Skocz do zawartości

danielwro

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    194
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez danielwro

  1. tez tak to zrozumialem na podstawie jednego z jego screenow. I moja interpretacja jest taka - najwieksza "krzywde" mozna sobie zrobic glownie zwlekaniem z wyslaniem DS260 do ostatnich dni - bo tylko ten krok jest procesowany na zasadzie pierwszy przyszedl -> pierwszy wyszedl, i na tym etapie wyzsze numery moga zostac przekazane dalej przed nami. Kazdy nastepny etap, tj przeprocesowanie dokumentow i stanie sie DQ idzie po case number order - oczywiscie wsrod tych ktorzy do danego etapu dotarli (czyli ich ds zostal zaakceptowany). Osobiscie nie widze jak rosnacy current moze szkodzic niskim CN, ktore wczesnie wyslaly ds i juz maja, albo wkrotce beda mialy approvala na nim. Pozostali, ktorzy wyslali go pozno maja problem nie z current, a z faktem czekania w dlugiej kolejce (bo zwlekali). Kolejna sprawa - fakt, ze procesowanie dv2022 (glownie stawanie sie DQ i zapraszanie do ambasad) jeszcze porzadnie nie wystartowalo jest poniekad dobre dla tych "spoznialskich" z ds, bo zanim te wlasciwe etapy rusza, ich wniosek moze zostac zaakceptowany, a takze nikt przed nich jeszcze nie wskoczyl Ale to jest tylko moja interpretacja. Nie sledze zadnych pozwow, ani innych zakulisowych rozgrywek.
  2. A gdzie mogę zobaczyć podobna statystykę potwierdzająca tezę przeciwna? Pytałem już kilka razy o te kwestie i skąd to się w ogóle wzięło i przyznam, ze nikt tego w podobny sposób nie wyjaśnił. To ze w chaosie szczątkowego postępowania w roku poprzednim zaszła jakaś akcja ma to czynić z niej regułę? Bardziej jednak wierze w procedury, które są zapisane i chociażby instrukcje które zostały wysłane w jednym z pierwszym maili od kcc. Również w to, ze ten rok wraca do normalności, choć z opóźnieniem. I tak, moje stwierdzenie to nie była analiza statystyczna, tylko czysta obserwacja 100% danych dla których zaszło pewne zjawisko, wiec no cieszę się ze Cię rozbawiłem i przepraszam za jednoczesne zasmucenie.
  3. Oraz ze proaktywne wysyłanie dokumentów jest bezcelowe..
  4. ja bym napisal tak jak w formularzu (nie native) i slowa dodatkowo oddzielal underscorem. ale watpie, ze ma to jakiekolwiek znaczenie, imho najwazniejsze z tego wszystkiego to chyba subject emaila, i zeby jakos glupio im nie pokompresowac tych plikow.
  5. Właśnie pytam tez o to „traktowanie tak samo”.. np. załóżmy, ze ambasada ma zaprosić na dzień X, 20 osób to randomowo je sobie wybiorą z puli 1-10000? Czy zgodnie z numeracja?
  6. mozesz to prosze rozwinac, bo chyba nie zrozumialem. W czym lepiej beda mialy wysokie numery? Nawet jakby ruszyly w marcu to nie zaczna isc kolejno od najmniejszych?
  7. czyli jak mam numerek ponizej tego, to w teorii moglbym miec rozmowe w grudniu? ale poki co wszystko wskazuje na to, ze bedzie opoznienie bo jeszcze pazdziernikowcow (<2300) nie zaczeli.. tak moge to rozumiec?
  8. pytanie odnosnie opodatkowania dochodu, w nastepujacym scenariuszu - w czerwcu (powiedzmy mozliwie pozno od zgody konsula) wpadam do US w celu aktywacji GC, i po tygodniu wracam do PL, gdzie pracuje dalej przez kolejne 5-6 miesiecy, po tym czasie juz na dobre wjezdzam do US (wiec pewnie jakos kolo grudnia), i od tego momentu zaczynam prace w US. W PL rozlicze sie podatkowo z Urzed Skarb. do owego grudnia i zawiesze cala swoja podatkowa aktywnosc. I pytanie co mnie czeka w US? czy beda oczekiwac podatku od czerwca (aktywacji GC, i dochodu pozyskanego w PL), czy od grudnia (faktycznego rozpoczecia aktywnosci dochodowej na terenie US)?
  9. kiedy wyslales ds260? ja widze kolejnosc taka - wyslali tym, ktorzy szybko (z tego co widze, doslownie w pierwszych dniach) wypelnili wniosek. W jakims tam pierwszym okienku czasowym zostal on zweryfikowany, i z racji ze bylo malo takich wnioskow - wyslali prosby do wszystkich (zweryfikowanych na dany moment) bez wzgledu na cn. na potwierdzenie tej tezy - ja wyslalem swoj ds jakos w lipcu i jeszcze nie dostalem prosby o skany
  10. co ja mowie, ale juz edytowac nie moge.. w given names oczywiscie "Ken Robert"
  11. na logike biorac - to zdanie jest prawdziwe, jak najbardziej... ale chyba tez nikt (KCC, czy kto to tam robi) nie bedzie postawiony przed taka decyzja (czy im wyslac zaproszenie czy nie), skoro nie poprosil uprzednio o dokumenty..
  12. co prawda nie odblokowywalem formularza per se, ale requestowalem po nowego applicanta i to trwalo jakos 3 tygodnie, bo tak trafilem - jednego dnia odblokowali wszystkim (zarowno mi jak i tym requestujacym dzien wczesniej). Ken Adams wpisujesz po prostu w "Given names", skoro jest to aktualne, oficjalne z dowodu.
  13. ja wpisalem "self-employed" i dane wlasnej dzialalnosci.
  14. nie wiem, moze slepy jestem.. ale nie widze tam wlasnie informacji - jak nazywac pliki zalacznikow, ze np. email moze miec max 30MB i jak wychodzi wiecej to dzielic, i pewnie jeszcze jakies inne wazne info.
  15. na to ? "... you will receive instructions for how to submit required supporting documents." "KCC will send instructions explaining how to scan and email the documents and any required translations after you submit a valid DS-260 application for you and all accompanying family members." czy nie?
  16. moglbym prosic o jakies potwierdzenie tej informacji? chodzi o wiek dzieci.. bardzo zalezaloby mi na tym, aby faktycznie tak bylo jak piszesz na oficjalnie stronie czytam tylko tyle: na innej randomej stronie tez tylko widze:
  17. chcialem powiedziec, ze.. tak mnie te reklamy wk..denerwujo oczywiscie zdaje sobie sprawe z ich zasadnosci, ale moze jest jakas opcja "wykupienia" konta premium aby czytac je w cywilizowany sposob?
  18. to teraz takie "przyziemne" pytanie.. Bierzemy szybki slub za miesiac, i dopiero po nim chcemy wypelnic ds260. No ale slub to nowy paszport.. czy w takim razie jeszcze wyczekac, az nowy paszport sie wyrobi?
  19. kolejne pytanie o recordy policyjne.. jak liczyc te 6 miesiecy? jako ciaglosc? per rok? czy zliczac czastkowe okresy przebywania? sprawa jest o tyle delikatna, ze z jednej strony mam na kilka lat zgloszony tzw. "secondary place of residence" (oraz wynajety dom, ale bez meldunku) w pewnym kraju, ale z drogiej strony robilem wszystko aby znamiona rezydencji podatkowej wskazywaly na Polske. I tak faktycznie bylo.. czesto podrozowalem do tego kraju, czasami co tydzien, byly miesiace o ciaglym pobycie, np. wakacje.. ale i tez miesiace, ze w ogole nas tam nie bylo. Niestety nie jestem w stanie w zaden sposob tego udowodnic (kiedy bylem, kiedy nie bylem). nie wiem tez jak dany kraj reaguje na takie zapytanie.. do jakich wnioskow dochodza, co moze ich nagle zainteresowac, itp..
  20. w takim razie pozwolę sobie zacząć z moimi wątpliwościami. Pracuję w IT, 100% zdalnie dla klienta w EU, na kontrakcie, poprzez polską agencję pośredniczącą (z którą się fakturuję fvat, ale są na tyle elastycznie, że również przyjmą invoice spoza EU), czyli praca na własnej działalności gospodarczej. Chciałbym ten dochód utrzymać przynajmniej przez kilka pierwszych miesięcy pobytu w US, a może i dłużej jeśli to będzie "działać". Pozwoliłoby mi to wybrać miejsce zamieszkania - tam gdzie chcę, a nie - gdzie muszę. Czym się zacząć interesować po stronie US? czy są lepsze i gorsze stany dla prowadzącego odpowiednik polskiej działaności 1-osobowej/freelancera? W PL mam księgowego, a kogo szukać po stronie US - rozumiem, że są agencje które mogą mnie w 100% reprezentować w kwestiach podatkowych? dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...