wiadomo że bilet zarezerwowany tydzien przed lotem jest droższy niz ten co 3 tygodnie później. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to że do mojego kolegi do domu przyszedł do zapłaty częściowy rachunek za leczenie około 3000USD. I też nie bardzo to rozumiem jakie ubezpieczenie zapewnia Camp America? Z tego co jest napisane w regulaminie firma zapewnia ubezpieczenie na koszty leczenia do 500000 USD .... to jest bardzo ciekawe i właściwie ile jest w tym prawdy? bo nie wydaje mi się żeby tydzień leczenia w amerykańskim szpitalu kosztował więcej niż 500 tys usd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...