1. Tlumaczenia... jak masz jakies dokumenty w j. Polskim ktore musialbyc przetłumaczyć na j. Angielski to idziesz do tłumacza. Z tego co wiem w UK są dziesiątki polskich tłumaczy.
2. Nie musisz mieć zadnej dokumentacji szczepien. Lekarz będzie wiedzieć co ci zapodać.
Generalnie mam wrażenie ze wyolbrzymiasz problemy ktore problemami wcale nie są. :p Dla mnie osobiście większe dywagacje byłyby na temat ubezpieczenia zdrowotnego w US, tego czy mam zawod/wykształcenie z którym łatwiej znajdę prace, etc.
Co do oszczędności to według mnie 10k może być mało na start. Ale to też jest coś co samemu musiałbym ocenić i zalezy czy masz rodzinę etc. Tak jak sam napisałeś, nikt za ciebie nie zadecyduje. Zawsze możesz jechać do US i aktywować zielona karte I od razu wystapic o reentry permit która da ci możliwość pobytu poza US do roku czasu bez ryzyka utraty zielonej karty...