Skocz do zawartości

kenadams

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    233
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez kenadams

  1. Sorry za kolejny post, ale już nie jestem w stanie edytować poprzedniego, a dzisiaj wypełniając ponownie DS-260 przypomniałem sobie co mnie skłoniło (ostatecznie, bo skądinąd też tylko takie rady słyszałem) do wysłania dokumentów niemalże od razu po submitowaniu DS-260 (za pierwszym razem) i nawet pomimo wysłania unlock requesta. Otóż, taki tooltip wyświetla się po najechaniu na link do formularza: Być może to tylko taki niefortunny wording, ale jak dla mnie to oznacza, że nie zaczną przeglądać Twojego DS-260 dopóki nie dostaną dokumentów. Znowu disclaimer - nie wiem czy to o te dokumenty im chodzi przez supporting documentation i czy tak faktycznie to działa, ale być może coś w tym jest...
  2. BTW. Właśnie dzisiaj odblokowali mi DS-260. Trwało to dokładnie 5 tygodni i 2 dni od wysłania maila z prośbą o odblokowanie.
  3. Mam podobną sytuację: wysłałem DS-260, a pare dni później wysłałem prośbę o odblokowanie (nb było to ponad 5 tygodni temu i na razie zero odzewu). Zdecydowałem jednak, ze zmiany które poczynię w DS-260 nie maja związku z danymi zawartymi w dokumentach, wiec jest szansa, że nie będą ponownie przeglądać dokumentów. W związku z tym, wysłałem dokumenty parę dni później, nie czekając na odblokowanie. W najgorszym razie będzie tak jakbym wysłał dokumenty dopiero po „poproszeniu”, które (jeśli w ogóle) następuje dopiero po przeprocesowaniu DS-260. Disclaimer: zrobiłem tak jak mi się wydawało najsensowniej na podstawie tego jak JA rozumiem cały proces z różnych źródeł (np. BritSimon, to forum), nie polecam mnie naśladować [emoji846]
  4. Tego nie wiem (może ktoś inny tutaj Ci powie), ale dla każdego kraju jest strona z instrukcjami analogiczna jak dla Polski. Wpisz w Google „reciprocity pages” i pierwszy wynik jaki wyskoczy powinien być z travel.state.gov i pokazać listę krajów do wyboru. Wybierz kraj z którego musisz dostarczyć dokumenty i szukaj na danej stronie „police certificates/records” albo podobne.
  5. Mniejszy commitment w głowie, to łatwiejsza decyzja [emoji846] staram się aż tak daleko w przyszłość nie myśleć, chociaż często jest to kuszące, pożyjemy zobaczymy. Inna sprawa, że jak już wyjadę to do Polski raczej nie wrócę tak łatwo [emoji28]
  6. Ja też słyszałem masę opowieści tego typu, chociaż mieszkając tam chwile pamietam ze najbardziej narzekali Amerykanie, a nie imigranci (chociaż tych było najwiecej akurat z Indii i z Chin tam gdzie byłem, ale również np z UK). Ogólnie traktuję potencjalny wyjazd bardziej jak przygodę/eksperyment i raczej na parę lat, żeby m.in. dzieci angielskiego podłapały. Kraje europejskie oferują na pewno bardziej przyjazne i „znane” rozwiązania dla nas, ale doświadczenie z USA za pasem i ew. paszport na pewno nie zaszkodzi mieć [emoji846]
  7. Nie, wg oficjalnej strony travel.state.gov: BTW. Można również złożyć wniosek pocztą, z tym że teraz nie trwa to tydzień jak piszą, a ok. 3 tygodnie. Wszystkie instrukcje (również odnośnie innych dokumentów) są na stronie, którą zalinkowałem
  8. Xarthisius mógłyś zerknąć na moje pytania? Nie znalazłem takich na forum więc myślę, że odpowiedzi mogą przydać się nie tylko mnie
  9. Skorzystam z okazji i podepnę ponownie, bo dostałem tylko odpowiedz nt potencjalnego czasu oczekiwania na odblokowanie (o co już zarequestowałem i tak). W szczególności przydałaby mi się odpowiedź na 2. pytanie i ogólnie ciekawi mnie jak podchodzą do tych numerów i social media, bo na pewni też mam więcej kont których nawet nie pamiętam.
  10. Wypełniłem ostatnio DS 260, niestety miałem na to mało czasu i robiłem to trochę w pośpiechu (może niezbyt rozsądnie, ale przy tempie KCC w ostatnich latach mam trochę stresa). Formularz wygląda bardzo podobnie do tego na zwykłą wizę B1/B2, a tamten wypełniałem raczej "po macoszemu" i przez to i w tym pewnym pytaniom może nie dałem wystarczająco dużo namysłu. Jako, że tym razem stawka jest inna, to po wysłaniu doczytuję jeszcze poradniki i nasunęło mi się parę wątpliwości. Być może przeceniam "diligence" KCC i konsuli, a pytania są głupie, ale i tak się ostatnio mało tutaj dzieje, więc zapytam: W pytaniu "Have you ever used other names (i.e., maiden, religious, professional, alias, etc.)?" (strona Personal -> Personal 1): Jeśli mam dwa imiona oficjalnie (np. "Ken Robert Adams") w dokumentach typu paszport i dowód, ale już np. w umowach o pracę i wszędzie indziej raczej nie ma drugiego imienia (tylko "Ken Adams"), to powinien tutaj dopisać kombinację "Ken Adams"? W pytaniu "Have you used any other telephone numbers during the last five years?" (strona Address and Phone -> Present and Previous): Jeśli używałem (podczas pobytu kilkumiesięcznego w USA), ale nie mam już do niego dostępu i zakładając że w ogóle go sobie przypomnę, powinienem wpisać? AFAIR nie było tam pola do określenia okresu w którym się używało telefonu, jak w przypadku adresów zamieszkania, więc teoretycznie numer po mnie mógł zostać przydzielony jakiemuś psycholowi, za którego wolałbym nie brać odpowiedzialności. W pytaniu "Have you attended any educational institutions at a secondary level or above?" (strona Work / Education / Training -> Previous): a. Zakładam, że polski mgr inż podpina się pod "ADVANCED DEGREE" z tego drop downu b. w polu "Course of study" musi być dokładnie tak jak w dyplomie? Jeśli w dyplomie jest tylko po polsku (u żony), to wpisać kierunek po angielsku (przetłumaczony zdroworozsądkowo)? c. w polu "Degree, Diploma or Certificate Received" - jak wyżej, czy musi być dokładniej jak w dyplomie? Czy tłumaczyć z głowy? Wpisałem tak: "magister inzynier (Master of Science)" i podobnie "inzynier (Bachelor of Science)" Zdaję sobie sprawy, że pytania są dość szczegółowe, być może niektóre nieistotne, i pewnie można na nie odpowiedzieć jedynie wg własnego odczucia, ale i tak będę wdzięczny za odpowiedzi. Czy warto odblokować formularz, jeśli na któreś z powyższych pytań nie odpowiedziałem/odpowiedziałem inaczej? Pytanie bonusowe - jeśli odblokowywałbym DS 260, to czy ktoś to ostatnio robił? Ile mniej więcej to teraz może trwać?
  11. Znajomi nie chcą się z Tobą spotykać? No nie, co za nietolerancja, pewnie dranie chcą zminimalizować szanse zarażenia śmiertelnie groźnym wirusem [emoji20] strasznie Ci współczuję doświadczania takiej nietolerancji, może są jakieś grupy wsparcia? Może też być tak, że myślą jak Twoja mama - dodaj dwa do dwóch.
  12. No i mamy oświeconego symetrystę do kompletu, możemy zamykać temat [emoji1] choć zgadzam się, że ta dyskusja jest bezowocna
  13. Nie omieszkam. Z tym, że nie oczekuje po Twojej ostatniej wypowiedzi ze rozumiesz/obchodzą Cię dalsze efekty pandemii niż te dotyczące Twojego nosa. Życzę Ci tylko żeby nikt bliski nie zmarł Ci na COVID
  14. Długofalowych skutków COVID też nie znamy, natomiast zwykle Ci co najgłośniej krzyczą o ryzyku szczepienia, samego wirusa już się tak nie boją - w końcu to stara dobra grypa v2. Możemy natomiast sobie wyobrazić skutki 12-15 letniej pandemii, co być może nas czeka jeśli będziemy folgować szurstwu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...