Skocz do zawartości

pelasia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 936
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Zawartość dodana przez pelasia

  1. Ale żeby nie było, ja też myślałam aby sobie gdzieś na kolejne 3 lata wyjechać. Ale jak się ma obowiązki i korzenie trochę zapuści, to nie łatwo się spakować i wyjechać. Więc będę tkwić w tej obecnej rzeczywistości i się łudzić, że może czegoś pozytywnego się dopatrze. Chyba że coś z tym podwójnym obywatelstwem wyskoczy, to dopiero będziemy myśleć.
  2. Dokładnie, starają się całkowicie zamknąć imigracje. Obiło mi się o oczy, że Roy w TX wyskoczył z pause act. Podejrzewam, że loteria w ogóle w tym roku nie ruszy. Pożyjemy, zobaczymy.
  3. @andyopole Z tego co pamiętam to pisałeś, że jak przyleciałeś do US to wylądowałeś w szpitalu, teraz lot do PL po długiej przerwie i to samo. Nie wszystkie tradycje trzeba pielęgnować. Zdrówka życzę!
  4. Ja przestałam pracować 3 tygodnie przed porodem ale tylko dlatego, że wypadała mi przerwa świąteczna. Pewnie bym pracowała do samego końca. Jakoś nie widziała wielkiem potrzeby na wolne. Wróciłam do pracy 3 miesiące po porodzie na pół etatu,a po 6 miesiącach na cały. Każdy jest inny i ma inne potrzeby ale ja niestety nie jestem stworzona, aby siedzieć z dzieckiem przez rok czy 1.5 w domu. Ja byłam także w komfortowej sytuacji, że mąż miał bardzo elastyczne godziny pracy, więc wszytko się nam grafikowo lepiej ułożyć nie moglo.
  5. Na fejsie jest post też tylko z 31, że był transportowany(medyk)do.. Barcelony???
  6. @andyopole zdroweczka! Będzie dobrze! @kinia2071 u nas rodeo jest raz w roku i niektórych kategorii osobiscie nie lubie, to atmosfera jest zawsze fajna i jak dla mnie warto się wybrać. Co prawda, jestem ciekawa jak PL by sprawę zorganizowała, bo to trochę obce klimaty, no ale się nie dowiemy.
  7. Ostatnio na west side security check zajęło może 5 minut. Nic nie trzeba z torby wyciągać i butów zdejmować. Dużo stanowisk i przede mną była chyba jedna osoba. Nie jest źle. Ale border crossing to tak jak kzielu wspomniał, global entry chyba to chyba jedyny sposób aby ominąć kolejke.
  8. Nigdy mnie global entry za bardzo nie interesował. Latam może 2 lub 4 razy w roku i najczęściej tylko raz w roku międzynarodowo, więc nigdy jakieś wielkiej potrzeby nie było. Jak ktoś lata dużo zawodowo to ma to dla mnie większy sens. Teraz z/do Denver- Monachium latają tylko double deckers co wiąże się z większą ilością ludzi. Denver jest moim lotniskiem docelowym, więc jakoś wyjątkowo mi się nie spieszy. Ja latam do/z Poznania a tam lotnisko bardzo małe. Jesli się nie czeka na nadany bagaż to też od wyjścia z samolotu do wyjścia z lotniska 10 minut pewnie wystarczy. Tam przy wylocie to do samolotu nawet autobus nie przyjeżdża tylko się 9/10 razy depta piechota z budynku. Całe chyba z 2 minuty tuptania przy przylocie często 2 autobusy podjeżdżają, aby się przejechać niecałą minute
  9. U mnie w Denver to w tym tygodniu na granicy, nawet do ręki mojego paszportu nie wzięto. Przez tą face recognition wszystko im wyskakuje w systemie. Kolejka obywateli była 4 razy dłuższa niż turystów. Chyba bitą godzinę się postało
  10. Na poczatku przyszlego tygodnia ale nie z wawy.
  11. Powodu nie podają tylko wyskakuje ssss na kartach pokladowych i uprzedzają, że będzie dodatkowa kontrola. Kontrolę zrobili, coz tam im wyskoczyło znowu przecierając walizkę, ale sprawdzili z każdej strony i nic nie wyszło, później znów coś im wyskoczyło przecierając moje buty, ale prześwietlili znów nic, więc koleś stwierdził, że maszyna im źle coś pokazuje. Pościł i poszliśmy dalej. Jeśli chodzi o to czy losowo czy nie, to nie wiem, ale w stronę do PL przez pomyłkę włożyłam moja mushrooms matcha do podręcznego i musieli zawołać jakiegoś specjalistę do materiałów wybuchowych aby przebadał. Co prawda zanim się pojawił to chyba 30 minut minęło to sobie poczekałam. Przeswietlili mnie z każdej strony. A na końcu kobietka z tsa, która musiała tego specjalistę wezwać, rekomendowala mi swoją mushroom matcha, która ona kupuje. Tak czy inaczej w drodze powrotnej miałam sssss. Chyba gdzieś tam na mnie z tego powodu uważali. Od tamtej pory sssss już mi nigdzie nie wyskoczyło. Obecnie jestem w PL, odpukac, ale zobaczymy w drodze powrotnej.
  12. Mi sie trafilo! Co za przyjemnosc
  13. Ja akurat wczoraj sprawdzalam, czas oczekiwania na k1 obecnie 9 miesiecy, na cr1 17 miesiecy. Czyli rozłąka na k1 jest zdecydowanie krótsza, ale później pewnie czekanie 1-2 lata na GC. Czyli wszystko zależy od tego co was bardziej interesuje. Krótka rozłąka, czy szybsza możliwość pracy i tańsza procedura. Oczywiście z obecną administracja wszystko się może zmienić z dnia na dzień.
  14. Ha ha, ode mnie nie będą chcieli, ale gdyby, to mogą brać. Ja jestem jedną z tych, co lubi mieć konto aby widzieć szaleństwa innych, ale sama nic nie postuje. Nie ma co przeglądać
  15. @Łukasz90 nie uważam, że Polacy są zacofani( zwróć uwagę, sama jestem Polką),lecz tak jak zuza wyżej wyjaśniła, wiekszosc w PL dzieli jedną religię i tradycje. Mi to naprawdę rybka jak ludzie chcą być pochowani i nie wywyższam jedenj metody nad druga. W mojej wypowiedzi nic się nie kryło pomiędzy wierszami. Życzę wszystkim fajnego piątku.
  16. Duża ilość Polaków jeszcze się do kremacji nie przekonała. Katolicki kraj...Dlatego pierwsza myśl była o zamrażalce.
  17. Kazdy z mojej grupy, który niestety przedwcześnie się z nami pożegnał, nie ma grobu. Dosłownie każdy miał życzenie rozsypana prochów. Może młodsze pokolonie ma inne podejście do pochówku.
  18. Tez zależy w jakim etapie życia się jest. Jeśli się wraca tylko na emeryturę, bez planów pracy czy biznesu to Polska wcale nie musi być taka zła. Jeśli się wraca jeszcze za lat pracy, to wszystko może wyglądać inaczej. Wszystko chyba zależy od oczekiwań i planów.
  19. Ja chce wiedzieć co tam w tej polskiej tv opowiadają, jakie są te pozytywne zmiany. Dają jakieś konkrety czy tak jak Trump, powtarzają, ze wszystko będzie, tremendous, great, bigger and better. Pewnie nawet słońce jasniej świeci od stycznia, w porownaniu do poprzednich 4 lat.
  20. Jejku, przeczytalam pierniczki nadziewane i moje oczy się zrobily wielkie...ha ha ha Smacznego jajeczka wszystkim życzę!
  21. Ty gadasz tak jak mój mąż. Nawet nie chce abym do Polski w tym roku leciała. Mówi, że pomaranczowemu odbije i nawet moje obywatelstwo mi nie pomoże, a on całą kasę później na prawników będzie musiał stracić.
  22. Andy, klawiatura? To jeszcze nam powiedz, ze używasz wielkiego komputera stacjonarnego. Ja myślałam, ze poza laptopem to już normalnych kompów nie widać, chyba że w pracy albo u hardcorowych graczy.
  23. Ok dziękuję serdecznie. Wiem, że lepiej nie świecić US paszportem poza granicami kraju za bardzo w chwili obecnej, bo wstyd ale mąż tylko taki ma
  24. Troche z innej beczki. Czy weszła już w życie ta opłata za wjazd turystyczny do Europy dla obywateli US? Googlowalam i coś mi się obiło o oczy, że w marcu. Ktoś, coś wie?
  25. Tak jak wyżej napisano, wszytko znajdziesz na stronach urzędu miasta w którym chcesz sprawę toczyć. I jak najbardziej, można to załatwić za pomocą pełnomocnika. W moim przypadku, moja mama była moim pełnomocnikiem. Także kobietka z urzędu dala mi swój emial i byłam z nią w stałym kontakcie, jeśli były jakieś problemy. Wszystko do zrobienia. Dasz radę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...