Skocz do zawartości

Zuza007

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    455
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Ostatnia wygrana Zuza007 w dniu 13 Maja

Użytkownicy przyznają Zuza007 punkty reputacji!

Informacje o profilu

  • Płeć
    Kobieta
  • Lokalizacja
    Warszawa

Ostatnie wizyty

9 138 wyświetleń profilu

Zuza007's Achievements

Aktywny użytkownik

Aktywny użytkownik (1/2)

115

Reputacja

  1. My korzystamy z WEEB TV.
  2. To prawda, komentarze pod postami na ten temat mówią same za siebie... Z drugiej strony jak ktoś proponuje rozwiązania zbliżone do europejskich to od razu podnosi się krzyk, że komunizm. No nie zrozumiem tego narodu chyba nigdy...
  3. Podziwiam Cię za cierpliwość... Ale tak to już jest. PiS i Konfa nie mają wyborców - oni maja wyznawców. BTW Trump też ;-)
  4. A jak to jest z osobami, które miały wizę i korzystały z niej grzecznie. Kiedyś była (chyba) taka możliwość, że wizę można było "przedłużyć". Oczywiście płacąc i wypełniając wniosek, ale bez konieczności wizyty w konsulacie. Rozumiem, że oni teraz mają mniej roboty - to i z nudów sobie z kimś porozmawiają , ale ciekawa jestem, czy takie "przedłużanie" nadal funkcjonuje.
  5. Mogę dopytać tatusia . Na stałe od jakiegoś czasu mieszka w Szwecji, ale regularnie głosuje.
  6. NIe tylko policjantom, a również ewentualnym zatrzymywanym. Ilu zginęło/zostało rannym bo policjant widząc jakiś ruch ręki założył że tamten sięga po broń...
  7. Szwajcaria to wyjątkowy przypadek - tam, z tego co wiem jest to jakiś sposób na obronę kraju (zamiast, albo dodatkowo do armii zawodowej) i jak rozumiem, to są ludzie przeszkoleni a broni nie kupujesz "na stacji benzynowej". Co do największej masakry - no w krajach z mocno regulowanym dostępem do broni to się po prostu nie zdarza... I tak na koniec - ciekawe ile dzieciaczków by zginęło w Chinach gdyby zwyrodnialec zamiast noża miał pistolet, albo karabin... Wiem, ja Ciebie nie przekonam, ale jeżeli chcesz przekonać mnie, to jednak poprosiłabym o troszkę lepsze argumenty . Najlepiej oparte na logice (ja jestem umysłem ścisłym, analitycznym)
  8. A propos dostępu do broni. Ja jestem prosty człowiek, który nie zna (i nawet , powiem szczerze nie planuje poznać) meandrów amerykańskiej konstytucji. Myślę przyczynowo-skutkowo i widzę prostą korelację. Kraj z (prawie) nieograniczonym dostępem do broni - masowe strzelaniny, strzelaniny w szkołach itp. Kraj z mocno ograniczonym dostępem do broni (no bo w Polsce nie można powiedzieć, że nikt broni kupić nie może, ale jest to jednak bardzo mocno regulowane) - praktycznie brak tego typu zdarzeń. I tak, wiem, można zabić również nożem, ale wydaje mi się, że jakoś prościej jest kogoś zastrzelić z jakiejś, nawet nie tak wielkiej, odległości niż rzucić się na niego z nożem i zadźgać (mam przeczucie, że mimo wszystko łatwiej jest się bronić). No i liczba ofiar nożownika jest raczej zdecydowanie mniejsza niż takiego świra z bronią palną. Ale to tylko takie moje przemyślenia prostego człowieka .
  9. Hej, Ci co głosują. Czy sprawdzają Wam paszport/jakiś inny dokument? Bo krążą "opowieści dziwnej treści", że podobno w Stanach (a przynajmniej w Kalifornii) nikt nie sprawdza dokumentów w lokalach wyborczych. Wydaje mi się to absolutnie nieprawdopodobne, ale jak mogę potwierdzić u źródła to czemu nie
  10. Albo jeszcze się nie obudziłam i nie załapałam do końca co piszesz, albo coś insynuujesz... Jestem na tym forum już 9 lat (aż weszłam sprawdzić ) i oprócz "meteorów" które przelatują przez forum z dziwnymi pytaniami, nie kojarzę nikogo, kto brałby fikcyjny ślub. Ale może nie dokładnie czytałam (albo mam lekkie problemy z pamięcią związane z wiekiem )
  11. Dokładnie to pamiętam. Jestem z Warszawy i już wtedy pracowałam w banku. Co prawda nie w tym i nie w oddziale tylko w centrali ale jak się domyślacie, szczególnie w naszym środowisku dużo się o tym mówiło... Później mieszkałam w okolicy Żelaznej. Ten lokal stał pusty bardzo, bardzo długo...
  12. Podobno niejaki Pudzianowski kupił sobie Hummera i przerobił go na gaz
  13. Dzięki wszystkim. Mam już część informacji z konsulatu w Toronto. Jak będzie już po wszystkim (w naszym przypadku na wiosnę), to zbiorę wszystko do kupy - na wszelki wypadek (oby nikomu nie było potrzebne) - i opiszę tutaj. Z tego co czytałam w PL nadal prochy muszą być pochowane na cmentarzu - nie możesz ich rozsypać, albo trzymać "na półce" w domu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...