Skocz do zawartości

pelasia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 925
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    64

Zawartość dodana przez pelasia

  1. Wyglada na PCH. Mąż zdjęcie z pracy przez okno robil, na szybcika, zoomowal za bardzo i jest taki efekt jaki jest. Szkoda, ze ja nie mialam okazji zobaczyc.
  2. Jak juz się chwalimy cudami na drodze, u mnie pare miesiecy temu kogos takiego przywiało
  3. Widzisz, a mowia, ze ta obecna młodzież nic nie potrafi. A tu sie okazuje, że oni calkiem zaradni są. Już nie wspomnę o odwadze, albo głupocie ale bez ryzyka nie ma życia.
  4. @andyopole Bo jak marzyc to na całego
  5. @andyopole a udało sie oderwac od wyborow, aby zaćmienie zobaczyć? U was bylo pelne.
  6. pelasia

    Nowa Zelandia

    Ja rozważam za kazdym razem jak mnie cos zdenerwuje ale to takie podrozowanie palcem po mapie, bo nie mialam jeszcze okazji postawic tam mojej stópki. Niestety, jestem zbyt odpowiedzialnym osobnikiem, by marzyc o przeprowadzce gdzies, gdzie nawet na wakacje nie polecialam. Choc o wakacjach marzę od dawna w tym kierunku. @Joanna30 zazdroszcze!!!!!
  7. $1200 po 5. Zrobiles najwyrazniej lepszy interes.
  8. Moj pierwszy samochod kupilam za $1900 i śmigałam przez 5 lat
  9. @andyopole placek w jednej rece, a Martini w drugiej
  10. U mnie w pracy obecne to samo.
  11. Ja to przerabialam w listopadzie. No wiec, zlozylam o nowy dowod, później poszłam do urzed paszportowego, wyjaśniłam, że nie mam ważnego dowodu, ponieważ również odnawiam, pokazałam im stary paszport, który wygasl w 2017r, i moj amerykanski aktualny paszport. Kobietka pobiegła do przełożonego, sprawe wyjaśniła. On przyszedł i powiedział, że wezmą wniosek na podstawie amerykańskiego paszportu(na stary polski tylko spojrzal). Wezmą jego kopie, takze kopie potwierdzenia złożenia dokumentów o polski dowod i nie robili mi wiekszych problemow. Urząd w Poznaniu. Dokumenty odebralam w lipcu tez bez problemu.
  12. Udanych wakacji. Zazdroszczę! Lepsze to niz dekoracje na halloween!
  13. Przeciez przymusu do NY nie bylo. Nie bardzo rozumiem cos sie na ten NY uparl.
  14. @mola Z tego co pisal, to ojciec zmarl w 2019 roku, wiec juz nie bardzo odwiedziny sa powodem wyjazdu. Bardziej milosc do LA.
  15. YT włączać nie muszę. W Usa mieszkam I zdaje sobie sprawe z rzeczywistosci jaka tutaj panuje. Radziłabym sie edukowac na doswiadczeniach, a nie na YT. Baaa nawet teoretycznie Amerykanką tez jestem
  16. Czytajac ten watek tez myslalam, ze sense sa spore, ale doszlam do strony #4 i mam wrażenie, ze od prosby o porade, przeskoczylismy przez jakies niewyjasnione pretensje, oburzenie i na koncu brak zrozumienia. Moim zdaniem najlepsza porada to odpowiadać krotko i na temat. Widze tu tendencje do oversharing, ktora moze byc przyczyną odmowy. I na bank radze nie ublizac konsulowi i wymieniac dlaczego nikt nie chce mieszkac w usa, tak jak to wyzej zostalo okreslone. W koncu marzy ci sie wyjazd do kraju, którego sam opisujesz z pogarda. Nieładnie...
  17. Moja znajoma musi miec wymiane biodra, bo ledwo chodzi, ma ubezpieczenie ale jej chirurg, ktory wymienil juz jedno(pare lat temu), nie jest pewien czy uda sie ja wcisnac na operacje w tym roku. Kolejka jest dluga
  18. 30 minut? Ja mam w domu takiego prawie 5 letniego pomocnika, ze wszystko 5 razy dluzej trwa I sprzątać tez jak za 5 pieciu po wszystkim trzeba. Ehh! Przynajmniej sobie smaczne zdjecia tutaj poogladam!
  19. Szczerze mowiac nie jestem zapoznana z firma. Taki ze mnie picky eater !
  20. A ja nadal nie próbowałam. Ja tam wole doga tradycyjnie, najlepiej jeszcze z polską musztardą
  21. U mnie, z tego co pamietam, chcieli tlumaczenie apostili, chcieli tlumaczenie aktu slubu i aktu urodzenia meza. Pozniej stwierdzili, ze akt slubu w CO nie przedstawia zadnych informacji dotyczacych tozsamosci osob zawierajacych slub, wiec wlasciwie aby udowodnic, ze my to my, to poptosili aby dostarczyc kopie aplikacji o marriage license. A tego w CO nie wydaja. Ale zgadalam sie w naszym urzedzie, z kobietka i ta mi powiedziala, ze spyta sie przelozonego, czy jest możliwość mi tego wydania I sprawe mu wytlumaczy. No i sie zgodzil I mi wydali. Ale tego juz chyba tlumaczenia nie wymagali, chyba ze mnie pamiec zawodzi. Takze kazali zalaczyc pismo z deklaracja, jakie nazwisko beda nosić dzieci urodzone w przyszlosci w związku małżeńskim. Gdy zalatwialam sprawe umiejscowienia aktu urodzenia dziecka, to juz tlumaczenia apostili nie chcieli, ale za to, na ich stronie nawet o apostili mowy nie bylo z wymaganych dokumentow. No ale zostalam powinformowana, ze chcą. Tak czy inaczej ta sprawa poszla sprawnie i bez problemów. Jak wysyłasz przez ambasade to bedzie najprawdopodobniej szlo przez Warszawe. Ja robilam w Poznaniu. Mozesz miec kompletnie inne doswiadczenia i moze pojdzie bez wiekszych problemow. Co urzędnik, jego humor to inne "atrakcje" !
  22. A tak przy okazji dodam, ze moj akt małżeństwa, aby zerejestrowac w PL bylo strasznie pod gorke. Ciągło sie miesiącami, ze wzgledu na akt slubu jaki CO stan wystawia, wiec zycze wiecej szczescia w tej kwesti.
  23. W Kolorado mozesz pobrac sie sam (bez sędziego lub swiadkow) od dawna. Podpisujesz marriage license i wysylasz do sądu, oni podbijają i jestes legalnie married. Choć szczerze mówiąc, wiem ile stanow ma taka opcje.
  24. Tak, do Polski w lipcu. Bo to taki troche egzotyczny kraj
  25. Juz nie wspomnę, ze w CO milke mozna spotkac bardzo czesto. Ja akurat Hershey tez nie lubie, ale amerykanie sie na tym wychowują, uzywaja do smorsow, pieczenia itp. Dla nich to smakuje jak dom, tak jak dla niektorych z nas smalec, czarnina, czy flaczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...