Xarthisius

Nikt na Ciebie nienaskakuje. Zwrocilem tylko uwage, ze jest roznica pomiedzy przedstawieniem sytuacji poprzez: "Sluchajcie co mnie spotkalo", a "poczekaj jak przekroczysz granice i Cie przetrzepia". To pierwsze to cenny punkt danych, to drugie to generalizacja osobistych doswiadczen, ktora jeszcze dodatkowo prowadzi do bezpodstawnych twierdzen o "zmianach w prawie". Nie bylo zadnych zmian w prawie...

Az sobie poszperalem: https://forum.usa.info.pl/topic/26644-dv-2018-wylosowany-nie-wylosowany/?do=findComment&comment=280156 https://forum.usa.info.pl/topic/26644-dv-2018-wylosowany-nie-wylosowany/?do=findComment&comment=282841 https://forum.usa.info.pl/topic/28795-dv-2020-wątek-dla-osób-które-wygrały-gc-i-mają-pytania/?do=findComment&comment=293109 https://forum.usa.info.pl/topic/26644-dv-2018-wylosowany-nie-wylosowany/?do=findComment&comment=277734 https://forum.usa.info.pl/topic/31855-dv-2022-wątek-dla-osób-które-wygrały-gc-i-mają-pytania/page/220/#comment-326558 Na pewno jest wiecej przykladow.

To nie są losowe kontrole. Losowo to można wyłapać test czy się trotylu nie przewozi, a nie secondary imigracyjne. Nie wiem co uważasz za szyderstwo w pojęciu "anegdotyczne", nie ma w nim nic zdrożnego. Wolisz "opartę o bardzo małą próbkę statystyczną (N=1)"?

Dodam tylko w ramach full disclosure: to prawda, że IO na granicy jest ostateczną instancją decydującą o tym czy wpuścić delikwenta do USA. Tak, to prawda, że mimo iż macie IV w paszporcie, możecie zostać uznani za inadmissible i zawróceni do Polski. Tak, to prawda, że IO może zacząć drążyć różne rzeczy jak mu sie gdzieś na komputerze zapali jakaś lampka i możecie być poprowadzeni do jakiegoś lochu, a np. Wasz telefon skonfiskowany do inspekcji. Do osób, które teraz zaczęły nerwowo obgryzać paznokcie: sądzę, że prawdopodobieństwo czegoś takiego jest dużo (dużo!) mniejsze niż bycie wylosowanym w loterii.

Dowcip tylko polega na tym, że to Ty (jak i @Dominika86) opierasz się na osobistych doświadczeniach, a to jest tylko wiedza anegdotyczna. Większość osób udzielających się tutaj śledzi więcej niż tylko to forum, bo daje ono siłą rzeczy bardzo ograniczony obraz imigracji do / życia w USA. Dla przypomnienia tylko 228 ze 120k wylosowanych w DV22 to Polacy. Z tego doświadczenie z przekraczaniem granicy może ma z nich 1/3, bo reszta nie zalapała się na wizy. Jeszcze mniejszy procent z tej 1/3 zaglada na to forum. To co spotkało @Dominika86 jest pierwszym wspomnieniem o czterogodzinnym secondary, o którym słyszę w DV22. Toteż nie dziwię się reakcji Roelki.

Nie ma zadnych regul. Sa ludzie, ktorzy czekaja miesiace. Tydzien jest zupelnie w granicach normy.

CEAC. Jezeli czekali tylko na badania i je dostali to czemu mieliby nie zdazyc? Patience.

Mozesz sie zalogowac na strone gdzie wypelniales ds-260: https://ceac.state.gov/IV/Login.aspx Jak konczy sie wypelniac ds-260 to pytaja czy chcesz strone z potwierdzeniem wydrukowac. AFAIR po wyslaniu dalej mozna tam kliknac.

Czekać. Przede wszytkim na odpowiedni cutoff w biuletynie.

To jest "znany błąd" systemu. Nie przejmuj się. Jest ok, mimo, że na potwierdzeniu jest napisane DS-160. Np. https://forum.usa.info.pl/topic/31855-dv-2022-wątek-dla-osób-które-wygrały-gc-i-mają-pytania/page/166/#comment-323764

IMHO tak.

To juz oficjalnie: w DV23 tez nie wysylamy dokumentow. https://travel.state.gov/content/travel/en/News/visas-news/diversity-visa-2023-update.html

Uczelnie nic nie traca na tym interesie. To nie one udzielaja pozyczek. Im juz ktos to czesne wplacil.

Spokojnie. Nie ma takiego wymogu (wysylania z jednego IP). Nie wiem czemu im zadali takie pytanie, ale sie nie stresuj za bardzo. Immigration jest czula na falszywe sluby, ale w Waszym wypadku to normalny slub wiec nie ma sie za bardzo co stresowac. Wezcie ze soba jakas historie zwiazku zdjecia, bilety, umowy itp i bedzie dobrze

Wsiadac i leciec.

Wszystkie szkoly wpisujesz. Tak samo stopnie, czyli np. jezeli robilas licencjat, a potem magisterke, wpisujesz ta sama uczelnie dwa razy. Update: Jezeli juz wyslalas, to nie otwieraj. W Twoim wypadku (derivative) to i tak nie ma wiekszego znaczenia.

Nie, to jest tylko pytanie o to czy Department of State moze w Twoim imieniu wystapic o wydanie karty SSN (taki lokalny numer pesel) i przekazac Twoje dane osobowe. Jak zaznaczysz nie, bedziesz musiala po prostu sama to zrobic po przyjezdzie w odpowiednim biurze (SSA).

Te w ktorych rzeczywiscie mieszkalas. Zameldowanie jest bez znaczenia.

To milego uzupelniania rubryczek Maz niech tez uaktualni swoj DS-260

Yup. Zalogujcie sie do CEAC w miejscu gdzie wypelniacie DS-260. Jezeli ambasada odblokowala wniosek, to bedzie tam guzik pozwalajacy dodac derivative.

Firma moze sie ubiegac o GC juz dzisiaj. Mogla nawet zanim otrzymales L1

To nie jest tak, ze zapraszaja wszystkich ktorzy sie lapia na danych cutoff od razu. Wazna role odgrywa tez pojemnosc ambasady i to kiedy zostal przeprocesowany Twoj DS-260. Zaproszenia na pazdziernik juz poszly. Normalnie nie dosylaja wiecej na dany miesiac wiec niespodziewalbym sie zaproszenia przed listopadem/grudniem.

@Jacek87 jedyne o czym trzeba pamietać przy listach z USPS, to: poproś osobę do której ma przyjść Twoja korespondencja o dopisanie Cię do listy odbiorców w skrzynce. Chyba, że podałeś dane delikwenta jako C/O.

Na żywca: w sensie podczas rozmowy z CO w ambasadzie, albo podczas rozmowy z CBP na granicy. Potem każdą przeprowadzkę trzeba zgłaszać wypełniając formularz AR-11 (https://www.uscis.gov/ar-11)

Mogą zapytać o coś w tym stylu, ale to jest bardziej small talk. Nie masz obowiązku lecieć tam gdzie wpisałeś w DS-260, nie masz obowiązku tam mieszkać itd. Jest tylko i wyłącznie adres na który wyślą GC jeżeli go nie zmienisz. BTW, ten adres możesz zmienić na samej rozmowie, jak i nawet podczas przekraczania granicy po raz pierwszy.