Skocz do zawartości

Ranking użytkowników

Popularna zawartość

Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 24.03.2025 uwzględniając wszystkie miejsca

  1. Ten sam problem (używanie prywatnych serwerów do rządowej komunikacji), ale przewinienie zupełnie innego kalibru - Hilary nie wysyłała mailem classified information (przynajmniej w momencie mailowania, długo po fakcie FBI stwierdziło, że część maili zawierała info które powinno być zaklasyfikowane jako poufne, ale nie było). Kogo zwolnią za tę aferę - internet ma dwie teorie: 1) reportera z Atlantica 2) komisję, która przeprowadzi śledztwo. Możliwe, że 1) i 2)
    5 punktów
  2. Po prostu czad. Czytalem z wypiekami na twarzy. Link do artykulu bez paywall: https://www.theatlantic.com/politics/archive/2025/03/trump-administration-accidentally-texted-me-its-war-plans/682151/?gift=kPTlqn0J1iP9IBZcsdI5IVJpB2t9BYyxpzU4sooa69M&utm_source=copy-link&utm_medium=social&utm_campaign=share
    2 punkty
  3. To juz dalej nie bylo mozna, a? A w Oregon tyle pracy.... Sprzedasz dom w CA to w Oregon kupisz dwa... Powodzenia anyway!!!
    1 punkt
  4. Witam starych forumowiczów. Chciałam się z wami podzielić nowinami z mojego życia - otóż wyprowadzamy się z Golden State do innego równie lewackiego stanu przenosimy się na zimny east coast…. Nie powiem, że mi nie będzie żal słońca i ciepełka ale cóż - życie!
    1 punkt
  5. Jak wiecie mój mąż jest w wojsku. Zolnierze są wyrzucani z wojska za mniejsze przewinienia z OPSEC. Kurcze, jeśli nawet żona żołnierza "przypadkowo" komuś powiedziała albo umieściła na social media jakieś info łamiące OPSEC to zolnierz miałby problemy. Na 100% żaden z polityków którzy zawalili sprawę nie zostanie ukarany. Będzie zero konsekwencji. Jak że wszystkich w tej administracji. Swoją drogą uwielbiam komentarze nazywające Hegsetha "DUI hire".
    1 punkt
  6. @kenadams dużo mi rozjaśniłeś, nie zamierzałem kłamać, tylko te pytanie w ESTA jest dosyć niejasne, jeśli je dokładnie przeanalizować i jak sie orientuje nie tylko ja mam z tym problem ale ludzie, którzy również mieli 'nieprzyjemność prawną' również są w zagwozdce. Jesli chodzi o DS-260 masz rację tu jest dużo klarowniejsza sytuacja. A propos imigracyjnych spraw, na pocieszenie znam przypadek/ki gdzie ludzie mieli poważniejsze konflikty z prawem ale łapali się, że nie było to objęte w CIMT i po rozmowie z konsulem i wyjaśnieniach dostawali GC (tutaj akurat wygrane w loterii). Dziękuję raz jeszcze.
    1 punkt
  7. Clue jest takie że musisz czytać uważnie pytania przy każdym formularzu. W przypadku ESTA to pytanie jest inne niż w przypadku wizy imigracyjnej (AFAIK). Bazując na tym założeniu, jeśli odpowiedź na pytanie w przypadku ESTA wychodzi Ci "nie", a w przypadku wizy imigracyjnej (CIMT) "tak", to nie oznacza że skłamałeś w przypadku ESTA. Chociażby - w przypadku wizy imigracyjnej (formularz DS-260) pytania są takie pytanie: Have you ever been arrested or convicted for any offense or crime, even though subject of a pardon, amnesty, or other similar action? Have you ever violated, or engaged in a conspiracy to violate, any law relating to controlled substances? Have you ever been involved in money laundering? Have you ever committed fraud or misrepresented yourself to obtain a visa or immigration benefit? Have you ever been convicted of a crime involving moral turpitude (CIMT)? Have you ever been involved in serious harm to another person or property, such as domestic violence or child abuse? Tutaj żeby być spójnym i odpowiadać zgodnie z prawdą, na pierwsze pytanie wyszłoby Ci tak, na szóste - to co odpowiedziałeś na ESTA (to pytanie jest chyba najbliższe temu z ESTA, chociaż nie wspomina nic o arrests ani convictions więc obejmuje więcej przypadków), a na piąte - to zależy czy to podpada pod definicję CIMT. Tutaj i tak miałbyś spotkanie z konsulem i okazję do wytłumaczenia sytuacji. Podsumowując, moja rada jest taka - przede wszystkim nie kłam ani nie odpowiadaj z zamiarem zmiany "linii" w przyszłości, odpowiadaj w dany sposób tylko jeśli masz argumenty/dowody na poparcie odpowiedzi i pytanie nie jest oczywiste (jak np. niektóre pytania powyżej).
    1 punkt
  8. @kenadams dziękuję, takiej odpowiedzi szukałem. nie ucierpiała w żadnym stopniu, zależało jej na finansowym zadośćuczynieniu, dodatkowo to osoba była niestabilna psychicznie o udokumentowanym leczeniu niestety biegli wg sądu nie byli potrzebni by zbadać zasadność jej zeznań.. a tymczasowy areszt do sprawy był tylko związany z tym, że w tamtym okresie dużo podróżowałem służbowo po świecie i sąd uznał że nie mam stałego miejsca i bal się że mogę uciec z kraju do czasu rozprawy, a nie z powagi sprawy i zarzutów, kuriozum niestety polskiego prawa. Dziękuję raz jeszcze. Myślę że jeśli będę tylko odwiedzial turystycznie to w escie zaznaczę na nie, a jeśli możliwość emigracji w najbliższym czasie by się stała bardziej klarowna to wtedy jednak będę wyjaśniał u konsula z tłumaczeniem sprawy. Oczywiście nie zaznaczę 'nie' w escie a potem gdy będę się chciał przeprowadzić przyznam się bo wiem czym to grozi. Poczekam na rozwój wydarzeń jeśli chodzi o możliwość emigracji jeśli nie pyknie to podczas wizyt na Escie podam we wniosku, odpowiedź 'nie'
    1 punkt
  9. Od razu wniosek o wizę. Wedle strony ambasady USA czas oczekiwania na wizytę to tylko 3 dni. https://pl.usembassy.gov/pl/visas-pl/visas-pl/aktualny-czas-oczekiwania-na-spotkanie/
    1 punkt
  10. Że komunista to wiadomo, decyzja z gazem na duży minus, tak jak i parę innych. Ze dwa odcinki “Alfabetu Millera” widziałem, ciekawy był o Wałęsie, i o Kwaśniewskim też. W tamtym czasie nigdy bym nie głosował na SLD (ani zresztą teraz..), ale cenię go za niezmordowane ciągnięcie Polaków do Unii przy sporym oporze chłopów z koalicyjnego PSL-u, przewidywalną politykę gospodarczą w bardzo trudnych czasach, no i oczywiście zagraniczną. Przy całej palecie odcieni w byłym PZPR, grupa Kwaśniewskiego, Millera, Cimoszewicza itp to było najmniejsze zło.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...