Skocz do zawartości

Sara

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    356
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Seattle, WA

Ostatnie wizyty

3 996 wyświetleń profilu

Sara's Achievements

Aktywny użytkownik

Aktywny użytkownik (1/2)

7

Reputacja

  1. Hej Nigella,

    Moglabys sie podzielic szczegolami umijscowienia aktu slubu i wymiany paszportu polskiego? 

    Dzieki,

    Kasia

  2. Dzięki andypole. Czy to jest jedyne miejsce?
  3. Organziuje dla naszego działu finansów potluck w niedzielę i każdy ma przynieść potrawę/ danie skąd pochodzi. Będzie Etiopia, Chiny, Wietnam, Meksyk, USA i Polska. Czy ktoś wie gdzie mogę kupić polskie jedzenie w Portland, OR czy okolicach?
  4. My tez dom upiększamy żeby na sprzedaż wystawić. Już pewnie z pięć tysi poszło jak nie więcej... i drugie tyle pójdzie. Najwiecej kosztował nasz front/backyard... koło 3 tysi.. nie myślałam że tyle ogródek wyjdzie...
  5. Przed Nowym Rokiem poprosiłam o kolejna podwyżkę i w piątek PAF został oficjalnie podpisany !!!
  6. Wesołych Świąt!
  7. Masz problem ze chce 5 mln? Dlatego jest zdzira? Jakby było 5 zł to co? Nie byłaby?
  8. Nie znoszę jak mi ktoś wciska słowa w usta, których nie wypowiedziałam albo sugeruje czym moja wypowiedź jest motywowana.
  9. Chciałam powiedzieć, że to co się dzieje w Poslce aktualnie w kwestii nowego proponowanego prawa aborcyjnego tak mnie zdenerwowało, że zaczęłam płakać! Kobiety w Polsce niedługo będą traktowane zupełnie jak w krajach muzułmańskich...
  10. Może to i dobrze że nie mam styczności z Polonią. Nie chce mi się wykłócać kto jest bardziej czy mniej zamerykanizowany, jakby to coś złego było na pierwszym miejscu. To chyba jest oczekiwane, że jeśli przeprowadzasz się do nowego kraju to przyjmujesz pewne nawyki, tradycje i lifestyle. Asymilacja. W Polsce moja najlepsza przyjaciółka jest dziennikarka. W Stanach moja najbliższa przyjaciółka ma magistra z literatury angielskiej i zaczyna w zawodzie dziennikarki. Pewne rzeczy się nie zmieniają
  11. Szczerze, to w ogóle za niczym nie tęsknie. Jestem patriotką i czuję się Polka, ale równocześnie czuję się obywatelem świata bez przynależności. Wydaję mi się, że mogłabym mieszkać niemalże gdziekolwiek, jeśli mój mąż i ja posługujemy się językiem tego kraju. Zaczynam myślec po angielsku i na początku obawiałam się, że strata styczności z polskim językiem i kulturą będzie jakimś grzechem. Teraz uważam, że jak długo komunikuje się z druga osoba, to nie ma znaczenia w jakim języku. podróże kształcą i emigracja też. Są najlepszym remedium na ignorancje i stereotypy. A pojęcie kultury się rozszerza i człowiek się otwiera, staje się bardziej wrażliwy. Przynajmniej w moim przypadku. Moja siostra mieszka w Minesocie. I w jej przypadku (co jest interesujące) doświadczenie emigracji jest zupełnie inne. Mieszkała we Włoszech przez ponad rok, a teraz jest tutaj. bardzo tęskni za wszystkim co polskie. Wydaje mi się ze do tego stopnia że brązowi Polskę i Polaków i tęskni do nieprawdziwej idei państwa i kultury jak poeci epoki romantyzmu. Ciekawe jest to ze obie doświadczamy emigracje tak rożnie.
  12. Dobrze wiedzieć ze Ty wiesz czego ja chce a czego nie chcę. Napisałam "wpadać" bo miałam na myśli przypadek. Do kościoła nie chodzę. Także odpada. Nie unikam Polaków. Nie mieszkam w pobliżu żadnej społeczności polskiej, w pracy jestem jedyna Polką. Wsród znajomych i rodziny rownież jestem jedyna Polka. I jeszcze na żadnego się nie natknęłam. Zastanawiałam się czy są osoby na tym forum które mieszkają w USA ale maja bardzo mało dotyczenia z Polakami oraz językiem polskim i czy się przyzwyczaili czy może po jakimś czasie zaczęli się starać nawiązać kontakt z Polska kultura?
  13. Wlasnie zdalam sobie sprawe ze odkad mieszkam w Stanach (2,5 roku) jeszcze nigdy nie wpadlam na drugiego Polaka. Nie znam zadnego... Macie podobne doswiadczenie, czy zyjecie w poblizu innych Polakow?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...