Ja w poniedziałek zabieram 10-letniego siostrzeńca na Feurteventurę, więc trzymajcie kciuki, żebyśmy oboje to przeżyli Oczyma wyobraźni widzę go, jak biegnie koło basenu, wywraca się i rozwala sobie głowę, więc lekki stresik jest
To ja powiem, jak to w Polsce jest. Zdarzyło mi się dwa razy zapłacić cło od rzeczy, które kupiłam w USA Paczka trafiła do Urzędu Celnego, a potem przyszła do mnie. W skrzynce miałam awizo, z numerem przesyłki i kwotą do zapłaty. Poszłam na pocztę i nie wydano mi paczki, dopóki nie zapłaciłam.
Tam jest osiedle nowych bloków i mieszka w nich cała masa młodych ludzi. Podejrzewam więc, że postanowili się dopisać (być może jednorazowo), a są zameldowani gdzieś indziej.
No my też policzyliśmy wszystko i teraz odpoczywam przed jutrem
U mnie dopisały się 33 osoby, czyli jakieś 1,5%. Nie zazdroszczę jednej komisji we Wrocku, która miała niecałe 2.100 uprawnionych, a dopisało się do nich prawie 1.000
Nie, ja w poniedziałek i wtorek byłam w rozjazdach, więc nie miałam czasu na forum
U mnie po odbiór materiałów przyjechali koło 0:30, więc o 1:00 byłam w domku.
Trzaszkowski 679, Nawrocki 375, Mentzen 248, Hołownia 108, Zandberg 107, Biejat 89, Braun 70, Senyszyn 27, Stanowski 26, Bartoszewicz 16, Jakubiak 15, Maciak 4, Woch 1.
No to faktycznie niefajnie. W kraju ta logistyka wygląda zdecydowanie lepiej. No i przysługują nam jeszcze dwa dni wolnego w pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.