mcpear
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 063 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
189
mcpear's Achievements
Rezydent FORUM (2/2)
1,5 tyś
Reputacja
-
Moi znajomi co przylatywali i używali airalo mieli IPhone'y bez simlocka. Konfiguracja airalo była trywialna. Po zakupie dostawałeś emaila z kodem QR. Jak go wskanowałeś w IPhone cały setup esmia działał automatycznie. Podejrzewam, że jak masz androida to będzie działać analogicznie. Kluczem jest telefon "bez simlocka".
-
https://www.cnn.com/2025/01/14/politics/biden-remove-cuba-from-state-sponsor-of-terrorism-list/index.html O ile ta decyzja się utrzyma po zmianie administracji oznaczałoby zmianę dla tych co ubiegają się o ESTA.
-
Czemu LAtino są oszustami a Polscy pracownicy na budowach w Chicago to niby nie? Czy Polacy sprzątający domki za cash to składają deklarację w IRS? Albo w Polskim Urzędzie Skarbowym? 99% napiwków w USA płatna jest przez kartę kredytową. Więc myślę, że Twoje twierdzenie o nie wykazywaniu w zeznaniu przychodów z napiwków może mijać się z prawdą
- 2 408 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Ciekawy artykuł. Dodam do tego wyniki z Kern County z listopada: 59% PDT, 38% VPKH. To się teraz ci właściciele plantacji mandarynkowych zdziwili jak im 75% załogi nie przyszło do pracy w środuku sezonu zbiorów. Zostaną z mandarynkami na drzewach i będą rozkoszować się slodyczą jaka Ameryka jest Great Again. A na serio to już czekam, aż zrzucą to na Newsoma, przez którego "zgniją im mandarynki". Ci nieudokumentowani pewnie pracowali za 7-8 dolcy za godzine na cash. Teraz to farmerzy będą mogli wreszcie zatrudnić młodych amerykan za prawdziwe 16.5 dolarów za godzinę (minimum wage w CA), które to miejsca pracy im blokowali imigranci. Już widzę jak pokolenie marzące o karierze bycia tiktokerem czy influencerem na instagrami staje rano pod Home Depot aby zostać zatrudnionym na zbiór mandarynek. Kupię zapasy popcornu i coli, idą ciekawe czasy do obserwowania i komentowania.
- 2 408 odpowiedzi
-
- prezydent
- waszyngton
- (i 5 więcej)
-
Tak. U mnie jedynie co to opady "popiołów". Ogródek pokrył się warstewką sadzy. Ponoć w środę rano wiało z północy - nie było mnie jeszcze i nawiało. Dzisiaj już "niebieskie niebo". Ale jak pojechać 30-40 mil na północ to już ponoć łunę na horyzoncie dobrze widać. A o Megan też sobie pomyślałem dzisiaj. Ale ona rzadko ostatnio na forum.
-
Ja w tę przerwę wyskoczyłem z rodziną na objazdówkę do Indii. Taj Mahal był zawsze na moim bucket list. Polecam wszystkim. Kraj kontrastów, pięknej ale niezrozumiałej kultury, nędzy, brudu ale tez niebywale bogatej historii.
-
Nie wiem jak urząd skarbowy to weryfikuje.
-
Właśnie doczytałam że do Polski przeprowadzasz się w maju. Więc cała dyskusja o centrum interesów życiowych jest nieaktualna. Będziesz w Polsce w 2025 roku ponad 183 dni więc będzie Ciebie obejmował nieograniczony obowiązek podatkowy tak czy siak. To że pierwsze miesiące będziesz pracował zdalnie nie ma znaczenia.
-
Ja rozumiem (może mylnie) to tak że w dniu w którym przeprowadzisz się do Polski na stałe to w tym dniu przeniesiesz ośrodek interesów życiowych do Polski. Rozumiem że proponujesz interpretację że przeniesienie nastąpi 1 stycznia 2026 mimo że przeprowadzka nastąpi w połowie roku 2025. Nie sądzę aby US podzielał Twoją opinię. Zawsze możesz wystąpić o indywidualną interpretację podatkową. Ja bym jednak założył że w opinii US przeniesienie centrum interesów życiowych nastąpi w połowie roku 2025. Profesjonalny doradca podatkowy powinien Tobie pomóc jak zminimalizować obciążenia podatkowe w Polsce za rok 2025. poza tym możesz mieć problem z opodatkowaniem tej pracy zdalnej. To jest generalnie czarna dziura w przepisach. Transgraniczna praca zdalna przez podwójnego obywatela to jest coś czego przepisy o unikaniu podwójnego opodatkowania nie przewidują. Z punktu widzenia USA jesteś obywatelem USA pracującym w USA. Z punktu widzenia Polski jesteś obywatelem Polski mieszkającym na terenie Polski i pracującym na terenie Polski. Oba kraje mogą chcieć Ciebie opodatkować u siebie. Nie ma jasnych przepisów jak taką sytuacje traktować
-
Z tego co pamiętam jesteś podwójnym obywatelem. Jako obywatel USA musisz deklarować dochody z całego świata w USA niezależnie gdzie jesteś rezydentem podatkowym. Jako obywatel Polski po przeniesieniu centrum interesów życiowych do Polski musisz opodatkować dochody z całego świata w Polsce gdyż podlegasz nieograniczonemu obowiązku podatkowemu w Polsce. Rozumiem że potrzebujesz pomocy jak rozliczyć ten pierwszy rok przeniesienia. Chyba jednak sprawa jest zbyt poważna aby opinie z forum rzutowały na tym rozliczeniu. Powinieneś poradzić się profesjonalistow. Wg mnie: dochody w USA i dochody z pracy zdalnej opodatkowujesz w USA i zgłaszasz w Polsce zgodnie z regułami opodatkowania dochodów za granicą (może musisz dopłacić coś w Polsce). Dochody od września opodatkowujesz w Polsce z uwzględnieniem już osiągniętych dochodów w USA (czyli pewnie będzie w drugiej stawce podatkowej od pierwszego września) a w USA rozliczysz je w kwietniu przyszłego roku jak dochody osiągnięte za granicą.
-
Praca na wizie studenckiej
mcpear odpowiedział krisu na temat - Studia i nauka w USA (wizy F-1, M-1)
Status studencki pozwala pracować w sposób bardzo ograniczony. Generalnie na kampusie uczelni i to w bardzo ograniczonym stopniu. To nie pozwala się ani utrzymać się ani opłacić studiów. Generalnie to pozwala na uzyskanie legalnie pewnego kieszonkowego. Ludzie pracujący nielegalnie na wizie turystycznej często praktykują zmianę statusu na studencki tylko po to aby "utrzymać status" i nie wyjeżdżać z USA i nie łapać "overstay". Aczkolwiek ich praca na statusie studenckim jest nadal nielegalna. Status studencki łatwiej utrzymać przez długi czas. Trzeba studiować i brać ileś kredytów w każdym semestrze (jeśli się nie mylę chodzi mi po głowie liczba 12, ale mogę się mylić a obecnie nie chce mi się szukać tego). Za studia trzeba płacić. Ileś pomniejszych uczelni całkiem nieźle prosperuje dzięki takim studentom co dla statusu co semestr wykupują owe 12 kredytów. Po co to się robi? Po to aby jeśli się ożenisz dla zielonej karty albo znajdziesz pracodawcę co ci zieloną kartę zasponsoruje to proces zmiany statusu na zieloną kartę będziesz mógł przeprowadzić bez wyjeżdżania z USA. Zmiana statusu studenckiego na status pracowniczy (H) to dzisiaj bardzo prawie utopijny proces (podlega losowaniom co roku i chętnych jest znacząco więcej niż wiz - więc nie dość, że musisz znaleźć pracodawcę to jeszcze czekać na doroczną loterię wiz pracowniczych i mieć szczęście, a pracodawca cały czas musi dla Ciebie trzymać to miejsce pracy). Najprostsza droga więc do zielonej karty / legalnej pracy wyglądałaby tak: Wiza B -> zmiana statusu na studencki -> rozkochanie w sobie posiadacza zielonej karty / obywatela -> ślub -> zielona karta. Ewentualnie przy odpowiednich zasobach gotówki etap 3 można pominąć i próbować komercyjnie podejść od razu do etapu 4tego. Gorzej jest jak nie jest się stanu wolnego i bedąc w pełni zdeterminowanym trzeba by wpierw przeprocesować rozwód -
Amerykańska Emerytura dla Polaka i jego współmałżonki
mcpear odpowiedział Zielona1958 na temat - Aktualne wydarzenia w USA
Chcesz powiedzieć, że tata jako nielegalny imigrant nabywa prawa do emerytury w USA? Jeśli nie ma własnego numeru Social Security na który "odkłada taka emeryturę" to nie ma jak jej później wypłacić. Jesli pracował te lata na numer należący do kogoś innego albo na fałszywy numer to te składki nie odkładały się na jego koncie. -
W aplikacji o ESTA pytanie o odmowę wizy to tylko pytanie YES/NO. Czy chcesz powiedzieć że dostajesz dodatkowe pytanie o datę odmowy? Do tego dodatkowe pytanie o powód odmowy? Chyba nie ma takich pytań, ale może się mylę. Jeśli chodzi o ESTA to masz bardzo duże szanse na odmowę. 10 lat to chyba jednak nie jest "bardzo dawno". A odmowę dostałaś zapewne (95%) za "brak dostatecznych związków z Polską".
-
Moje Costco dzisiaj 3.89 (po raz pierwszy poniżej 4 chyba od 2020) - czas rozważyć samochód z bardziej paliwożernym silnikiem Jeszcze chwila a naklejki na dystrybutorach z Bidenem "I did that!" (Orange County jest obklejone) zamienią się na takie same z Trumpem Po ile te jajka mają być po 20 stycznia?