joanna123 Napisano 28 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2008 Dzien dobry wszystkim czytajacym Wiec zaczne od tego ze w wakacje lece do mojego chlopaka do Polski mam obywatelstwo Amerykanskie:) Bardzo sie kochamy... ale chcemy zamieszkac juz razem i planujemy slub w Polsce;) ale czy to ma wogole sens?? ja musze wrocic do szkoly przed wrzesniem i niechce byc bez niego tak dlugo kolejny raz... czy moze lepiej starac sie o wize narzeczenska?? i wziasc slub w USA... ah czytalam ze trzeba byc co najmniej 6 miesiecy w Polsce aby przeprowadzic ta cala procedure tam... niestety w moim przypadku jest to nie mozliwe:( jesli ktos moze mi doradzic cos byla bym bardzo wdzieczna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joanna123 Napisano 29 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 no to wiec?? prawda czy nie:>?? ahh moge sie umowic na konsulacje?? ah narazie i tak patrze za jakimis podpowiedziami a mysle ze i tak to wybiore sie do adwokata w moim miescie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karina Napisano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 joanna po co Ci adwokat w miescie? Masz tu dziewczyno za darmo pierwsza porade (co prawda pan nie jest adwokatem, ale tez mozesz sie ciekawych rzeczy dowiedziec) wiec po co masz wydawac pieniadze na jakis licencjonowanych adwokatow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joanna123 Napisano 29 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 ah dziekuje Karina.. ah wiesz bardzo duzo czytalam na tym forum... ale dalej niewiem za bardzo co zrobic:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Nikt lepiej od Ciebie nie wie co zrobić, bo tylko Ty wiesz na jakie przeszkody jesteś gotowa. Z wizą narzeczeńską się nie wyrobisz czasowo. Składanie papierów i czekanie na GC w USA też nie ma sensu, bo musisz wracać we wrześniu do szkoły. Osobiście wzięłabym ślub w USA, mąż niech od razu po ślubie złoży na Ciebie petycję imigracyjną, a Ty wrócisz do Polski i poczekasz na wizę imigracyjną. Obecnie czeka się ok. roku. Zdążysz przez ten czas skończyć naukę, o ile jesteś na ostatnim roku. Jeśli masz jeszcze więcej nauki to proponuję albo dokończyć edukację w USA, albo postarać się o tzw. Biały Paszport. Oczywiście rada ma sens jeśli chcecie mieszkać w USA. Przez czas oczekiwania przez Ciebie na wizę imigracyjną mąż może mieszkać z Tobą w Polsce albo Ciebie odwiedzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narinee Napisano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 Ale to ona ma obywatelstwo amerykanskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 29 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2008 O, faktycznie, przepraszam za zbyt szybki post Niewiele to jednak zmienia - na K1 się czeka, na wizę imigracyjną się czeka. Pozostaje wybór między jednym czekaniem a drugim. joanno, nie wiem skąd masz informację o 6 miesięcznym pobycie w Polsce. Ty nie musisz czekać w Polsce na nic, niezależnie od tego czy Twój chłopak będzie się starał o wizę narzeczeńską, czy już jako mąż na imigracyjną. Więcej - nie musisz w Polsce być w ogóle, no może oprócz dnia w którym będziesz brała ślub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joanna123 Napisano 30 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 ah czyli nie wazne co zrobie to i tak rok czekania... ahh ... dziekuje wszystkim za rady... a jesczcze mam pytanie jesli wezmiemy slub w Polsce i moj maz zostanie w tam a by czekac na papiery co powinnam zrobic i jakie sa tego oplaty... przepraszam za moja niewiedze:( ale niechce zrobic jakis glupich bledow ktore mogly by przedluzyc okres oczekiwania:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
EXK Napisano 30 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Pisalas, trzeba byc co najmniej 6 miesiecy w Polsce zeby starac sie o K-1 wize. To dotyczy petenta, nie sponsora. Jesli np. jest jakis Polak ktory od 3 miesiecy mieszka w Niemczech, musi starac sie o K-1 wize w ambasadzie w Warszawie, a nie we Frankfurcie. Od 6 miesiecy mozna ubiegac sie o wize we Frankfurcie, bo w takim razie z punktu wiedzenia rzadu amerykanskiego petent mieszka w Niemczech. Chodzi o legalny pobyt w Niemczech oczywiscie. Jezeli jest Polak mieszkajacy w Polsce, nie musi czekac 6 miesiecy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antosia Napisano 30 Kwietnia 2008 Zgłoś Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 "Szanowna Pani, Pani maz moze zlozyc petycje imigracyjna (formularz I-130) w Konsulacie w Warszawie tylko i wylacznie jesli przebywa w Polsce minimum 6 miesiecy. W przeciwnym razie powinien ja zlozyc w Urzedzie Imigracyjnym w Stanach Zjednoczonych. W Warszawie petycje przyjmowane sa w dni robocze w godzinach 13.30 - 15.00. Oprocz formularza I-130 nalezy zlozyc dwa formularze G-325A (jeden wypelniony przez wnioskodawce, drugi przez beneficjenta), paszport amerykanski, odpis zupelny aktu urodzenia beneficjenta, odpis zupelny aktu malzenstwa, akty rozwodow/ akty zgonu (jesli dotyczy), dokument potwierdzajacy fakt zamieszkiwania przez obywatela USA w Polsce od minimum 6 miesiecy." Takiego maila dostalam od konsula z ambasady z warszawy odnosnie mojej osoby,a pytanie brzmialo nastepujaco:"Jestem zona obywatela amerykansko-polskiego w zeszlym roku zawarlismy zwiazek malzenski.Chciala bym wiedziec jakie formularze musimy wypelnic i jezeli moj maz przebywa aktualnie ze mna w Polsce to czy moze zlozyc petycje w ambasadzie w Warszawie?" Wiec teraz juz wogole mam metlik poniewaz tu slysze co innego,a w ambasadzie mowia co innego.Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.