Skocz do zawartości

Z Londynu Do Usa


martin.A

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mieszkam,pracuje w Londynie ponad 4lata,praktycznie jestem tu na stale,bo z Polska nic mnie nie wiaze,nie mam tam nawet tymczas.zameldowania. I ostatnio stwierdzilem,ze chce cos zmienic,to nie tu chce zyc!Niestety nie mam zielonego pojecia jak i wogole co zrobic by moc zyc w Stanach,bo na nie padl moj wybor.Nie wierze by w najblizszej przyszlosci zniesli wizy takze jak dostac sie legalnie do USA?czy moge zalatwiac sprawy tu w Londynie?

Bede b.wdzieczny za wszelkie rady i pomoc.

Napisano

problem jest dosc szeroki, po pierwsze czy myslisz o USA zeby wyjechac za wszelka cene ? niezaleznie czy bedziesz tam legalnie czy nie?

samo zniesienie wiz nie sprawi ze bedziesz mogl osiedlic sie tam na stale, na zwyklej wizie turstycznej (lub po jej zniesieniu) nie bedziesz mogl wyrobic sobie podstawowych dokumentow, oczywiscie mozna sie obyc i bez nich - ale nie jest to ani latwe ani przyjemne, co jakis czas pojawiaja sie jakies dziwne przepisy utrudniajace zycie osobom przebywajacym w USA nielegalnie

USA caly czas dazy do uszczelnienia swoich systemow, ktore przechowuja dane o osobach wjezdzajacych i wyjezdzajacych z USA, ja szczerze watpie ze zrobia to do roku 2009 (jak planuja)

jesli mowimy o pobycie legalnym to jest kilka drog jak byc w stanach legalnie z mozliwoscia pracy: od praktyk po wizy pracownicze, (najszybsza droga to slub z obywatelem USA), nie napisales nic o sobie, zanim rozpoczniesz jakiekolwiek staranie sie o cos powazniejszego jak wiza turystyczna, radze realnie ocenic swoje szanse, pod wzgledem formalnym przede wszystkim

PS. o wize turystyczna mozesz ubiegac sie w Londynie, w przeciwienstwie do osob ubiegajacych sie w Polsce, musisz udowodnic swoje silne zwiazki z krajem w ktorym mieszkasz

Napisano

Wszelkie informacje co i jak na stronie http://www.usembassy.org.uk/ .

Umów się na wizytę telefonicznie, przygotuj potrzebne papiery i śmiało ruszaj do konsulatu.

Ja byłem w maju w konsulacie w Londynie i dostałem wizę turystyczna na 10 lat. W Anglii jestem 1,5 roku ,więc w twoim przypadku nie będzie problemu,jak sądze.

Pozdro

Napisano
problem jest dosc szeroki, po pierwsze czy myslisz o USA zeby wyjechac za wszelka cene ? niezaleznie czy bedziesz tam legalnie czy nie?

samo zniesienie wiz nie sprawi ze bedziesz mogl osiedlic sie tam na stale, na zwyklej wizie turstycznej (lub po jej zniesieniu) nie bedziesz mogl wyrobic sobie podstawowych dokumentow, oczywiscie mozna sie obyc i bez nich - ale nie jest to ani latwe ani przyjemne, co jakis czas pojawiaja sie jakies dziwne przepisy utrudniajace zycie osobom przebywajacym w USA nielegalnie

USA caly czas dazy do uszczelnienia swoich systemow, ktore przechowuja dane o osobach wjezdzajacych i wyjezdzajacych z USA, ja szczerze watpie ze zrobia to do roku 2009 (jak planuja)

jesli mowimy o pobycie legalnym to jest kilka drog jak byc w stanach legalnie z mozliwoscia pracy: od praktyk po wizy pracownicze, (najszybsza droga to slub z obywatelem USA), nie napisales nic o sobie, zanim rozpoczniesz jakiekolwiek staranie sie o cos powazniejszego jak wiza turystyczna, radze realnie ocenic swoje szanse, pod wzgledem formalnym przede wszystkim

PS. o wize turystyczna mozesz ubiegac sie w Londynie, w przeciwienstwie do osob ubiegajacych sie w Polsce, musisz udowodnic swoje silne zwiazki z krajem w ktorym mieszkasz

Udowodnic silne zwiazki z krajem zamieszkania?trudno udowodnic skoro chce sie wyjechac.A co do pobytu to napewno nie za wszelka cene i oczywiscie chcialbym legal.Mowisz o wizie pracowniczej,a na jakiego pracodawce sie powolac jak to ugryzc?Poza tym gdybys mogl przyblizyc problemy jakie czyhaja na ludzi,ktorzy sa tam na wizie turystycznej,a pracuja?bo napewno jest ich tam tysiace.

Napisano

Praca na czarno to:

brak zaplaty lub tez zaplata obnizona,oszukiwanie osob na wszelkie mozliwe sposoby ktore sa nielegalnie lub tez pracuja bez pozwolenia,deportacja w kajdankach bez prawa powrotu nawet jesli dostaniesz wize na pobyt staly.

Napisano

Sly ma racje -- konsekwencje sa bardzo powazne, a w ogole juz minely czasy kiedy mozna bylo stosunkowo latwo i bezkarnie zyc na nielegalu.

Nie wiem gdzie pracujesz, ale sa firmy ktore sponsoruja na wizy wykwalifikowanych pracownikow. Poszperaj na tym forum, po google, i zobacz czy masz szanse na cos takiego. Ewentualnie przyjedz jako turysta i zobacz czy wogole chcial bys tu mieszkac. Dla europejczykow, USA w 2008 roku czesto nie jest juz takim atrakcyjnym miejscem na zycie niz, powiedzmy, 20 lat temu.

Napisano

"Udowodnic silne zwiazki z krajem zamieszkania?trudno udowodnic skoro chce sie wyjechac <cut>" no tak tylko ze chodzi tu o wize turystyczna a nie emigracyjna !

I konsul bedzie rozpatrywal twoja sprawe pod kontem powrotu do UK a nie pozostania w USA.

Czyli powinienes pokazac cos takiego jak kontrakt z obecnym pracodawca, wyciag z banku, papiery twojego auta, karte stalego rezydenta uk itp.

Nie wiem w jakiej branzy pracujesz, ale zloz swoje CV na stronach typu monster.com i poszukaj na googlach firm rekrutacyjnych w USA. Zasada w sumie taka sama jak w UK. Musisz byc na prawde dobry w sowim fachu i miec doswaidczenie, bo sprowadzenie kogos na wize pracownicza nie jest latwe.

Inna sprawa (lecz tu moge sie mylic, wiec prosze mnie poprawic) przyjazd na wize pracownicza nie gwarantuje ci legalnego pobytu po skonczonym kontrakcie, o ile pracodawca nie rozpoczal procesu sponsorowania ciebie.

W sumie zycie w USA moze jest troche tansze, ale patrzac tak na poziom plac i status zycia w obydwu krajach to nie wiem czy czasami UK nie jest lepsze.

Od 5 lat mam kontrakty w USA i UK i tak bardzo juz za mna nie przemawia chec pozostania w USA.

Napisano

ja tylko spiesze wyjasnic ze opisywalem oczywiscie staranie sie o wize turystyczna (co bylo powyzej jasno opsane), pomimo faktu ze widomosc jest w kategorii "Emigracja" martin.A pytal o mozliwosci,

martin.A - ja Ci polecam pojscie po wize turystyczna, wtedy o wielu rzeczach przekonasz sie osobiscie, trudno mi jest opisac jakie problemy maja nielegalni emigranci w USA, nie mam osobistych doswiaczen a jedynie to co slysze od znajomych, na tym forum na pewno znajdziesz wiele cennych uwag,

w USA czesto jest tak "jak sie komu uda"

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...