Wojtek-J Napisano 15 Września 2008 Zgłoś Napisano 15 Września 2008 Co nie zmienia faktu, ze od lat samochody i motocykle sa ok. 2-3 razy tansze niz u nas Za 19 tys. dolarow mozna kupic Honde Accord, ktora kosztuje ponad 90 tys. zl w Polsce. Za 7,5 tys. dolarow mozna kupic Yamahe R6, ktora kosztuje ok. 43 tys. zl. w Polsce. Rzecz w tym, ze nawet przy 4 zl za jednego dolara - ceny wciaz sa duzo nizsze w USA. Jesli chce dobrze zarabiac - musze miec glowe do interesow, czasem wyksztalcenie i szczescie. Tak samo u nas, jak i w USA. Nas szkoly rowniez kosztuja (i to duzo), tyle ze jest to ukryte w podatkach. W USA moge oplacic ubezpieczenie medyczne - oczywiscie. W Polsce tez takie placimy - problem w tym, ze chodzimy zamiast tego do lekarzy prywatnych, bo panstwowa sluzba zdrowia mowiac delikatnie - kuleje. Problemem calej Europy sa ubezpieczenia emerytalne, ich krach zbliza sie w calej Europie w zwiazku z malejacym stosunkiem liczby osob zdolnych do pracy do liczby osob w wieku emerytalnym (a przeciez to mlodzi utrzymuja starszych, ich wplacane przez lata pieniadze zostaly zmarnotrawione). Niektore kraje mysla coraz bardziej o systemie chilijskim. W USA przynajmniej z pieniedzy odkladanych na 'starosc' mozna zyc ... Chetnie dopisalbym kilka zdan jeszcze, ale musze leciec. Pozdrawiam
sly6 Napisano 15 Września 2008 Zgłoś Napisano 15 Września 2008 Wojtek nie wiem czy wiesz ale w USA bedzie tak samo z systemem emerytalnym bo jak zacznie boom urodzeniowy z lat 50-70 isc na emerture to sam zobaczysz co sie bedzie dzialo..Tak wiec to jest trend ogolnoswiatowy.A i tez zalezy gdzie ta kase odkladasz i w jaki sposob tak wiec moze byc roznie u roznych osob z ta emerytura. Pamietam jak dolar byl po 4 zl i wiecej i jakos nie wiedzialem tych samochodow z USA sciganych na potege jak kto jest teraz
klaudek Napisano 15 Września 2008 Zgłoś Napisano 15 Września 2008 Nic zlego sie nie bedzie dzialo poniewaz na emerytury w duzej mierze pracuja emigranci, legalni czy nie legalni. W Kalifornii gdyby nie latynosi to nie bylo by komu pracowac przy najprostszych pracach. Niewielki odsetek amerykanskich dzieci pojdzie kopac doly za 9 $/h. Wszyscy wiedza ze oni sa nielegalnie, ale im potrzeba rak do pracy. Kolejni kandydaci do prezydentury w USA powtarzaja sie odnosnie kwestii uszczelnienia granic etc. ale to tylko slowa, dlaczego drugim jezykiem w usa jest hiszpanski, wszedzie gdzie dzwonisz masz opcje ang i hisz. Latynosi sa tez dobrym rynkiem zbytu produktow, wiele firm zarabia krocie sprowadzajac dla nich/produkujac ich artykuly zywnosciowe. Biznes kreci biznes.
Jackie Napisano 15 Września 2008 Zgłoś Napisano 15 Września 2008 Rozsądny Amerykanin, jak obywatel każdego państwa który ma trochę oleju w głowie, na emeryturę odkłada indywidualnie. To co mu wypłaci Social Security to na waciki starczy. Przykład Kalifornii wyjątkowo nietrafiony. To jest stan który szczególnie cierpi finansowo z powodu nielegalnych.
Wojtek-J Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 Wojtek nie wiem czy wiesz ale w USA bedzie tak samo z systemem emerytalnym bo jak zacznie boom urodzeniowy z lat 50-70 isc na emerture to sam zobaczysz co sie bedzie dzialo..Tak wiec to jest trend ogolnoswiatowy.A i tez zalezy gdzie ta kase odkladasz i w jaki sposob tak wiec moze byc roznie u roznych osob z ta emerytura. Trend jest ogolnoswiatowy, ale w Europie system jest najbardziej kulawy - to nie ulega zadnej watpliwosci. Pamietam jak dolar byl po 4 zl i wiecej i jakos nie wiedzialem tych samochodow z USA sciganych na potege jak kto jest teraz Ale my nie piszemy o tym, ze auta po sprowadzeniu sa 2 razy tansze, tylko ze Amerykanow kosztuja 2 razy mniej - a to dwie rozne rzeczy. Sam mialem jechac za kilka tygodni po samochod lub kilka motocykli, ale przy aktualnym kursie dolara moze to nie byc najlepszy pomysl. Zeby pokazac jakie podatki placimy - samochod uzywany w cenie 10 tys. dolarow po oplatach celnych i z kosztami sprowadzania kosztowalby mnie ok. 47 tys. zl. Nie zmienia to faktu, ze Amerykanow kosztuje wciaz wspomniane 10 tys. dolarow ... Rozsądny Amerykanin, jak obywatel każdego państwa który ma trochę oleju w głowie, na emeryturę odkłada indywidualnie. To co mu wypłaci Social Security to na waciki starczy. Dokladnie. To samo jest u nas - najgorsze jest to, ze trzeba placic 2 razy? I my niestety ciagle za wszystko placimy 2 razy.
klaudek Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 Przykład Kalifornii wyjątkowo nietrafiony. To jest stan który szczególnie cierpi finansowo z powodu nielegalnych. Ciekawi mnie czemu oni az tak bardzo cierpia, wiekszosc latynosow jest tam "aby dorobic" i wrocic, oni raczej nie choruja (jak juz cos im sie stanie i biedny amerykanski podatnik zaplaci za nich to i tak to jest kropla w morzu tego PKB ktory oni wypracowuja swoja praca=CIEZKA), na starosc tez tam raczej korzeni nie beda zapuszczac, chyba ze ich dzieci. Jakby ich zabrac wszystkich z Kalifornii, to wowczas by zaczeli cierpiec amerykanie, poniewaz nie bylo by komu wykonywac najprostszych prac, podupadlby firmy produkujace stricte jedzenie/napoje dla latynosow. Mowi sie ze w 2050 co 4 amerykanin bedzie pochodzenia latynoskiego.
Jackie Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 Ciekawi mnie czemu oni az tak bardzo cierpia, wiekszosc latynosow jest tam "aby dorobic" i wrocic, oni raczej nie choruja Toś mnie rozbawił (jak juz cos im sie stanie i biedny amerykanski podatnik zaplaci za nich to i tak to jest kropla w morzu tego PKB ktory oni wypracowuja swoja praca=CIEZKA) Amerykańscy podatnicy płacą podatki na SWOJE potrzeby. Oni też ciężko pracują. na starosc tez tam raczej korzeni nie beda zapuszczac, chyba ze ich dzieci. Jakby ich zabrac wszystkich z Kalifornii, to wowczas by zaczeli cierpiec amerykanie, poniewaz nie bylo by komu wykonywac najprostszych prac, podupadlby firmy produkujace stricte jedzenie/napoje dla latynosow. Mowi sie ze w 2050 co 4 amerykanin bedzie pochodzenia latynoskiego. http://usgovinfo.about.com/od/immigrationn.../caillegals.htm
gal Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 Ciekawi mnie czemu oni az tak bardzo cierpia, wiekszosc latynosow jest tam "aby dorobic" i wrocic, oni raczej nie choruja (jak juz cos im sie stanie i biedny amerykanski podatnik zaplaci za nich to i tak to jest kropla w morzu tego PKB ktory oni wypracowuja swoja praca=CIEZKA), na starosc tez tam raczej korzeni nie beda zapuszczac, chyba ze ich dzieci. Jakby ich zabrac wszystkich z Kalifornii, to wowczas by zaczeli cierpiec amerykanie, poniewaz nie bylo by komu wykonywac najprostszych prac, podupadlby firmy produkujace stricte jedzenie/napoje dla latynosow. Mowi sie ze w 2050 co 4 amerykanin bedzie pochodzenia latynoskiego. skad czerpiesz takie informacje wpusc do Polski lub kazdego innego eurpejskiego kraju 12mln + nielegalnych imigrantow i oceniaj czy buduja gospodarke czy wyzyskuja
karus Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 Moze troche zbocze z tematu ale jakie szanse na legalizację pobytu w USA ma nielegalny imigrant ? Pomijając oczywiscie takie opcje jak slub zobywatelem czy wylosowanie zielonej karty.
sly6 Napisano 16 Września 2008 Zgłoś Napisano 16 Września 2008 karus amnestia a co do tej wylosowanej karty to musiala by cos na ten temat napisac Karina.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.